Buraczki jako dodatek do obiadu bardzo lubimy i często je serwuję, bo są bardzo zdrowe i wskazane, aby dostarczać je naszemu organizmowi jak najczęściej. Ale żeby dodatek ten nie stał się monotonny i nie znudził się domownikom, wprowadzam różne modyfikacje i urozmaicenia. Dziś dodałam groszek konserwowy, który akurat miałam pod ręką. I wyszło fajnie… i smacznie.
I choć zdjęcie tego w pełni nie oddaje, buraczki są naprawdę „buraczkowe”, a zielony groszek „zielony” /no cóż, marny aparat, podobnie jak i fotograf/.
Składniki
1 kg buraków
1 puszka groszku konserwowego
1 duża cebula czerwona /może być też biała/
3 łyżki oliwy /oleju/
1 łyżka octu malinowego
cukier, sól, pieprz
Wykonanie
Buraki ugotować i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Groszek odsączyć.
W miseczce wymieszać oliwę i ocet, dodać do smaku cukier, sól i pieprz.
Wszystkie składniki połączyć, ewentualnie jeszcze doprawić.
Schłodzić dobrze przed podaniem.