Zdarza się niekiedy, że nagle przydałby się barszczyk czerwony czysty… i co wtedy? a robimy go szybko… jeden tylko warunek – musimy mieć ugotowane buraki /całe/… a o takie w dzisiejszych czasach nie jest trudno, bo można je kupić… tak, tak, ugotowane, obrane, zapakowane próżniowo, czekające na okazję, a może ktoś będzie miał „zachciewajkę” na ćwikłę, albo zasmażane, albo barszczyk właśnie. I ten przepis jest na taki barszczyk właśnie, na zawołanie…
Składniki
2 litry wywaru warzywnego lub rosołu
1 kg buraków /wcześniej ugotowanych lub kupionych gotowych/
4 ząbki czosnku
2 liście laurowe
5 ziaren czarnego pieprzu
4 ziarenka ziela angielskiego
2 łyżki octu lub 3 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz, majeranek
Wykonanie
Ugotowane i obrane buraki zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Wywar warzywny zagotować. Do wrzącego dodać liść laurowy, majeranek, pieprz, ziele angielskie, ocet oraz starte buraki razem z sokiem, który puściły i gotować ok. 5 minut /maksymalnie/, doprawić solą i pieprzem.
Barszcz można od razu przecedzić przez sito, doprawić ewentualnie sokiem z cytryny i podawać.
Znacznie lepiej jednak pozostawić go jeszcze na kilka godzin razem z burakami /lepiej naciągnie/, a dopiero potem przecedzić, dobrze podgrzać /nie zagotować!/, dodać sok z cytryny.
Już na talerzu można jeszcze doprawić pieprzem /i majerankiem/.