Tak myślałam nad jakąś fajną panierką dla ryby i wtedy przypomniałam sobie o cieście piwnym w miejsce tradycyjnej bułki tartej.
inspiracja
Składniki
ok. 1 kg filetów rybnych /u mnie miruna, w której się zakochałam/
140 g mąki pszennej
50 g skrobi kukurydzianej /ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
250 ml piwa
1 łyżeczka soli
olej do smażenia /wg mnie rzepakowy/
Wykonanie
Obie mąki, proszek i sól wymieszać razem. W osobnym naczyniu połączyć piwo i jajko, a następnie wlać do mąki. Całość dokładnie wymieszać. Odstawić.
Filety umyć i dokładnie osuszyć (ważne).
W garnku rozgrzać olej /pamiętać, że nie może mieć ani za niskiej, ani za wysokiej temperatury/. Odpowiednią temperaturę możemy sprawdzić wrzucając do oleju odrobinę ciasta i obserwując, jak szybko się rumieni.
Filety obtaczać w cieście i kłaść na rozgrzany olej. Smażyć na złoty kolor ze wszystkim stron.
Po usmażeniu odkładać na papierowy ręcznik.