Sałatka z pomidorów i cebuli

W okresie, kiedy świeże warzywa są już dostępne w szerokiej ofercie, lubię zrobić sobie na szybko jakąś sałatkę, która jest dodatkiem nie tylko do obiadu, ale też do śniadania czy kolacji. Często są to sałatki tworzone spontanicznie, z tego co akurat mam pod ręką lub co akurat przyniosłam z ogrodu. Zawsze jednak jestem w posiadaniu kilku pomidorów, bo pomidory, to obok cukinii, moja miłość od zawsze, a nawet prawdę mówiąc to moja pierwsza miłość, wszak znam je dłużej niż cukinię. Cukinia bowiem to warzywo wcześniej mało znane, a nawet nie przesadzę gdy powiem, dawniej w ogóle nie znane /no, mnie przynajmniej dawno temu nie znane/.
A pomidory… pomidory były zawsze. Rosły i dojrzewały na grządce u babci, podobnie w moim domu rodzinny, także i u mnie.
Pomidory uwielbiam, zachwyca mnie ich smak, ale też zapach. Charakterystyczny zapach świeżych owoców, także ich gałązek i liści lubię do tego stopnia, że kiedy jeszcze krzaczki pomidorów są w okresie wzrostu i nie ma jeszcze owoców, lubię sobie dotknąć liści i powąchać /podobnie zachwyca mnie zapach owoców i liści czarnej porzeczki/.
No, ale dość tych wywodów, dość słowa wstępnego, czas na konkrety.
Często robię sałatkę z pomidorów, szybką, prostą, nadającą się wg mnie do wszystkiego. Przepis jak przepis, niby nic takiego, ale warto go mieć w polu widzenia, „ku pamięci”…

Składniki

2 pomidory /zalecane duże, mięsiste np. malinowy czy lima/
2 cebule /lubię czerwoną, może być mieszana lub biała/
pęczek szczypiorku
3-4 łyżki kwaśnej śmietany /daję 12% lub nawet jogurt grecki/
po kilka kropli oleju i octu/soku z cytryny
sól, pieprz

Wykonanie

Pomidory pokroić w plasterki, cebulę w półplasterki, szczypiorek posiekać. Wymieszać wszystko w misce, skropić lekko olejem i octem /robię to przy użyciu spryskiwacza/..
Śmietanę wymieszać z solą i pieprzem /do smaku/, dodać do pomidorów, wymieszać i od razu podawać. Można dodatkowo posypać szczypiorkiem /w tym celu odłożyć część przed wymieszaniem/.
Moja sałatka jest z małą ilością śmietany /dałam tylko 2 płaskie łyżki chudej śmietany, by było bardziej fit?

Surówka z białej kapusty prawie po chińsku

Pyszna, pyszna i jeszcze raz pyszna. I tyle w temacie. Zrobiłam z młodej kapusty.

Składniki

1 główka białej kapusty /ok. 1 kg/ – użyłam kapusty młodej
2 marchewki średnie /zamiennie dałam paprykę pomarańczową/
1 cebula /dałam małe cebule czerwoną i białą/
2-3 ząbki czosnku
2 łyżeczki przyprawy curry/imbiru
1/2 szklanki oleju
3 łyżki octu winnego /dałam swój pigwowy/
3-4 łyżki cukru
3-4 łyżeczki Vegety
sól i pieprz – do smaku
1 łyżka posiekanego szczypiorku

Wykonanie

Kapustę drobno poszatkować, posolić, dodać cukier, vegetę, skropić octem i wymieszać. Dodać drobno posiekaną cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę oraz marchewkę startą na dużych oczkach /paprykę pokroiłam w cienkie paseczki/. Wszystko posypać curry/imbirem, polać olejem i dokładnie wymieszać. Odstawić na ok. pół godziny do przegryzienia.

Surówka z kapusty kiszonej inaczej

Podchodziłam do tej surówki jak „pies do jeża” przez kilka lat, aż wreszcie przyszedł na nią czas, bo skoro to przepis Ali, to musi być dobra. I jest bardzo smaczna, do tego kolorowa, ładnie wygląda, jeden tylko warunek – kapusta ma być prawdziwie kiszona, a nie zakwaszana octem jak ta, którą serwują niekiedy w sprzedaży.

Składniki

Wykonanie

Gulasz z cukinii, papryki i pieczarek

Jakoś ostatnio nie mam ochoty na mięso, stąd poszukuję nowych pomysłów na dania bezmięsne, głównie warzywne. Jakiś czas temu zachwalałam Gulasz jarzynowy w hinduskim stylu. Dziś polecam również gulasz warzywny, ale już w stylu…rodzimym. Dla mnie rewelacja. A, ostatnio dodaję dość często kolendrę, w miejsce mojej ulubionej natki. Kolendry do niedawna nie lubiłam, jej zapach był dla mnie…źle pachnący, żeby nie powiedzieć ostrzej. Ale ostatnio postanowiłam się jednak z nią „zaprzyjaźnić” i powiem, że to nawiązywanie z nią „kontaktów” idzie mi coraz lepiej… tzn. coraz smaczniej.

Składniki

1 młoda, nie za duża, cienka cukinia
1 czerwona papryka
1/2 papryki żółtej
1 cebula czerwona /lub biała/
3 ząbki czosnku
5-7 pieczarek
2-3 ziemniaki
sól, pieprz
masło/olej do smażenia
2 szklanki śmietany 12% /ja dałam jogurt grecki/
1-2 łyżki mąki pszennej lub ziemniaczanej
duża garść posiekanych świeżych ziół (na przykład natka pietruszki lub kolendra, czosnek niedźwiedzi)

Wykonanie

Pokroić cukinię i pieczarki w plasterki, paprykę w paseczki, cebulę w piórka lub pół krążki, ziemniaki w kostkę, czosnek posiekać.

Na tłuszcz rozgrzany na głębokiej patelni lub w rondlu wrzucić cebulę, zeszklić. Dodać ziemniaki oraz czosnek i chwilę smażyć do zezłocenia. Dodać pieczarki, dusić razem do miękkości. Teraz dodać paprykę i cukinię oraz sól i pieprz i dusić do uzyskania lekkiej miękkości /cukinia i papryka nie mogą być całkiem ugotowane, lecz powinny pozostać chrupiące/. Na koniec zagęścić mąką rozmieszaną ze śmietaną lub jogurtem  /wcześniej oczywiście zahartować/, zagotować, dodać posiekane zioła.
Podawać z czym kto lubi. Do gulaszu pasują kasze wszelakie, ryż bądź też ulubione pieczywo.

PS.
Zmieniłam dodatki w końcowej fazie i zamiast śmietany dodałam 3 kopiate łyżeczki koncentratu pomidorowego oraz pół łyżeczki papryki ostrej i szczyptę płatków chilli.
Ta wersja nawet bardziej mi odpowiada. A oto efekt wizualny:

Sałatka jednokolorowa

Kiedyś gdzieś taką spotkałam… gdzie? nie pamiętam… w tym wieku mam prawo nie pamiętać. Przypomniałam sobie o niej dziś, gdy potrzebowałam szybko jakiś dodatek do obiadu. Wyszła smacznie i kolorowo, zatem dla lepszego zapamiętania będzie i tu.
Sałatkę można przygotować albo z czerwonych, albo żółtych, albo innych składników, zawsze jednak w jednym kolorze. Nie mieszać, bo to zepsułoby cały efekt końcowy tzn. zakłóciłoby jej cechę charakterystyczną czyli „jednokolorowość”.

Składniki

1 papryka czerwona /żółta/
3-4 pomidory czerwone lub kilkanaście  koktajlowych /żółtych/
1 cebula czerwona /biała/
inne dobrane kolorystycznie czerwone /żółte/
sól, pieprz, cukier – do smaku
olej /u mnie rzepakowy, ale można dać inny/
kilka kropli soku z cytryny
do ozdoby na wierzch – posiekany szczypiorek lub koperek lub wg uznania /lub nic/

Wykonanie

Pokroić cebulę w piórka, paprykę w paseczki, zaś pomidory też w wąskie cząstki np. na 8-12 części.
Wszystko włożyć do miski, polać delikatnie olejem, skropić cytryną, dodać przyprawy, delikatnie wymieszać. Schłodzić przez kilka minut. Przed podaniem można udekorować.

Pasta z awokado z czerwoną cebulą i pomidorem

Idę za ciosem i następna propozycja przygotowania pasty z awokado… też pyszna…

Składniki

1 awokado
1/2 czerwonej cebuli
1/2 pomidora /bez pestek/
pasta chili / inna ostra przyprawa
sok z cytryny
kolendra lub natka pietruszki
sól

Wykonanie

Awokado przekroić wzdłuż na pół, usunąć pestkę i za pomocą łyżeczki wydrążyć miąższ z łupiny. Natychmiast skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniał. Rozgnieść widelcem.

Z pomidora usunąć środek /miąższ z pestkami/ i pokroić w drobną kostkę.
Podobnie drobniutko posiekać cebulą.

Połączyć wszystkie składniki, doprawić do smaku pastą chilli, ewentualnie solą, dodać natkę kolendry /pietruszki/.

Zupa – krem cebulowy

Zdziwiłam się wielce, że nie zamieściłam dotąd na blogu zupy cebulowej, a przecież to w mojej ocenie zupa typowo zimowa i przynajmniej raz w okresie zimowym należy ją przygotować. A jak smakuje zupa? Strasznie pyszna, mimo, że ugotowana z tak niewielu prostych składników.
Zupa – krem czosnkowy to również zupa odpowiednia na ten czas.
  z grzankami

Składniki

2-2,5 l bulionu warzywnego
6-7 białych cebul
1 ząbek czosnku
3 ziemniaki
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju
1 serek topiony śmietankowy podłużny lub 2 po 100 g
2-3 łyżki słodkiej śmietanki 12%
sól, biały pieprz. gałka muszkatołowa
posiekana natka z pietruszki

grzanki – /tutaj jak je przygotować – klik/
lub
kilka pieczarek i starty ser żółty
  z pieczarkami i serem

Wykonanie

Cebule pokroić w kostkę i razem z przeciśniętym czosnkiem zeszklić na maśle z olejem.
W tym samym czasie do bulionu dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, doprowadzić do wrzenia, dodać zeszkloną cebulę, gotować ok. 30-40 min. /do miękkości ziemniaków/. Dodać ser topiony, mieszać do jego rozpuszczenia.
Całość zmiksować, dodać śmietankę, doprawić do smaku gałką, solą i białym pieprzem, krótko zagotować. W razie potrzeby zagęścić dodatkowo mąką.
Podawać z grzankami i natką pietruszki.
Można też zamiast grzanek dać pieczarki – kilka pieczarek pokroić w plasterki i przesmażyć na maśle lub oleju. Do talerza z zupą dać 1-2 łyżki pieczarek i zetrzeć na wierzch troszkę sera.

Sałatka z cebuli i nie tylko

Przepis wzięłam od koleżanki z czystej ciekawości, a to dlatego, bo wiedziałam, że robiłam już w „swojej karierze” /kuchennej oczywiście/ sałatkę z cebuli /przepis tutaj/, jednak nie pamiętałam dokładnie składników tej mojej. Zatem zapisałam i chciałam porównać, jako że ta moja też była bardzo chwalona kiedyś, a swoją koleżanka też zachwalała. Okazało się, że jednak trochę inna, więc zrobiłam i co? ta jest nawet lepsza i bardziej efektownie chyba się prezentuje, choć wymaga troszkę więcej wkładu, tak pracy jak i składników.
Z cebulą gotowaną w zalewie polecam jeszcze inne sałatki – Sałatka z marchewki  i
Sałatka z marchewki II

Składniki

1/2 kg białej cebuli /wybrać jak najmniejsze, lepiej w sałatce wyglądają/
1 puszka groszku /mała/
1 puszka kukurydzy /mała/
3 jajka na twardo
3 ogórki konserwowe
3 łyżki oleju
1 łyżka musztardy /u mnie miodowa/
1-2 łyżki śmietany 12-18% /opcjonalnie/
sól, pieprz – do smaku

Zalewa

1 szklanka wody
1/3 szklanki cukru
1/4 szklanki octu /dałam 10 %/
1/2 łyżeczki soli

Wykonanie

Cebulę obrać i pokroić w piórka.
Składniki zalewy zagotować. Gaz wyłączyć, a do zalewy wrzucić cebulę, pozostawić na 10-15 minut, po czym odcedzić i ostudzić.

Groszek i kukurydzę osączyć na sicie.
Jajka i ogórki pokroić w kostkę.
Połączyć wszystkie składniki z ostudzoną cebulą oraz mieszanką oleju, musztardy i śmietany z dodatkiem soli i pieprzu.

Śledzie z papryką marynowaną

Przyszła jesień, nadeszły chłody, a zatem czas powrócić do dań bardziej odpowiednich na ten czas. A śledziki będą chyba odpowiednie. Dla mnie zawsze do zjedzenia ze smakiem, a już jesienno-zimową porą to bardzo chętnie. Dziś serwuję je w towarzystwie papryki marynowanej /też ulubionej przeze mnie/ oraz kolorowej cebulki. Dla mnie pycha.

Składniki

6 płatów śledziowych marynowanych w oleju /u mnie śledzie wiejskie/
4 połówki papryki marynowanej
1 cebula biała /lub 1/2 dużej/
1 cebula czerwona
olej, cytryna, kolorowy pieprz świeżo zmielony

Wykonanie

Śledzie osączyć i pokroić w kawałki.
Paprykę i cebulę /każdą osobno/ pokroić w drobną kostkę.
Ułożyć na półmisku, cebulę lekko posolić, całość skropić olejem i sokiem z cytryny oraz posypać świeżo zmielonym pieprzem.

 

Marchewka duszona z cebulą i curry

Na tą marchewkę natknęłam się na blogu Sio smutki. Super nazwa, czyż nie? ale oprócz nazwy bloga w oko wpadła mi też marchewka… i może nie sama receptura, co sposób jej podania uwidoczniony na zdjęciu. Zanotowałam więc co trzeba, a dziś przyszedł czas realizacji /niczego nie zmieniłam w przepisie/.

Składniki

8-10 średniej wielkości, ładnych marchewek
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
1 łyżeczka masła
mała szczypta cynamonu
0,5 płaskiej łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
ok. 1/3 łyżeczki curry
3-5 łyżek sosu Worcester
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
kilka łyżek bulionu lub wody do podlewania w trakcie duszenia
sól i pieprz do smaku

Wykonanie

Marchew obrać i umyć, po czym pokroić na ukośne plastry grubości ok. 1 cm. Cebulę pokroić w piórka.

Na głębokiej patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę i podsmażyć ją przez 2-3 minuty, do zeszklenia, po czym dorzucić pokrojona marchewkę. Dodać masło, całość oprószyć solą i pieprzem, zmniejszyć ogień, przykryć patelnię i smażyć ok. 10 minut, mieszając w międzyczasie.

Następnie wlać kilka łyżek płynu, dodać curry, wędzoną paprykę, cynamon oraz posiekany czosnek. Dusić dalej pod przykryciem 10-15 minut, aż marchewka będzie miękka (w razie potrzeby uzupełnić płyn).
Na koniec dodać sos Worcester oraz posiekana natkę pietruszki  i już bez przykrycia – mieszając – smażyć kilka minut. Podawać na ciepło jako dodatek.