Chleb pszenny z cukinią

Ten chleb przewijał się w mojej głowie mnóstwo razy, bo w necie wiele przepisów na chleb z cukinią i co chwila natrafiałam na jakiś przepis. Wszystkie do siebie podobne, najwyżej jedni dodają jeszcze jakieś ziarna, inni orzechy.
Mój będzie bez dodatków… wszak cukinię uwielbiam,  to i w chlebie też nie chcę żadnych dodatków zmieniających ewentualnie smak. A dodatek jej sprawia, że chlebek jest cudownie wilgotny i taki lubię.
A tu źródło mojej inspiracji. Ja upiekłam chleb w 2 foremkach 11×23 cm i wyszedł mi nie za wysoki /inni pieką w 1 wąskiej dł. 30 cm/. Osobiście nie przeszkadza mi jego „wysokość”, ale następnym razem może zwiększę jednak ilość składników, czyli na 2 foremki zrobię 1,5 porcji ciasta.

Składniki

500 g mąki pszennej + trochę do podsypywania
40 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
250 ml lekko ciepłej wody
250 g młodej cukinii (ok. 1 sztuka małej cukinii)
2 płaskie łyżeczki soli
1 jajko

Dodatkowo

olej do posmarowania formy
żółtko + trochę mleka do posmarowania chleba

Wykonanie

Mąkę wsypać do dużej miski. W środku mąki zrobić wgłębienie i pokruszyć drożdże. Dodać cukier i trochę lekko ciepłej wody. Składniki w środku lekko zamieszać i przysypać delikatnie mąką z brzegów. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na kilkanaście minut do wyrośnięcia.

Cukinię umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wyłożyć na sito, żeby sok ściekał, resztę soku potem odcisnąć.

Do miski z mąką i wyrośniętym zaczynem dodać resztę lekko ciepłej wody, jajko i sól. Zagnieść ciasto, następnie dodać odciśniętą cukinię i ponownie zagnieść. /Ciasto na początku wyrabiania jest dość gęste, ale po dodaniu cukinii staje się wilgotne. Nie dolewamy wody, ani nie dosypujemy mąki!/

Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcie na ok. 45 min.

Po tym czasie ciasto jeszcze raz zagnieść na posypanym mąką blacie.
Foremki posmarować olejem i przełożyć do nich ciasto, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na kolejne 45 min.
Chleb posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem, ja posypałam dodatkowo sezamem /niepotrzebnie i nie wiem po co, bo nie lubię sezamu na chlebie/.

Rozgrzać piekarnik do 200 st C. spryskać wodą lub naczynie z wodą dać na sam dół,  wstawić wyrośnięte ciasto i piec 15 min. po tym czasie zmniejszyć temp. piekarnika do 170 st. i piec jeszcze ok. 30-40 min./I poziom grzanie góra-dół/.
Po upieczeniu chleb pozostawiamy na chwilę w formie, potem wykładamy na kratkę i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

 

Chleb najprostszy bez dodatków

W ramach testowania różnych wersji domowego chleba, dziś upiekłam chleb z mąki pszennej bez jakichkolwiek dodatków. Wierzch chleba posypałam za to dla odmiany czarnuszką, której dotąd nigdy nie stosowałam, a prawdę mówiąc nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek ją próbowała, jako że smak jej jest mi zupełnie nieznany.
Czarnuszkę znam jedynie jako kwiat, o cudnej urodzie i niebieskim kolorze, bo przed laty miałam takową na grządce. Pamiętam jej czarne jak smoła malutkie nasionka, rozsypujące się dookoła, ale że ma aż takie właściwości i aż tyle… nie miałam pojęcia.
Tutaj można poczytać na jej temat więcej /klik/ i /klik/.
A wracając do chleba – wyrabiałam go bardzo niedbale, w pośpiechu, ale na wyrastanie czasu miał pod dostatkiem. Chleb ładnie się upiekł, jest puszysty i … lekutki, prawie jak bułka. Na przyszłość będę go robić z makiem, czarnuszkę zostawię jednak do chlebów bardziej ciężkich.

Składniki /3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej /dałam 0,5 tortowej i 0,5 chlebowej 750/ – 6 szklanek
0,75 l ciepłej wody – 3 szklanki
40 g drożdży świeżych
2 łyżki cukru
1,5 łyżki soli
4 łyżki oleju

Wykonanie

Drożdże pokruszyć, dodać cukier i letnią wodę, wymieszać, odstawić na kilka minut w ciepłe miejsce, aby zaczęły pracować /5-10 min./.
Do misy robota przesiać mąkę, dodać sól, wymieszać. Dodać drożdże i olej i wyrobić ciasto /hakami/.
Przykryć naczynie folią i ścierką, odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu /ma przynajmniej podwoić swoją objętość/.

Wyrośnięte ciasto odpowietrzyć i ponownie wyrobić.
Nałożyć do foremek wysmarowanych olejem, wyrównać, posmarować białkiem rozkłóconym z wodą lub samą wodą, posypać makiem lub czarnuszką i odstawić znowu do wyrośnięcia /ok. pół godz./.

Rozgrzać piekarnik do 200 st C. spryskać wodą lub naczynie z wodą dać na sam dół i wstawić wyrośnięte ciasto na 15 min. po tym czasie zmniejszyć temp. piekarnika do 170 st i piec jeszcze ok. 1 godz. /I poziom grzanie góra-dół/.
Po upieczeniu wyciągnąć chleby z blaszek i zostawić do całkowitego wystudzenia.

Chleb wieloziarnisty z płatkami owsianymi

Powoli zmieniam profesję, a swoją kuchnię zamieniam raz w tygodniu na piekarnię lub wędliniarnię /masarnię/. Domowy chleb tak mi posmakował, że teraz nie ma już mowy o kupnym. No i ciągle poszukuję nowych receptur, a nawet nieśmiało zaczynam już sama je tworzyć. Ale moja Mama jest zdziwiona patrząc na mnie „z góry”, choć zapewne również zadowolona.

Składniki /na 3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej /dałam tortową/
1 l letniej wody
40 g drożdży świeżych
2 łyżki cukru
1 pełna łyżka soli
2,5 szklanki płatków owsianych
0,5 szklanki słonecznika
0,5 szklanki pestek z dyni
0,5 szklanki lnianego

Wykonanie

Drożdże wymieszać w ciepłej wodzie z dodatkiem cukru i 1 łyżki mąki. Odstawić w ciepłe miejsce, aby zaczęły pracować /kilka-kilkanaście minut/.
Mąkę, sól i pozostałe suche składniki /ziarna/ wymieszać w drugiej misce, dodać podrośnięte drożdże. Wymieszać dokładnie łyżką.
Foremki wysmarować olejem, wlać do każdej 1/3 ciasta. Posypać czarnuszką, przykryć ścierką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
Po tym czasie wstawić do zimnego piekarnika /I poziom grzanie góra-dół/, ustawić temp. na 180 st.C, włączyć piekarnik i piec ok. 50-60 min. /czas pieczenia liczyć od momentu, gdy piekarnik osiągnie wymaganą temperaturę 180 st.C/.
Upieczony dobrze chleb powinien wydawać głuchy odgłos, gdy pukamy w jego spód.
Po upieczeniu chleb wyłożyć na kratkę, posmarować wodą, przykryć i odstawić do ostygnięcia.

Chleb ekspresowy na jogurcie – pyszny

Pszenny chlebek, chrupiąca skórka, w środku pulchniutki… pyszny w mojej ocenie. I co więcej pisać? nic… no chyba, że jeszcze do wykonania prościuch… zatem piec i zajadać.

Składniki /na 3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej
0,5 l ciepłej wody
500 g jogurtu naturalnego /temp. pokojowa/
100 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
1 łyżka pełna soli

Dodatki do wyboru lub wszystkie lub żadne
1 łyżka ziół prowansalskich
3-4 łyżki słonecznika
1 łyżka kminku
1 łyżka siemienia lnianego

Wykonanie

Drożdże wymieszać w ciepłej wodzie z dodatkiem 1 łyżki cukru i 1 łyżki mąki. Odstawić w ciepłe miejsce, aby zaczęły pracować /kilka-kilkanaście minut/.
Mąkę i suche dodatki wymieszać, dodać jogurt i podrośnięte drożdże. Wymieszać dokładnie łyżką
Foremki wysmarować olejem, wlać do każdej 1/3 ciasta. Posypać kminkiem/makiem/sezamem.
Wstawić do zimnego piekarnika /I poziom grzanie góra-dół/, ustawić temp. na 180 st.C, włączyć piekarnik i piec ok. 50-60 min. /czas pieczenia liczyć od momentu, gdy piekarnik osiągnie wymaganą temperaturę 180 st.C/.
Upieczony dobrze chleb powinien wydawać głuchy odgłos, gdy pukamy w jego spód.
Po upieczeniu chleb wyłożyć na kratkę, posmarować wodą, przykryć i odstawić do ostygnięcia.

Chleb góralski – z dodatkiem ziemniaków

Kiedy natknęłam się na ten przepis u Miraski wiedziałam, że z pewnością w niedługim czasie upiekę ten chleb. Mama czasem piekła podobny, z dodatkiem ziemniaków właśnie i jak pamiętam, smakował bardzo i długo zachowywał świeżość. To taki trochę powrót do dzieciństwa?

Składniki /na 3 foremki 11×23 cm/

1/2 kg mąki pszennej typ 650
1/2 kg mąki żytniej typ 720
1 łyżka soli
2 średnie ziemniaki
25 g drożdży
0,75 l maślanki
czarnuszka do posypania /posypałam makiem/

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w mundurkach bez soli /ugotowałam normalnie do obiadu i z tego 2 odłożyłam/. Wystudzić, obrać i zetrzeć na tarce /ziemniaki powodują, iż chleb zachowuje wilgotność/.
Drożdże rozmieszać w niewielkiej ilości letniej wody z dodatkiem 1 łyżki cukru i 1 łyżki mąki i odstawić do wyrośnięcia.
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i dobrze wyrobić /u mnie robotem – hakami/..
Ciasto przykryć i odstawić na ok. 2 godziny w ciepłe miejsce.

Foremki wysmarować tłuszczem. Ciasto przełożyć do formy /ciasto jest dość luźne/, wyrównać ręką zamoczoną w wodzie, delikatnie obsypać mąką i czarnuszką /ja zrezygnowałam z obsypywania mąką, posypałam makiem, można też kminkiem, dodatkowo odstawiłam na kilkanaście minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia/.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 200 st. C przez ok. 1 godzinę /I poziom grzanie góra-dół/. Upieczony wyłożyć a kratkę.

Chleb można upiec z samej mąki pszennej.

 

Chleb prosty i pyszny – z kaszą gryczaną

Kupiłam kilka razy chleb z dodatkiem kaszy gryczanej i bardzo mi smakował, zatem spróbowałam upiec sama. Bazą była receptura  na ten chleb /jakkolwiek bez kaszy/.

Składniki /na 3 foremki 11×23 cm/

1 kg maki pszennej /może być też żytnia lub mieszana/
50 g drożdży
1,5 łyżki soli
1 łyżka cukru lub miodu
1 łyżka octu
3 szklanki letniej wody
1 torebka /100 g/ kaszy gryczanej – ugotowanej

Wykonanie

Do misy robota/miksera włożyć pokruszone drożdże, cukier, ocet i sól, wlać letnią wodę i wymieszać przy użyciu haków do rozpuszczenia drożdży, po czym dodać kaszę oraz przesianą mąkę i wyrobić ciasto /trwa to kilka minut/.
Foremki posmarować olejem przy pomocy pędzla, dno wysypać płatkami owsianymi.
Ciasto podzielić na 3 porcje, nałożyć do foremek, wyrównać, posmarować lekko wodą, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Można posypać np.kminkiem, słonecznikiem lub czarnuszką.
Równocześnie zacząć już nagrzewać piekarnik do 200 st. C – grzanie góra-dół.

Wyrośnięte ciasto wstawić do nagrzanego już do 200 st.C piekarnika /II poziom/ i piec 15 min. po tym czasie zmniejszyć temp. piekarnika do 170 st.C i piec jeszcze ok. 1 godz. /sprawdzić po 45-50 min. może już być upieczony – wyjmujemy chleb z formy i stukamy w spód, jeśli wydaje głuchy odgłos to jest upieczony/.
Po upieczeniu wyciągnąć chleby z blaszek i zostawić do całkowitego wystudzenia na kratce.

Uwaga – przed włożeniem foremek spryskać piekarnik wodą za pomocą spryskiwacza – skórka nie będzie twarda /wyczytałam w necie/.

Chleb słonecznikowy na maślance

Dziś kolejne podejście do chleba domowego, tym razem na maślance. Jakoś tak ostatnio zdarza mi się to prawie co tydzień, tak przy okazji… bo skoro coś piekę /mam na myśli ciasto/ i piekarnik nagrzany, to czemu nie wykorzystać? Zatem korzystam i testuję różne przepisy…
Mój chleb taki trochę…blady…no cóż, w ferworze zapomniałam posmarować go przed pieczeniem i posypać ziarnami.
chleb słonecznikowy na maślance (2) chleb słonecznikowy na maślance
źródło

Składniki /3 foremki 11×23 cm/

3/4 kg mąki pszennej typ 650 (czasem nieco więcej z 10-15 dag)
1/4 kg mąki pszennej pełnoziarnistej
3/4 litra letniej wody
1/4 litra maślanki
2 czubate łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
4 łyżki otrębów
8 łyżek płatków owsianych (górskie)
5 dag świeżych drożdży
10 dag łuskanego słonecznika

na wierzch- dowolne ziarna

Wykonanie

Do miski wlać letnią wodę, dodać sól, cukier, płatki owsiane, otręby, rozkruszone drożdże i wymieszać. Odstawić na ok.10-15 min. – aż płatki wypłyną na wierzch.
Dodać maślankę, wsypać oba gatunki mąki. Wyrabiać mieszadłami „świdry” na najwyższych obrotach przez ok.10 min. aż ciasto przestanie być świecące i będzie elastyczne. Jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie, dosypać mąki.
Przełożyć ciasto do natłuszczonych foremek.
Chleb nakryć wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 20-30 min. Po tym czasie wierzch chlebków posmarować wodą i posypać dowolnymi ziarnami.
Piekarnik nagrzać do temp. 180 st.C. i spryskać wodą, włożyć foremki z chlebem.
Piec ok. 50-60 min. /II poziom grzanie-góra dół/. Po wyjęciu z piekarnika wierzchy chlebów posmarować lekko wodą i przykryć ściereczką na ok. 10 minut. Po tym czasie wyjąć chleby z foremek i pozostawić do wystygnięcia.

 

Chleb domowy 3-krotnie wyrastany

Chleb, upieczenie którego jest chyba najłatwiejsze na świecie. Nie trzeba wyrabiać, wystarczy tylko dać mu 3 razy wyrosnąć… dobre prawda? ale uwaga – trzeba czuwać nad tym wyrastaniem, bo u mnie za pierwszym razem poszło tak szybko, że… część ciasta „wyskoczyła” z misy na blat szafki.
chleb 3 razy wyrastany

Składniki /3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej tortowej
1 l dobrze ciepłej wody
10 dag drożdży świeżych
1,5 łyżki cukru
1,5 łyżki soli
2 łyżki ziaren lnu /u mnie kminku/
2 łyżki pestek dyni
2 łyżki słonecznika
chleb 3 razy wyrastany (2)

Wykonanie

Do dużej miski wlać wodę, w kruszyć drożdże, wsypać cukier i sól oraz ziarna, przemieszać. Następnie wsypać mąkę i wszystko razem wymieszać. Pozostawić do 3-krotnego wyrośnięcia, po każdym przemieszać.
Blaszki wysmarować masłem i oprószyć mąką. Przełożyć ciasto w równych porcjach, wyrównać wierzch /można posypać z wierzchu kminkiem, słonecznikiem lub czarnuszką, u mnie makiem/, zostawić do wyrośnięcia.
Rozgrzać piekarnik do 200 st C. i wstawić wyrośnięte ciasto na 15 min. po tym czasie zmniejszyć temp. piekarnika do 170 st i piec jeszcze ok. 1 godz.
Po upieczeniu wyciągnąć chleby z blaszek i zostawić do całkowitego wystudzenia.
źródło

Chleb nocny z lodówki z ziarnami lnu

Wpadłam we własne sidła, a właściwie w chlebowe sidła. Upiekłam raz, potem drugi i … wpadłam po uszy. Teraz co kilka piekę chleb, przy okazji innych wypieków, a do tego ciągle poszukuję i wyszukuję jakieś nowości /nowości dla mnie oczywiście/. Dziś skusił mnie chleb bardzo prosty w wykonaniu, w zasadzie robi się sam siedząc przez noc w lodówce. A wychodzi smaczny i puszysty, że hej…
A przepis pochodzi stąd.   
chleb nocny

Składniki /2 foremki 11×23 cm/

3/4 kg mąki pszennej
25 g pokruszonych świeżych drożdży
1 łyżeczka soli /dałam 1 łyżkę/
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka oleju
2-3 łyżki siemienia lnianego
2 szklanki ciepłej wody
chleb nocny2

Wykonanie

Wszystkie składniki wrzucić do miski, dokładnie wymieszać, miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc.
Następnego dnia ciasto wyłożyć na blat obsypany mąką, krótko wyrobić ręką, uformować chlebki, przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką, pozostawić pod ściereczką na ok. 30 min., aby ciasto podrosło.
Wyrośnięty chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 st.C, II poziom grzanie góra-dół i piec ok. 50 min., aż ładnie się zarumieni. Gotowy wystudzić na kratce lub odwrócony spodem do góry na deseczce, przykryty ściereczką.

Chleb pszenny z boczkiem

Często słuchałam o chlebie pieczonym z boczkiem, nigdy jednak nie miałam okazji go spróbować. Upiekłam więc sama. Wyszedł smaczny, ale o ile w czasie pieczenia po kuchni roznosił się piękny zapach, to już po ostudzeniu boczku prawie nie czuję. Następnym razem dam boczek wędzony, bo ten miałam akurat parzony, no i zwiększę jednak jego ilość, bo tym razem dałam 10 dkg.
Chleb tym razem przed pieczeniem posmarowałam specjalną pomadą, na którą trafiłam kiedyś w necie, ale nie zanotowałam gdzie.
chleb z boczkiem chleb z boczkiem2

Składniki /3 foremki 11×23 cm/

1 kg mąki pszennej
1 litr ciepłej wody
8 łyżek płatków owsianych (górskich)
5 dkg drożdży
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
10-20 dkg boczku wędzonego /w plasterkach/
2-3 łyżki prażonej cebuli
2-3 łyżki kminku

Pomada – zagotować
150 ml wody
1/2 łyżki mąki
na czubek łyżeczki soli

Wykonanie

Do miski miksera/robota wlać ciepłą wodę, dodać płatki owsiane, sól i cukier, na wierzch pokruszyć drożdże.
Odstawić i poczekać, aż płatki wypłyną na wierzch. Wówczas dodać mąkę, prażoną cebulę oraz pokrojony na drobno boczek i przy użyciu tzw. haków wyrobić ciasto.
Ciasto wyłożyć do 3 wysmarowanych foremek, posmarować pomadą oraz posypać makiem, odstawić na 20 min. do wyrośnięcia, po czym foremki włożyć do zimnego piekarnika /I poziom grzanie góra-dół/, ustawić temp. na 180 st.C, włączyć i piec ok. 1 godz.
Upieczony dobrze chleb powinien wydawać głuchy odgłos, gdy pukamy w jego spód.
Po upieczeniu chleb wyłożyć na kratkę, posmarować wodą lub czymś tłustym /ja zrobiłam to kawałeczkiem boczku/, przykryć i odstawić do ostygnięcia.