Śledzie z marchewką? a czemu nie? lubię nowości, lubię eksperymenty, lubię śledzie… w każdej postaci… zatem moja ocena będzie bardzo subiektywna i powiem krótko – dla mnie smaczne.
Składniki
150-200 g śledzi w oleju /u mnie wiejskie/
2 średnie marchewki
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka octu balsamicznego
1-1,5 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka cukru
sól, pieprz do smaku
2 łyżki posiekanego szczypiorku
1 łyżka oleju
Wykonanie
Marchew obrać i krótko obgotować /kilka minut – 5-7 min, na pół miękko/.
Ostudzić i zetrzeć na grubych oczkach.
Cebulę pokroić w piórka, czosnek w plasterki. Podsmażyć na oleju, a gdy zmiękną, dodać marchew oraz wszystkie pozostałe składniki i razem dusić pod przykryciem ok. 10-15 min. Ostudzić.
Śledzie wyjąć z zalewy, pokroić na mniejsze kawałki.
Układać w słoiku na przemian warstwę marchewki i śledzi, przy czym pierwszą i ostatnią warstwę powinna stanowić marchewka.
Odstawiamy na kilka godzin do lodówki
Podajemy posypane szczypiorkiem /o, zapomniałam!/.