Żar leje się z nieba i nie ma warunków do gotowania potraw wymagających dużego wkładu pracy. W takiej sytuacji znacznie lepiej smakują dania lekkie, które można przygotować szybko, bez stania przy kuchni godzinami.
Takim daniem będą m.in. makarony, które można przyrządzić na wiele sposobów. Dziś jeden z nich, a wykorzystałam przyniesioną właśnie z działki świeżą „zieleninę”.
Składniki
paczka ulubionego makaronu /dobrze wygląda spaghetti, ale inny też może być/
na pesto:
1 garść młodej natki pietruszki
1 garść młodej rukoli
kilka liści bazylii
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek /ok. 1/4-1/3 szklanki/
sól
dodatkowo:
1-2 łyżki oliwy
1-2 papryczki chilli
Wykonanie
Najpierw przygotować pesto.
W tym celu umytą natkę pietruszki, rukolę i bazylię wrzucić do wysokiego naczynia, dodać obrany czosnek, sól do smaku oraz oliwę z oliwek /oliwę dodawać stopniowo w trakcie – ilość zależna od uzyskiwanej konsystencji/.
Wszystko potraktować blenderem do momentu, aż wszystkie składniki będą takiej samej konsystencji i się dokładnie połączą.
Papryczkę chilli oczyścić z pestek, drobno pokroić i chwilkę podsmażać na oliwie z oliwek. Wystudzić, połączyć z pesto, dodając troszkę wody z gotowania makaronu, a następnie wymieszać z ugotowanym al dente makaronem.
Od razu podawać.