Schab w sosie śmietankowo-kurkowym

Często słyszę, że na jakichś uroczystych przyjęciach serwowane są mięsa w kurkach. Przypomniałam sobie o tym teraz i zaczęłam usilnie szukać tych ulubionych przez wielu grzybków. Szukajcie a znajdziecie, mówi przysłowie, więc szukałam i … znalazłam. Wprawdzie mrożone, ale na bezrybiu i rak rybą. A skoro miałam już kurki, nie zostało nic innego jak zrobić schab w ich towarzystwie. No i wyszło coś takiego… nie zaprzeczę, że pysznego…

Składniki   

ok. 1 kg schabu
1 cebula
2 łyżki cebuli zapiekanej /nabyłam w Biedronce/
1 ząbek czosnku
25 dkg świeżych kurek lub 1 opakowanie mrożonych
sól, pieprz
1 łyżka sosu sojowego
ok. 200 ml śmietanki 30% /chudsza też będzie/
olej i masło do smażenia
natka pietruszki lub koperek

Wykonanie

Schab pokroić na cienkie plastry /ok. 1 cm grubości/, „potraktować” skruszaczem do mięsa /ewentualnie bardzo lekko tłuczkiem do mięsa/ i obsmażyć na dobrze rozgrzanym oleju z każdej strony na jasno brązowy kolor. Przełożyć do rondla, lekko posolić, dodać sos sojowy, podlać odrobiną wrzątku i dusić do miękkości /ok. 30-40 min./. W razie potrzeby podlewać sukcesywnie wrzątkiem.

W czasie kiedy schab się dusi, pokroić cebulę w kostkę, na patelnię dać 1-2 łyżki masła i usmażyć na tym cebulę na złoty kolor. Następnie dodać ząbek czosnku przepuszczony przez praskę, troszkę soli i odrobinkę pieprzu, chwilę dusić /w sumie 10-15 min./, następnie dodać kurki, cebulę zapiekaną i znowu przyprawić pieprzem. Dusić całość jeszcze ok. 15 minut, dodając ewentualnie odrobinę wody wrzącej /kurki raczej puszczą wodę/. Teraz całość zalewamy śmietanką, dusimy jeszcze 15 min.

Schab powinien już być miękki, zatem zalewamy go sosem śmietanowo-kurkowym, zagotowujemy krótko.  Smakujemy, ewentualnie doprawiamy do smaku solą lub pieprzem. Gdyby sos był za rzadki, można go zagęścić odrobiną mąki rozmieszanej w niewielkiej ilości wody.

Podawać z ziemniakami z koperkiem lub też z makaronem – wtedy oprószyć go natką z pietruszki.

uwaga – moje ostatnie doświadczenie
pewniej jest wykonać to danie z kurek świeżych…chyba, że mamy zamrożone  przez siebie…
kurki mrożone powinny być bowiem przed zamrożeniem zblanszowane, a jeśli producent tego nie zrobi, po przyrządzeniu ich są gorzkawe, co raczej nie podnosi walorów smakowych potrawy… a kupując już zamrożone, raczej nie będziemy tego wiedzieć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*