Nowy nabytek, posadzony jesienią ub.roku.
Roślina jest w pełni mrozoodporna.
Liście lancetowate, o szerokości ok. 1,5 centymetra. Kwiaty dzwonkowate, przypominają cebulicę, czemu to roślina zawdzięcza nazwę puszkinia cebulicowata.
Kwiaty koloru porcelanowo-niebieskiego, zebrane w gęste grona na łodydze kwiatowej o długości do 20 cm /kwitnie koniec marca-początek kwietnia/.
Ponieważ są to wczesne kwiatki, są mocno oblatywane przez owady i praktycznie prawie wszystkie kwiatki zostają zapylone i pojawiają się okrągławe kapsułki ciężkie od nasion. Z uwagi na ich ciężar bardzo często pędy leżą na ziemi. Roślina daje obfity samosiew.
Roślina wytwarza dużo nasion. Ich produkcja bardzo osłabia cebulki. Ponieważ jednocześnie toczy się produkcja cebulek przybyszowych należy się zastanowić czy te nasiona są nam potrzebne. Jeśli nie to zaraz po przekwitnięciu ścinamy pędy z owockami. Bardzo mocno wpłynie to na tempo regeneracji cebulki.
Cebulki sadzimy we wrześniu – październiku na głębokości ok. 7-8 centymetrów w rozstawie co 5-6cm. Puszkinia cebulicowata jest dość łatwa w uprawie nie posiada specjalnych wymagań. Po przekwitnięciu dobrze jest wykopać cebulki (zazwyczaj pod koniec maja), przesuszyć i przechować w temperaturze do 20ºC do momentu jesiennego wysadzenia.