Kapuśniak czeski zabielany śmietaną

Pisałam już kiedyś, że lubię nowości kulinarne, lubię poznawać nowe smaki i albo się z nimi zaprzyjaźnić, albo… omijać je potem szerokim łukiem. Gotowanie potraw tych samych, a dokładnie o tych samych smakach, które już dobrze znam, po prostu mnie nudzi.
Szukając inspiracji co zmienić w tradycyjnym kapuśniaku by stał się daniem …wyszukanym….trafiłam na blog „Cztery fajery”, a w nim na kapuśniak czeski zabielany śmietaną…..

Autorka przepisu tak go zaprezentowała, cytuję:
Kapuśniak zabielany śmietaną
Przepis na czeski kapuśniak zabielany z kiszonej kapusty z papryką i śmietaną.

Kapuśniak zabielany śmietaną czyli moravská zelňačka to prosta i pożywna zupa z kiszonej kapusty, ziemniaków, cebuli, boczku i kiełbasy. Na Morawach kapuśniak z kiszonej kapusty zabielany śmietaną doprawiany jest solidną porcją mielonej czerwonej papryki. Zagęszczony zasmażką z mąki czeski kapuśniak na długo zaspakaja głód. To prawdziwa uczta oraz klasyka czeskiej kuchni. Przepis na zabielany śmietaną kapuśniak z kiełbasą i boczkiem jest dość podobny do przepisu na tradycyjny polski kapuśniak z kiszonej kapusty, ale swój wspaniały smak i kolor zawdzięcza wspomnianym wyżej dodatkom.”

Ten wstęp do przepisu wprost „kazał mi” zagłębić się w recepturze, a potem takowy kapuśniak ugotować.
Przepis podaję wiernie za autorką, ja natomiast pominęłam żeberka wędzone, bo ich po prostu nie miałam, dodałam za to więcej papryki słodkiej wędzonej, zaś całą zupę zabieliłam troszkę śmietaną już w garnku, a na talerzu zrobiłam jeszcze kleks. A, na końcu dodałam też troszkę majeranku.
I jeszcze jedno – kapuśniak zrobiłam z połowy składników, wyszło go dość sporo, dla mnie porcja akurat. A smakował mi baaardzo!

Składniki

4-5 średnich ziemniaków,
300-400 g wędzonych żeberek wieprzowych,
200 g wędzonego boczku,
300  g dobrej wędzonej, pikantnej kiełbasy,
koło 1 kg kiszonej kapusty,
2 średnie cebule,
1 łyżeczka mielonej czerwonej papryki lub papryki wędzonej
2 średnie liście laurowe,
3 ziarenka ziela angielskiego,
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu,
pół łyżeczki mielonego kminku lub więcej do smaku,
sól i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
zasmażka – 1-2 łyżki mąki pszennej i 1-2 łyżki smalcu
około 1 łyżki kwaśnej śmietany na każdą porcję

Wykonanie

1. Żeberka włóż do dużego garnka i zalej wodą, tak aby były całkowicie zakryte. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach i gotuj pod przykryciem około 1 godziny lub do chwili, kiedy mięso zacznie samo odchodzić od kości. Wyjmij mięso z wywaru, oddziel od kości, drobno pokrój i odstaw na bok. Wywar przecedź przez sitko, aby pozbyć się małych kostek.

2. Kapustę kiszoną odciśnij z soku i posiekaj. Sok zachowaj, jeśli zupa będzie za mało kwaśna, to doprawisz ją sokiem z kapusty. Boczek pokrój w niedużą kostkę, a kiełbasę na plasterki. Cebulę pokrój w drobną kostkę.

3. Podsmaż boczek na na niewielkiej ilości tłuszczu, aż się zrumieni. Dodaję pokrojoną cebulę i smaż aż cebula się zeszkli. Dodaj mieloną paprykę i wymieszaj. Kapustę, boczek z cebulką i plasterki kiełbasy (możesz je także przesmażyć) dodaj do wywaru. Dopraw kminkiem, solą i pieprzem i gotuj na średnim ogniu około 30-40 minut.

4. W drugim garnku podgotuj przez około 10-15 minut pokrojone w kostkę ziemniaki.  Nie powinny być całkowicie ugotowane, bo będą gotowały się jeszcze w kapuśniaku.

5. Na patelni rozgrzej tłuszcz (masło lub smalec), dodaj mąkę i energicznie mieszaj aż się lekko zrumieni. Dodaj dwie trzy łyżki zupy i nadal energicznie mieszaj, żeby nie było grudek.

6. Zasmażkę, podgotowane ziemniaki i obrane z żeberek mięso dodaj do morawskiego kapuśniaku i gotuj jeszcze około 10 minut. Przed podaniem dopraw każdą porcję zupy łyżką śmietany.

Zapiekanka z patelni z ziemniaków, boczku i jajek

Zobaczyłam kiedyś coś podobnego na youtube, bardzo podobne do Tortilla de patatas – hiszpański omlet, choć trochę inaczej w szczegółach przygotowywane. Lubię takie małe danka zjeść nawet na obiad, więc zrobiłam. Danie szybkie i smaczne, w zupełności wystarcza na „leniwy” obiad.

Składniki

5-6 ziemniaków
2-3 jajka
100-150 g boczku wędzonego
100-150 g sera żółtego
1 cebula
2 łyżki oleju/masła
sól pieprz
natka pietruszki

Wykonanie

Boczek pokroić w plasterki, podsmażyć i zdjąć na talerz.
Ziemniaki i cebulę pokroić w kosteczkę, podsmażyć na powstałym tłuszczu z boczku, aż warzywa zmiękną i staną się rumiane, po czym ostudzić.
Jajka rozmącić, do rozmąconych dodać ziemniaki, natkę pietruszki, doprawić solą i pieprzem.

Na patelnię z rozgrzanym tłuszczem wyłożyć teraz połowę masy ziemniaczano-jajecznej, na to wyłożyć starty ser i podsmażony boczek, przykryć pozostałą masą.

Smażyć ok. 5 min. z każdej strony. Odwracać na drugą stronę podkładając np. talerz, odwracając patelnię do góry dnem, a następnie zsuwając placek z powrotem na patelnię. Podobnie przekładać przekładać potem na talerz po jej usmażeniu.

Gotowa może być podana jako danie główne lub przystawka.

Rolada z ciasta francuskiego z boczkiem, porem i serem

Rolada z ciasta francuskiego z kiełbaskami, pieczarkami, szpinakiem i serem wg Anety , którą tu prezentowałam, smakowała mi bardzo. Ta dziś proponowana, szczerze mówiąc, trochę mniej. Może trzeba dać trochę mniej pora, może więcej boczku, może… sama nie wiem, ale kto jest miłośnikiem pora z pewnością będzie zadowolony.
   

Składniki (porcja na 3-4 osoby)

1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego
150-200 g boczku
1 por /jasna część/
1 opakowanie serka camembert

Dodatkowo:
mleko do posmarowania rolady



Wykonanie

Por, boczek i ser pokroić w plasterki.

Na desce rozłożyć ciasto francuskie (na papierze, w który było zapakowane).
Na cieście rozłożyć najpierw boczek, potem por, a na koniec ser camembert. Całość zwinąć w rulon, który posmarować mlekiem.
Przygotowaną roladę przenieść teraz wraz z papierem na blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. piec przez 20-25 minut /II poziom grzanie góra-dół/.
Najlepsza jest podana od razu, na gorąco, pokrojona na kawałki.

Ziemniaki pieczone lub smażone z boczkiem – w dwu wersjach

Co kto lubi, co kto woli… smażone, pieczone, w każdej postaci pyszne, aromatyczne, szybkie i … tanie danie niesłychanie.

Składniki

1 kg ziemniaków
150-200 g wędzonego boczku
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku
sól /morska/, pieprz
olej
szczypiorek/dymka

opcjonalnie – 4 jajka

Wykonanie

Ziemniaki oczyścić, pokroić w średnią kostkę.
Boczek pokroić w kostkę.
Cebulę również pokroić w kostkę, zaś czosnek w plasterki.

Wersja I – pieczone w piekarniku

Przygotowane ziemniaki wraz z dodatkami wymieszać. Doprawić solą i pieprzem.
Naczynie żaroodporne wysmarować olejem. Przełożyć do niego przygotowane ziemniaki i skropić jeszcze po wierzchu olejem.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i zapiekać 40-50 min. /do miękkości ziemniaków/. Po upieczeniu posypać posiekanym szczypiorkiem i podawać jako samodzielne danie lub dodatek do dań mięsnych.

Wersja II – smażone na patelni

Pokrojony boczek wyłożyć na zimną patelnię /używam dużej, z grubym dnem/, włączyć gaz i podgrzewać do czasu, aż boczek ładnie się smażyć. Teraz dodać na patelnię cebulę, lekko posolić, a po chwili dodać też czosnek i ziemniaki.
Wszystko smażyć do miękkości i lekkiego zarumienienia ziemniaków, mieszając co jakiś czas. Oprószyć pieprzem i jeśli trzeba także solą.
Na koniec można wbić jajka i smażyć chwilę pod przykryciem – gdy chcemy zrobić dodatkowo z jajkiem sadzonym.

Francuskie wytrawne koperty

Super przekąska…podobno… ja się nie mogę zdecydować, jaką dać ocenę, choć połączenie ciekawe… a przepis od Vikuni /niestety, odeszła w tym roku do krainy wiecznej szczęśliwości/.
P.S. Bardzo mi smakowały na drugi dzień i na zimno.

Składniki

1 op. gotowego ciasta francuskiego
ok 100 g chudego boczku wędzonego
1 ser pleśniowy (niebieski lub zielony)
1 twarda gruszka
jeśli mamy, to parę posiekanych liści bazylii

Wykonanie

/podaję za Vikunią, bez jakichkolwiek zmian, z wyjątkiem poprawionych literówek/

Ciasto przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Boczek i gruszkę kroimy w kostkę /dobrze jest pokrojony boczek wcześniej podsmażyć/, ser kruszymy i mieszamy wszystkie składniki.
Nagrzewamy piekarnik do temp 210st. /u mnie 200 st.C/.
Ciasto kroimy na kwadraty, składamy po przekątnej i sklejamy jeden bok.
W powstały rożek nakładamy farsz i zaklejamy drugi bok. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.( nie wolno używać folii aluminiowej). Smarujemy wierzch zimną woda i wkładamy do gorącego piekarnika na ok 15 min.
Kiedy koperty są zrumienione wyjmujemy … czekamy chwilę, żeby trochę ostygły,
podajemy i….. czekamy na pochwały

Koperty robi się bardzo szybko i jest to dobre danie jeśli przyjdą niespodziewani goście,  albo możemy rano zrobić dzieciom do szkoły czy tez do pracy.
Koperty można przygotować wieczorem , wstawić do zamrażalnika, a rano tylko upiec.

Zapiekanka ziemniaczana po wiejsku

Narobiłam sobie ogromnej ochoty na zapiekankę ziemniaczaną, ale taką najprostszą, jaka może być, taką… po wiejsku. A dlaczego po wiejsku? Bo moje wspomnienia z życia na wsi wiążą się ze zdrowym jedzeniem, zawierającym dużo warzyw, za to wcale nie obfitującym w mięso, które jadało się raczej tylko „od święta”. Moja zapiekanka taka właśnie będzie – bez mięsa, ze sporą ilością ziemniaków, jedynie dla smaku – z niewielkim dodatkiem boczku /boczek, a jeszcze częściej słonina były raczej zawsze w zasięgu ręki/.

Składniki

1 kg ziemniaków /waga przed obraniem/
1 duża cebula /dałam 1 czerwoną i 1 dymkę/
2 jajka
200 g żółtego sera
100 ml słodkiej śmietanki np. 30%
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
1 opakowanie boczku w plastrach
sól, pieprz
1 pęczek szczypiorku /zamiennie część zielona dymki/
garść szpinaku
kilka gałązek lubczyku i liści bazylii /dałam bo akurat miałam świeży/


Wykonanie

Ziemniaki obrać, pokroić w plasterki o grubości ok. 1 cm, zaleć osoloną wodą /ok. 1 łyżki soli/ i ugotować na pół miękko /7-8 min./. Odcedzić i ostudzić.

Cebulę pokroić w półplasterki, dymkę w krążki.
Zieleninę posiekać.

Jajka rozbełtać widelcem, dodać do nich obie śmietany, starty na grubych oczkach ser oraz doprawić solą i pieprzem.

Naczynie do zapiekania lekko natłuścić, na spodzie ułożyć ziemniaki, dalej krążki cebuli i posiekaną zieleninę.
Całość zalać mieszanką jajek i sera. Na wierzchu ułożyć kawałki boczku.

Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 175 st.C /grzanie góra-dół/ przez ok. 35-40 min. Przed podaniem można jeszcze posypać szczypiorkiem.

Podawać z kefirem, maślanką lub jogurtem.

Roladki schabowe a’la zrazy z pieczarkami i boczkiem w sosie własnym

Nabyłam dużą porcję schabu, przeznaczając część na kotlety schabowe /do tego młoda kapusta wg recepturki mojej Mamy – tutaj klik/, ale przecież nie można jeść przez kilka kolejnych dni schabowych… Po namyśle, część kotletów przygotowałam w formie roladek a’la zrazy w sosie własnym. Bardzo dobra alternatywy, by urozmaicić menu, a do tego smaczna.

Składniki

5 kotletów ze schabu

farsz:
1 cebula
150 g boczku /miałam wędzony w plasterkach/
300 g pieczarek
sól, pieprz
natka pietruszki
czosnek niedźwiedzi
opcjonalnie – kostki sera feta /8-10 szt/

mąka do obtoczenia roladek
masło do usmażenia pieczarek
olej do smażenia roladek
liść laurowy, ziele ang. czosnek granulowany
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Wykonanie

Kotlety bardzo cienko rozbić, oprószyć solą i pieprzem, odstawić na chwilę.

W tym czasie przygotować farsz.
Pieczarki dokładnie oczyścić i drobniutko pokroić, usmażyć na 2 łyżkach masła, lekko soląc – do całkowitego odparowania.
Na drugą patelnię wlać 1 łyżkę oleju, włożyć pokrojony w kostkę lub paski boczek, dodać cebulę pokrojoną w piórka i usmażyć do zeszklenia.
Po ostudzeniu połączyć pieczarki i boczek, doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekaną zieleninę. Można dodać kostki sera feta, ale nie jest to konieczne – ja dałam, bo akurat zostały mi od innego dania.

Teraz na każdym płacie ułożyć łyżkę farszu. Zagiąć boki i zrolować roladki, spiąć wykałaczką, oprószyć mąką i usmażyć ze wszystkich stron na oleju.

Roladki przełożyć do garnka, dodać liść laurowy i ziele ang. oraz szczyptę czosnku granulowanego, po czym podlać wodą, aby były całkowicie przykryte.
Dusić pod przykryciem do miękkości /ok. 30-35 min./. Wyjąć roladki na talerz, usunąć wykałaczki, sos doprawić do smaku, dodać łyżeczkę koncentratu oraz zagęścić mąką ziemniaczaną, rozpuszczoną w odrobinie wody. Roladki włożyć znowu do sosu i krótko zagotować. Posypać posiekaną natką pietruszki.

Klops… po prostu

Planowałam zrobić na obiad pieczeń z mięsa mielonego i pierwsza myśl, będzie Pieczeń rzymska… potem wymyśliłam, że może Ale KLOPS… do tego kolorowy, ale nie bardzo chętnie przygotowuję dania te same /wielokrotnie powtarzane/, wymyśliłam … no nic nie wymyśliłam, stąd powstał po prostu KLOPS. Jednak żeby nie był już tak całkiem zwyczajny, do pieczenia zrobiłam mu „owijkę” z plasterków boczku… gdzieś to chyba w necie widziałam, wszak sama tego nie wymyśliłam.
Dodatkowo zrobiłam do niego sos musztardowy.

Składniki

ok. 0,5 kg mięsa wieprzowego mielonego /łopatka, karkówka/
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki bułki tartej
1 jajko
1/2 szklanki słodkiej śmietany – u mnie 18%
sól, pieprz, kminek mielony, papryka ostra, majeranek

dodatkowo:
boczek w plasterkach ok. 150-200 g



Wykonanie

Cebulę drobno posiekać, zeszklić na oleju, dodając pod koniec również drobno posiekany czosnek.

Do miski włożyć mięso mielone, bułkę tartą, śmietanę, przyprawy oraz zrumienioną cebulę. Masę dobrze wyrobić, po czym schłodzić w lodówce przez ok. godzinę.

Masę mięsną po schłodzeniu rozłożyć na kawałku folii spożywczej i pomagając sobie tą folią utworzyć wałek /rozmiar czyli długość dopasować do wielkości formy, w której będzie się potem piekł/. Mięso zawinięte powinno być dokładnie ugniecione/sprasowane, a zawinięte powinno mieć wygląd cukierka.

Paski boczku ułożyć w jodełkę lub poprzecznie na nowym kawałku folii spożywczej. Na tej boczkowej „jodełce”lub „prostokącie” ułożyć teraz wałek mięsa i znowu pomagając sobie folią owinąć ten mięsny wałek boczkiem, wygładzić, folię zdjąć, zaś klops ułożyć w formie.
Włożyć do piekarnika nagrzanego do temp. 200 st. C  i piec ok. 50-60 min. – /II poziom  grzanie góra-dół/.

Podałam z sosem musztardowym i ulubioną kaszą bulgur.

Ziemniaki „najeżone” kiełbasą i boczkiem

Danie, które może mieć wiele zastosować – jako samodzielny posiłek obiadowy z dodatkiem jakiejś sałatki, jako danie kolacyjne, jako przekąska, a wreszcie jako dodatek do drugiego dania zamiast tradycyjnie podawanych ziemniaków. Zawsze dobrze smakuje. Moje ziemniaki tym razem były duże, ale nie bardzo duże, stąd ciężko się „najeżało”, a po upieczeniu trudno było utrzymać ich fason, Smak jednak pozostał ten sam. A do ziemniaków podałam kefir i maślankę – do wyboru….

Składniki /na 6-8 szt ziemniaków/

6-8 bardzo dużych ziemniaków
250 g wędzonego boczku
3 kiełbasy śląskie lub odpowiednio zwyczajnej
1 cebula
sól, pieprz, przyprawa do ziemniaków
2-3 łyżki oliwy
50 g startego sera żółtego


Wykonanie

Kiełbasę, boczek i cebulę pokroić w plastry.
Ziemniaki obrać, ponacinać w poprzek na 3/4 głębokości w odstępach ok. 1 cm. Warstwy ziemniaka lekko rozchylać i nadziewać na przemian plastrami kiełbasy, boczku i cebuli. Ziemniaki ułożyć obok siebie w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym oliwą. Posypać solą i pieprzem lub ulubioną przyprawą do ziemniaków. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec pod przykryciem ok. godziny w 180 st. C. 5 minut przed końcem pieczenia odkryć i posypać żółtym serem. Piec na środkowym poziomie grzanie góra dół, ostatnie 5 min. można włączyć termoobieg.

źródło Mloda

Pierogi z kaszą gryczaną, boczkiem i jajkiem – braniewskie

Zobaczyłam w necie takie pierogi i od razu ich nazwa przypomniała mi o mojej koleżance z czasów szkolnych /licealnych – Szczecin!/, która pochodziła z…Braniewa właśnie. Siedziałam nawet z Ireną w jednej ławce przez czas jakiś, dopóki ona nie przerwała edukacji.
Ale wracając do pierogów… farsz tychże zaciekawił mnie na tyle, że wykorzystując  brzydką pogodę postanowiłam uaktywnić się nieco w kuchni i ugotować takie pierożki, a przy okazji zrobić też kilka z truskawkami. Wyszły bardzo smaczne, a to dzięki dodatkowi usmażonego boczku.
Polecam też:
Pierogi z ziemniakami, kaszą gryczaną i boczkiem
Pierogi z kaszą gryczaną i serem
Pierogi z kaszą gryczaną, serem i ziemniakami

Składniki – wyszło mi 38 szt. pierogów

Ciasto

2 szklanki mąki tortowej
2/3 szklanki wrzącej wody /dobrze jest dodać trochę mleka/
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli

Farsz

100 g kaszy gryczanej – 1 woreczek /dałam białą/
1 jajko ugotowane na twardo
200 g wędzonego boczku
1 średnia cebula
szczypiorek
sól i pieprz wg smaku

Omasta – wg własnych preferencji – preferowany usmażony boczek lub masło palone



Wykonanie

Przygotować ciasto zgodnie z przepisem podstawowym Ciasto na pierogi.

Kaszę gryczaną ugotować zgodnie z przepisem.
Boczek drobno pokroić i usmażyć na rumiano bez dodatkowego tłuszczu. Zdjąć skwarki, a na wytopionym tłuszczu usmażyć drobno posiekaną cebulkę.
Jajko pokroić w kostkę.
Kaszę i usmażony boczek rozdrobnić blenderem. Połączyć z usmażoną cebulką oraz pokrojonym jajkiem.
Wszystkie składniki wymieszać, doprawić do smaku, dodać posiekany szczypiorek.
Z ciasta wycinać kółka, napełniać farszem i lepić pierogi, a następnie gotować jak każde inne.