Sernik z gotowanym budyniem

Ostatnio, robiąc porządki w swoich zasobach literatury kulinarnej, na które składają się książki, książeczki, broszury, wycinki z gazet, ale także kilka opasłych zeszytów, zapisanych własnoręcznie, wpadł mi w ręce…no właśnie, co? nie jest to typowy zeszyt, bowiem jego rozmiar jest inny, kwadratowy, ale zapisany także… przepisami. Kartki są czyste tzn. nie ma na nich żadnych linii czy kratek, stąd zabawnie wyglądają zapisane w nim treści, niekiedy zupełnie pod skosem. Okładkę ma za to piękną – czerwoną, błyszczącą, rzucającą się w oczy. Ale nie to jest najważniejsze.
Przypomniałam sobie właśnie, że był to zeszyt do zadań specjalnych. Kiedy już bowiem opanowałam komputer i miałam dostęp do internetu, zapisywałam w nim napotkane, interesujące mnie przepisy.
Znalazł się też między nimi przepis na sernik z gotowanym budyniem, autorstwa Iny12 ze strony „smaczny”.
Od razu mi się przypomniało, jak to wiele lat temu /na pewno ponad 10/ piekłam go pierwszy raz, a ponieważ w przepisie były jakieś niejasności, ugotowałam budyń na ilości mleka wg wskazówek na opakowaniu, dodając jeszcze do sera dodatkowo 1/2 l mleka. Wyszedł mi sernik pływający, ociekający jakimś płynem, ale kiedy już wszystko co było w nadmiarze wyciekło, to coś co pozostało było bardzo smaczne. Po wymianie uwag z autorką przepisu okazało się, że źle go zrozumiałam… w rezultacie Ina naniosła poprawki w przepisie, aby „wybitne” kucharki /takie jak ja wówczas/ nie popełniły tego samego błędu, a ja piekłam potem kilka razy sernik wg poprawionej receptury, dokonując nawet pewnych modyfikacji. W swoim zeszyciku ilość mleka poprawiłam też i to na czerwono.
Poniżej przepis już zmodyfikowany nieco przeze mnie.

forma 24×36 cm lub tortownica śr. 30 cm

Składniki

Spód sernika

ok.400 g herbatników pełnoziarnistych /1,5 dużej paczki/
100 g miękkiego masła lub margaryny

Ser

1,5 kg zmielonego 2-krotnie twarogu
0,6 l mleka + 2 budynie śmietankowe + 2 łyżki cukru /każdy budyń na 1/2 l mleka/
1,5 szklanki cukru pudru
6 jajek
1 budyń śmietankowy /proszek/
2 łyżki miękkiego masła
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

można dodać – rodzynki, żurawinę /do sera/ lub morele, brzoskwinie, wiśnie – osączone z syropu /te wtedy na wierzch/

Wykonanie

Herbatniki pokruszyć, dodać rozpuszczone masło, zmiksować w malakserze. Gdyby masa była zbyt sypka, można dodać troszkę wody /2-3 łyżki/. Wyłożyć spód formy, dobrze ugnieść i schłodzić w lodówce.

Z podanych składników /mleko, budyń, cukier/ ugotować budyń, ostudzić do temperatury pokojowej.
Całe jajka ubić dobrze z cukrem, dodać proszek budyniowy, zmielony ser, masło i proszek do pieczenia – zmiksować, po czym dodawać po łyżce budyniu i miksować na zmniejszonych już obrotach /budyń powinien być jeszcze lekko ciepły, można przed rozpoczęciem dodawania go do sera „potraktować” go mikserem/.
/Jeśli zdecydujemy się dodać rodzynki czy żurawinę, zrobić to teraz i lekko wymieszać/.

Masę przełożyć do formy na schłodzony już spód ciasteczkowy /jeśli zdecydujemy się na owoce na wierzchu sernika, to wyłożyć je teraz/.
Formę włożyć do piekarnika nagrzanego już do temp. 170-180 st.C /II poziom grzanie góra-dół/, po czym natychmiast obniżyć temperaturę do 150 st.C i piec przez 70-80 min. Po tym czasie piekarnik już wyłączyć, ale sernik trzymać nadal w zamkniętym jeszcze przez ok. 15 min. a następnie lekko uchylić drzwiczki i zostawić do powolnego studzenia na min. 30 min.. Wyjąć i ostudzić całkowicie /wyłożyć z formy i na noc włożyć do lodówki/.

 

Kruszonkowe ciasto z brzoskwiniami i śliwami

Lato w pełni to i wypieki z owocami w roli głównej, bo co tu dużo mówić – najlepiej smakują ciasta z owocami świeżymi. Dziś proponuję ciasto kruche z brzoskwiniami, z dodatkiem owoców śliwy, której nazwy nie znam… jest duża, pięknie rumiana, czerwona wręcz. Może być jednak sama brzoskwinia, albo nektarynka, albo śliwa, albo mieszanka ulubionych. Ciasto jest pyszne, kruchutkie, a dodatkowych walorów smakowych dodaje mieszanka brzoskwini i śliwy.

forma 20×32 cm

Składniki

3 szklanki mąki pszennej /dałam 2 szklanki tortowej i 1 krupczatki/
250 g masła /u mnie margaryna Kasia/
1 niezbyt pełna szklanka cukru pudru
1 jajko
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
szczypta soli

owoce ok. 500-800 g /u mnie to były duże – 3 brzoskwinie i 3 śliwy/


Wykonanie

Masło pokroić w kostkę. Wszystkie składniki włożyć od razu do miski, wymieszać, po czym rozcierając w palcach zrobić kruszonkę.
Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać ok. 2/3 kruszonki, wyrównać, na to wyłożyć owoce pokrojone dowolnie /można je oprószyć mąką/, na wierzch wysypać pozostałą 1/3 kruszonki.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st. C przez ok. 40-45 min. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Tort komunijny

Wymarzyłam sobie, że dla mojej Wnuczki zrobię tort piętrowy… wszystko było już obmyślane, przepis opracowany i…niestety,  względy logistyczne wzięły górę… transport, przechowanie itd.
Nastąpiła zmiana planów i powstał zupełnie inny tort… też okazały, żeby był podzielny…
Dekoracja skromna, bo ja taką wolę, nie wiem tylko czy Wnuczka nie wolałaby bardziej strojnego…Róże wykonałam z masy cukrowej.


Składniki /tortownica śr. 30 cm/

Biszkopt
/należy upiec 2 takie same biszkopty, stąd ilość składników należy podwoić/

2 x 5 jajek
2 x szczypta soli
2 x 130 g cukru
2 x 100 g mąki pszennej tortowej
2 x 50 g mąki ziemniaczanej
2 x łyżeczka proszku do pieczenia
2 x 1 łyżka octu

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 100 st. C.

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno.  Dodawać stopniowo po łyżce cukru, cały czas ubijając. Następnie, nie przerywając ubijania, dodawać po 1 żółtku.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz proszek przesiać i w 3 rzutach dodawać do masy jajecznej, delikatnie mieszając szpatułką.
Pod koniec dodać również ocet.
Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać.  Wstawić do nagrzanego piekarnika na II półkę od dołu włączyć termoobieg i grzanie ustawić na 160 st. C /gdy nie mamy termoobiegu ustawić na 180 st. C/. Piec ok. 25-30 min.

Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na  blat z wysokości ok. 30 cm i przestudzić.  Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.

W analogiczny sposób przygotować i upiec drugi biszkopt.

Każdy z nich przekroić na 2 blaty – w sumie otrzymamy 4 blaty biszkoptu /kroić po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień/.

Nasączenie

świeżo wyciśnięty sok z 2 dużych cytryn
syrop z brzoskwiń w puszce

Sok z cytryny przelać do szklanki lub pojemniczka. Dopełnić syropem z brzoskwiń, aby w sumie otrzymać 1,5 szklanki ponczu.

Krem śmietankowo-maślano-budyniowy I – do przełożenia

0,5 l mleka 3,2%
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
kilka kropli aromatu cytrynowego
1 tabliczka białej czekolady /100 g/
1 śmietan-fix
200 g kremówki /dałam 36%/
1 kostka masła 82% tłuszczu /200 g/
opcjonalnie 1 łyżka spirytusu
1 puszka brzoskwiń
1 puszka ananasów
1 mały słoik dżemu ananasowego
1 większy nieco słoik dżemu brzoskwiniowego
/dżem troszkę podgrzać, smarować bardzo cieniutko biszkopty – w zasadzie lekko „maznąć”/

Śmietanę dobrze podgrzać, gdy zacznie się gotować, dodać połamaną białą czekoladę i zestawić z ognia, ale cały czas mieszać do momentu, aż czekolada się rozpuści i wszystko ładnie połączy.
Wystudzić dobrze przez kilka godzin w lodówce, a najlepiej całą noc.

Gdy śmietana będzie wystudzona, ubić mikserem dodając śmietan –fix – na początku na niskich, następnie na wyższych obrotach  /uważać, aby nie „przebić” śmietany i nie zrobić masła!!! ubijać do momentu, gdy mieszadła zaczną zostawiać na powierzchni wyraźny ślad /.

Ugotować budyń –  odlać pół szklanki mleka, rozmieszać w nim obie mąki ;  resztę mleka zagotować z dodatkiem cukru, do gotującego się mleka wlać wymieszane obie mąki, zagotować.
Ugotowany budyń ostudzić /naczynie przykryć szczelnie folią spożywczą/.

Masło utrzeć na puch, nie przerywając ucierania dodawać stopniowo ostudzony budyń, potem spirytus, a na koniec połączyć z ubitą śmietaną – dodawać stopniowo po łyżce ubitej śmietany  i delikatnie mieszać szpatułką.

Masę podzielić na 2 części – 1/3 i 2/3.
Do 1/3 części tej masy dodać drobno pokrojone ananasy , zaś do 2/3  dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie.

Uwaga: ananasy i brzoskwinie wyjąć wcześniej z puszek,  dokładnie odsączyć i osuszyć na papierowym ręczniku.  Wg własnej oceny zdecydować, czy wykorzystać całość owoców czy tylko część.

Krem śmietankowo-maślano-budyniowy II – do obłożenia i dekoracji tortu

0,5 l mleka 3,2%
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
kilka kropli aromatu cytrynowego
1 tabliczka białej czekolady /100 g/
1 śmietan-fix
200 g kremówki /dałam 36%/
1 kostka masła 82% tłuszczu /200 g/
opcjonalnie 1 łyżka spirytusu

Krem II wykonać analogicznie jak krem I – nie dodajemy tylko owoców.

Przekładanie /każdy blat biszkoptu przed nałożeniem masy dokładnie nasączyć/:
– biszkopt
– cieniutka warstwa dżemu brzoskwiniowego
– ½ masy brzoskwiniowej
– biszkopt
– cieniutka warstwa dżemu ananasowego
– masa ananasowa
– biszkopt
– cieniutka warstwa dżemu brzoskwiniowego
– ½ masy brzoskwiniowej
– biszkopt

Przełożone blaty dobrze schłodzić, po czym całość obłożyć i udekorować masą II  /część masy do dekoracji również wcześniej dobrze schłodzić/.

Moje uwagi:
– użyłam kremówki 36% /zależało mi, by masa była trwalsza/ – była bardzo żółta, stąd krem nie jest czysto biały; myślę, że jaśniejszy krem otrzymamy przy użyciu śmietanki 30%;
gdy chcemy wykończenie tortu całkiem białe, w miejsce kremu II użyć ubitej kremówki z serkiem mascarpone /zwłaszcza do dekoracji/
– zamiast podgrzewać śmietanę z czekoladą można iść „na skróty” czyli rozpuścić czekoladę w ugotowanym, gorącym budyniu
– przepis jest długi i wydaje się pracochłonny, ale prace można rozłożyć na 2-3 dni /ja w czwartek piekłam biszkopty, w piątek zrobiłam krem I i przekładałam blaty, zaś w sobotę krem II i dekorowałam/.

 

 

 

 

 

Szarlotka brzoskwiniowa z tortownicy

Niech nikogo nie zdziwi ta nazwa, wszak powszechnie uznaje się, że jak szarlotka, to obowiązkowo z jabłkami, ale jest inaczej. Szarlotka to zawsze ciasto kruche, ale owoce mogą już być różne. Natomiast jeśli użyjemy ciasta innego niż kruche np. biszkoptowego, to takie ciasto będzie jabłecznikiem, a nie szarlotką.
Ta prezentowana dzisiaj to już druga szarlotka brzoskwiniowa. Poprzednia Szarlotka brzoskwiniowa jest równie pyszna, aczkolwiek wykonana nieco inaczej i wg innej receptury.
szarlotka brzoskwiniowa z tortownicy1

Składniki /tortownica okrągła lub kwadratowa śr. 24 cm/

5 żółtek /M/
200 g dobrej margaryny lub masła
1 łyżka smalcu
2,5 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki zimnej wody

1 kg brzoskwiń
0,5 kg jabłek
szarlotka brzoskwiniowa z tortownicy3 (3)

Wykonanie

Wszystkie składniki ciasta włożyć do misy robota i krótko wyrobić ciasto /do połączenia się składników/.
Ciasto podzielić na 2 nierówne części:
2/3 ciasta wyłożyć do tortownicy – wykleić dno wyłożone papierem do pieczenia podnosząc trochę na boki, po czym nakłuć ciasto widelcem i włożyć na ok. 0,5 godz. do lodówki
1/3 ciasta włożyć do zamrażalnika.

Obrane jabłka oraz brzoskwinie zetrzeć na grubych oczkach, wymieszać i wyłożyć na schłodzony spód. Na wierzch zetrzeć zmrożone ciasto. Piec w piekarniku na poziomie grzanie góra-dół w temp. 180 st. C ok. 60 minut na II poziomie grzanie góra-dół..
Upieczone posypać cukrem pudrem.
szarlotka brzoskwiniowa z tortownicy2 (2)

Nektarynka w serowym cieście

Ciasto ładnie wyrasta, jest smaczne i długo trzyma wilgoć, co jest zasługą dodatku sera. Szybkie do zrobienia, gdy przyjdzie nam nagle ochota na coś słodkiego, a owoce można dać w zasadzie każde, które akurat mamy.
nektarynka w serowym cieście2

/tortownica 24 cm/

Składniki

300 g mąki tortowej
3 jajka
250 g tłustego sera /zmielony biały tłusty twaróg*/ – dałam półtłusty mielony
200 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 ml oleju rzepakowego
skórka starta z cytryny /zamiennie aromat cytrynowy/
500 g nektarynek /mogą być też inne owoce/ – ja dorzuciłam śliwki
opcjonalnie – kruszonka na wierzch
nektarynka w serowym cieście (3a)

Wykonanie

Całe jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
Dodać ser w 3 porcjach, cały czas dokładnie miksując. Nie przerywając miksowania wlewać cienką strużką olej, dodać skórkę i dokładnie zmiksować.
Przesiać mąkę z proszkiem nad ciastem i delikatnie wymieszać szpatułką, aby nie było grudek.

Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i wysypać tartą bułką. Wyłożyć ciasto, na wierzchu ułożyć owoce, lekko je wciskając.

Piec ok. 50-60 minut w temp. 160 st. C grzanie góra-dół, na II poziomie piekarnika.
nektarynka w serowym cieście1

Ja na wierzch dałam kruszonkę – posypałam nią ciasto na 15 min. przed końcem pieczenia.

Ważne – wszystkie składniki mają być w temp. pokojowej, to warunek udanego ciasta – patrz uwagi przy ciastach jogurtowych.
*) z powodzeniem można dodać serek mascarpone lub ricottę

Ciasto brzoskwiniowe na jogurcie…mieszane łyżką

Było nie tak dawno Ciasto wiśniowe…mieszane łyżką, to dziś dla odmiany będzie brzoskwiniowe, ale…też dla odmiany będzie na jogurcie.
Tylko piec, dopóki lato trwa i rumiane owoce kuszą.
ciasto brzoskwiniowe na jogurcie lyzka mieszane (3)

Składniki  /tortownica śr.21 cm/

Ciasto

1,5 szklanki mąki tortowej
1,5 łyżki proszku do pieczenia
1 jajko
300 ml jogurtu naturalnego
0,5 szklanki cukru
0,5 szklanki oleju

Kruszonka

10 dag mąki
5 dag masła
5-7 dag cukru

Dodatkowo

kilka brzoskwiń

Wykonanie
ciasto brzoskwiniowe na jogurcie lyzka mieszane
ciasto brzoskwiniowe na jogurcie lyzka mieszane (2)

Do miski przesiać mąkę z proszkiem, dodać cukier, jogurt, olej oraz rozkłócone jajka, dokładnie wymieszać wszystko łyżką. Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać powierzchnię. Na wierzchu ułożyć brzoskwinie pokrojone w kawałki /ćwiartki, ósemki lub plastry – zależy jak duże mamy owoce/.

Z podanych składników zagnieść kruszonkę i posypać nią wierzch ciasta.
Piec 40-45 minut w temp. ok. 170 st.C. /wykorzystałam kruszonkę zrobioną wcześniej i zamrożoną/.

Uwagi:
– wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową
– jogurt zalecam gęsty – dałam tym razem zwykły, o konsystencji nie dość gęstej i ciasto nie wyrosło tak jak powinno

Sernik z jogurtu greckiego z brzoskwiniami/ananasami/

Serniki z jogurtu greckiego są bardzo lekkie, kojarzą mi się z wakacjami nad morzem i pianą morską. Ten będzie już trzecim sernikiem jogurtowym na moim blogu, bowiem są już Sernik z jogurtu greckiego oraz Sernik z jogurtu greckiego z malinami.
Ten prezentowany jest z masą jogurtową na samych białkach i bez dodatku tłuszczu /oleju/, ale za to z dodatkiem brzoskwiń, zamiennie mogą być też ananasy.
sernik z jogurtu greckiego z brzoskwiniami

Składniki /na formę 24×36 cm/

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej
6 żółtek
1 kostka /250 g/ masła lub dobrej margaryny
1 łyżka smalcu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 szklanki cukru pudru
szczypta soli

Masa sernikowa /jogurtowa/

3 kubki jogurtu greckiego po 400 gramów każdy czyli łącznie 1200 g
1,5 szklanki drobnego cukru
6 białek
szczypta soli
2 budynie waniliowe na 0,5 l mleka każdy
1 łyżka octu

dodatkowo

1 puszka brzoskwiń
sernik z jogurtu greckiego z brzoskwiniamia

Wykonanie

Brzoskwinie pokroić na mniejsze kawałki i osączyć na sicie.

Mąkę wymieszać z proszkiem i cukrem, dodać zimne masło pokrojone w kostkę i wysiekać, dodać żółtka i zagnieść kruche ciasto.
Ciasto podzielić na dwie nierówne części:
– 1/3 zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika
– 2/3 wyłożyć na blachę /rozwałkować cienki placek i wyłożyć dno i boki/, nakłuć widelcem i podpiec przez 15 min. w temp. 180 st. C, po czym wyjąć i lekko ostudzić

W czasie kiedy ciasto stygnie przygotować masę jogurtową.

Z białek i szczypty soli ubić sztywną pianę, po czym stopniowo dodawać cukier i ubijać. Na koniec bezę usztywnić octem.

Wymieszać jogurt z proszkiem budyniowym za pomocą trzepaczki, dodać powoli ubitą pianę i delikatnie wymieszać wszystko łopatką. Dodać pokrojone brzoskwinie i znowu delikatnie wymieszać. Masę wyłożyć na podpieczony spód.
Na wierzch zetrzeć ciasto schłodzone w zamrażalniku.

Do piekarnika nagrzanego już do 180 st.C wstawić na spód naczynie z gorącą wodą, po czym włożyć ciasto /II poziom grzanie góra-dół// i piec łącznie ok. 50-60 min. przy czym gdy już urośnie zmniejszyć temperaturę do 160-170 st. C /nastąpi to po ok. 30 min. od początku pieczenia/. Po upieczeniu nie otwierać jeszcze drzwiczek piekarnika przez ok. 30 min. potem włożyć drewnianą łyżkę lekko je uchylając i tak ostudzić ciasto /minimum 40-50 min./.

Ryba w brzoskwiniach

Alternatywna propozycja dla Ryby po grecku czy Ryby po grecku – inaczej.
Przepis dostałam od koleżanki jeszcze w ub.r. przed świętami, ale jakoś tak, nie został wykonany i czekał cały rok na realizację. Teraz żałuję, że wcześniej nie przygotowałam tej rybki.
Mnie smakuje bardzo… smak słodko-kwaśno-brzoskwiniowy. Najlepsza na drugi-trzeci dzień, dobrze schłodzona w lodówce.

ryba w brzoskwiniach (2)

Składniki

1 kg ryby /mintaj, morszczuk itp./
1 puszka brzoskwiń
3 duże cebule /u mnie jedna czerwona i 2 białe/
1 mały keczup pikantny /ok. 1 szklanki/
sól, pieprz

jajko
mąka
olej do smażenia
ryba w brzoskwiniach

Wykonanie

Ryby oczyścić, oprószyć solą i pieprzem. Z mąki, jajka i wody zrobić ciasto /trochę bardziej gęste niż na naleśniki/, zanurzać w nim kawałki ryby i smażyć na oleju na złoty kolor.

Rybę /odmrożoną/ posolić, panierować w jajku i w mące i usmażyć na oleju na złotobrązowy kolor.

Cebulę pokroić w ćwierć-plasterki, lekko posolić i udusić na oleju do miękkości /nie może się przypiec na rumiano/. Następnie dodać do cebuli keczup i sok z brzoskwiń i dusić chwilę, po czym dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie – gotować do częściowego odparowania i zagęszczenia sosu.

Rybę układać warstwami na przemian raz rybę raz sos, jednak pierwszą i ostatnią warstwą powinien być sos. Odstawić do przegryzienia, najlepiej do następnego dnia.

Czar z jesiennego sadu

Miałam do zagospodarowania ciasto półkruche, pomyślałam więc o jakimś cieście z owocami, a ponieważ w jesieni czego jak czego, ale różnorodnych owoców nie brakuje, powstało takie oto… Czasem mówi się, że robimy danie p.n. przegląd lodówki… myślę, że do tego ciasta pasowałaby nazwa „przegląd sadu”… jesiennego oczywiście.
czar jesiennego sadu 
Składniki

3 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
150 g margaryny tortowej
50 g smalcu
4 żółtka
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżka octu
1 łyżka śmietany kwaśnej

Ok. 1 kg owoców /śliwki, gruszki, jabłka, brzoskwinie/nektarynki
3-4 łyżki bułki tartej

Wykonanie

Wrzucić do malaksera wszystkie sypkie składniki i moment zamieszać, dodać pozostałe składniki i znowu krótko zamieszać /posiekać/ – tylko do połączenia się składników.
Ciasto podzielić na 2 nierówne części np. 2/3 i 1/3.
Mniejszą część ciasta schłodzić.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie dno wylepić większą częścią ciasta, ponakłuwać widelcem i obsypać bułką tartą.
Teraz ułożyć gęsto owoce w dowolnych proporcjach, w sumie ok. 1 kg /dałam ½ kg śliwek, 2 gruszki, 1 brzoskwinię i 1 nektarynkę/.
Na wierzch pokruszyć/poskubać resztę ciasta.
Piec ok. 40-45 minut w temp.170 st. C.
Cukrem pudrem posypać po lekkim przestygnięciu.

Tort bezowy z brzoskwiniami

Miał być tort z mango, ale w sprzedaży były tylko owoce niezbyt ładne, więc zrobiłam z brzoskwiniami.
Tort miał składać się z dwu warstw, ale z pierwszego wypieku /piekłam 2 blaty od razu/ coś albo piekarnik oszalał, albo piekarka coś źle go ustawiła, bowiem jeden blat nie nadawał się do wykorzystania /od spodu przypominał prawie węgielek/.
Musiałam zatem upiec 2 następne, w wyniku czego tort jest 3-wastwowy.
Wyszło też nieźle… chyba.
Poniżej podaję składniki na 2 blaty bezowe – zgodnie z pierwotnym zamiarem. Jeśli więc chcemy wykonać tort 3-warstwowy, składniki należy odpowiednio zwiększyć o 50%, przy czym białek  ewentualnie może być 8 szt. Kremu zrobiłam normalną porcję.
tort bezowy z brzoskwiniami

Składniki

Beza

6 białek
300 g drobnego cukru
1 łyżeczka octu różanego lub soku z cytryny
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki skrobi kukurydzianej /zamiennie ziemniaczanej/

Krem

250 g serka mascarpone
250-300 ml śmietanki kremówki 30%
3 płaskie  łyżki cukru pudru
1 śmietan-fix lub /lepiej/ 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w niewielkiej ilości wody
50 gram białej czekolady

puszka brzoskwiń
pestki granatu
tort bezowy z brzoskwiniami (

Wykonanie

Beza

Rozgrzać piekarnik do temperatury 120 st. C /włączyć termoobieg, dzięki czemu upieczemy od razu 2 krążki bezy/.
2 blachy wyłożyć papierem do pieczenia i na środku każdej narysować okrąg o  średnicy ok. 23 cm /najlepiej odrysować od dna tortownicy, talerza lub pokrywki/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć dodać ocet, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już  się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać do chwili, aż masa zacznie błyszczeć /po dodaniu ostatniej porcji cukru ubijać jeszcze 5-7 min./.
Masa powinna mieć gęstą i sztywną konsystencję. Na koniec wmieszać delikatnie skrobię /mączkę/.
Teraz podzielić masę na dwie części i wyłożyć na przygotowany papier.

Blaszki z bezą wstawić do piekarnika na drugim i trzecim poziomie od dołu /nagrzany już do temp. 120 st. C / i piec 30 min. potem obniżyć temp  do 80-100 st.C. i piec jeszcze 1-1,5 godz. Teraz piekarnik już wyłączyć i przez 10 min. trzymać jeszcze zamknięty,  a następnie lekko uchylić drzwiczki i niech beza powoli w piekarniku stygnie /dobrze jest upiec ją wieczorem i pozostawić tak w piekarniku do rana/.
tort bezowy z brzoskwiniami

Krem

Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przestudzić.
Serek mascarpone zmiksować ze śmietaną i cukrem pudrem, dodać schłodzoną czekoladę i wymieszać.
Połowę kremu wyłożyć na pierwszy blat bezowy, przykryć drugim blatem, reszta kremu i na wierzch pokrojone brzoskwinie i pestki granatu /granat nie tylko ożywia wygląd zewnętrzny, ale też poprawia smak swą lekką kwaśnością/.

moje uwagi
– wg mnie ilość kremu jest wystarczają również dla 3 blatów bezowych – będą tylko cieńsze warstwy
– część brzoskwiń można pokroić w kostkę i wymieszać z kremem