Jest na blogu kilka serników wiedeńskich, których nazwy wskazują autora przepisu, będącego choćby inspiracją powstania sernika… tym razem będzie sernik wg mojego pomysłu czyli mój. Sernik powstał w zastępstwie planowanego ciasta biszkoptowego z rabarbarem, trochę z uwagi na przeszkody natury zdrowotnej, a trochę jako przerywnik dla ciast z rabarbarem /ciasta z rabarbarem są pyszne, ale ileż razy po kolei można je konsumować?/.
/tortownica śr. 24 cm/
Składniki
1 kg białego, tłustego sera /prawdziwego twarogu/
5 jaj
125 ml śmietany kremówki/pół szklanki/
250 g cukru /kopiata szklanka/
1 budyń waniliowy
skórka otarta z 1 cytryny
po kilka kropli aromatu cytrynowego i pomarańczowego
żurawina/rodzynki
Polewa czekoladowa – moja ulubiona /wariant I/
Wykonanie
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Ser zemleć w maszynce 2 razy /przy użyciu sitka do maku wystarczy 1 raz/ lub też rozdrobnić w malakserze.
Do misy miksera/robota włożyć całe jajka i utrzeć je z cukrem na puch /końcówki do ubijania piany/, po czym dodać śmietanę, budyń i ser i zmiksować na jednolitą masę /zmienić końcówkę na mieszadło/. Dodać otartą skórkę z cytryny, aromaty i żurawinę – wymieszać.
Masę serową przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia /tylko dno/.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ i piec przez 15-20 min. a gdy już podrośnie zmniejszyć temperaturę do 150 st.C. i piec jeszcze 40-45 min. W momencie wkładania formy z serem do piekarnika, na jego dno /piekarnika/ wskazane jest wstawienie płaskiego naczynia z gorącą wodą – woda będzie parować, dzięki czemu sernik będzie potem wilgotny.
Po całkowitym czasie pieczenia /czyli łącznie po 60 min./ grzanie wyłączyć, zostawiając jednak piekarnik zamknięty jeszcze przez 5 min. a następnie uchylić drzwiczki i tak pozostawić jeszcze do ostygnięcia /ok. 1 godz./.
Po tym czasie wyjąć już sernik z piekarnika, okroić dookoła formy i wyjąć np. na paterę, ostudzić całkowicie, potem schłodzić w lodówce.
Zimny sernik można już polać polewą czekoladową.