Zawładnęłam kuchnię na dobre i dopóki jeszcze wiośnie nie śpieszno /ma widać przerwę w podróży/ „dogadzam” rodzinie w różny możliwy sposób. Nie jest to wynikiem mojej zbytniej dobroci, ale trzeba jakoś zagospodarować czas oczekiwania na prawdziwą wiosnę i rozpoczęcie moich ulubionych prac na działce.
Dziś wymyśliłam taką oto sałatkę prawie z niczego, no może nie do końca z niczego, ale z tego, co akurat miałam pod ręką. Wyszła całkiem smaczna i efektownie wyglądająca.
Składniki
1 woreczek ryżu /lub 1/2 szklanki/
10-15 dkg szynki
10 dkg sera żółtego
3 ogórki konserwowe
1/2 dużej papryki marynowanej /lub świeżej/
1/2 puszki kukurydzy
szczypiorek /lub zielona cebulka/
majonez
200 ml śmietany
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka chrzanu /ze słoiczka/
sól, pierz, cukier – do smaku
Wykonanie
Ryż ugotować, kukurydzę odsączyć, szczypiorek posiekać.
Szynkę, ser żółty, ogórki i paprykę pokroić w kostkę.
Śmietanę wymieszać z dodatkami /majonez/.
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie. Sałatkę dobrze schłodzić.