Szarlotka z pomarańczowym lukrem

Przepis na taką szarlotkę bardzo mi odpowiada, bowiem jest upieczona z jabłkami „słoikowymi”, a te mam własne, przygotowane latem z papierówek /Jabłka prażone na szarlotkę i nie tylko/.
Po tych wszystkich świątecznych piernikach, sernikach i makowcach, taką szarlotkę każde zje z przyjemnością.
Przepis zapożyczyłam od Krystyny.

forma 20×32 cm /z wyjmowanym dnem/

Składniki

Ciasto

400 g mąki pszennej tortowej
4-5 łyżek cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do wypieków
2 całe jajka – średniej wielkości
1 żółtko
200 g masła w temperaturze pokojowej

* opcjonalnie – ok. 10-12 łyżek mleka (ta wersja była właśnie z mlekiem)

Nadzienie jabłkowe

ok.1,5 litra jabłek już usmażonych – używałam jabłek papierówek, które przygotowałam w słoikach.
1 opakowanie kisielu np. brzoskwiniowego lub pomarańczowego
skórka otarta z jednej pomarańczy

Wykonanie

Wszystkie składniki ciasta – poza mlekiem, zagnieść w miękkie ciasto. Można ręcznie, ja robiłam to robotem.
Ciasto podzielić na dwie części. Jedną z części rozwałkować na papierze do pieczenia i włożyć do formy. Podpiec przez ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 175 st. C.
Wyjąć i dokładnie ostudzić.

Wszystkie składniki nadzienia jabłkowego wymieszać razem.
Przestudzony spód w formie, posypać bułkę tartą (ok. 1/2 szklanki) i wyłożyć jabłka.

I teraz można zrobić w dwojaki sposób:
I. /ja tak zrobiłam/
Drugą część ciasta ponownie włożyć do robota i najpierw dodać ok. 5 łyżek mleka i dokładnie wymieszać, a następnie, w miarę potrzeby dodać jeszcze mleka. Ja dodałam ok. 12 łyżek mleka.
Ciasto ma teraz konsystencję dosyć gęstego ciasta ucieranego. Wykładać je teraz małą łyżeczka małymi kupkami na jabłka, jedną obok drugiej. Kiedy wyłożymy całość, kupki ciasta delikatnie połączyć ze sobą, lekko rozsmarowując.
II.
Rozwałkować ten drugi kawałek ciasta i ułożyć na jabłkach (leciuteńko się lepi i można go wcześniej lekko schłodzić). Na wierzchu nakłuć w kilku miejscach.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 st.C i piec przez ok. 40 minut .
Po upieczeniu wyjąć na kratkę do wystudzenia i jeszcze dobrze ciepłe ciasto posmarować lukrem pomarańczowym (cukier puder wymieszany z sokiem wyciśniętym z pomarańczy. Lukier nie może być zbyt płynny. Ciasto zostawić do całkowitego wystudzenia.

Sernik królewski z makiem i brzoskwiniami

Czy mogą być święta bez sernika? nie, z pewnością nie u mnie. I zawsze staram się przygotować jakąś nową wersję tego wypieku. Tak też było tym razem. Obok sernika wiedeńskiego upiekłam też taki sernik 2w1, a nawet 3w1…Do części sera dodałam bowiem maku, no i dodatkowo pojawiły się brzoskwinie z puszki.
 

tortownica śr. 26 cm lub forma 20×32 cm

Składniki

Ciasto kruche

120 g masła
1.5 szklanki mąki pszennej
1 jajko
1 łyżka kakao
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Masa serowa

1 kg mielonego sera białego /użyłam ser Piątnica/
3 jajka
100 g masła stopionego
1/2 szklanki maku
200 ml śmietany 30%
1 budyń śmietankowy
1 szklanka cukru
1/2 szklanki kaszy manny
1 puszka brzoskwiń

Wykonanie

Ze składników na ciasto zarobić kruche /ja korzystam z usług malaksera/.
Połową ciasta wylepić dno formy, wyłożone papierem do pieczenia, schłodzić w lodówce.
Drugą połówkę też schłodzić w zamrażalniku, będzie starta na wierzch.

Przygotować masę serową /ja zrobiłam wszystko w malakserze/.
Wszystkie składniki włożyć do malaksera i utrzeć dokładnie do połączenia.
Masę serową podzielić na 2 części, do jednej wmieszać mak /uprzednio wypłukany/.

Brzoskwinie odsączyć dokładnie z syropu i pokroić w grubszą kostkę. Wyłożyć na ciasto w formie.
Teraz na brzoskwinie wyłożyć łyżką „kupki” sera z makiem, a następnie wyłożyć cały ser jasny. Na wierzchu wyłożyć łyżką resztę sera z makiem, również w nieregularne małe porcje.
Na wierzch zetrzeć schłodzone ciasto ciemne.

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 170 st.C przez ok. 1 godz.
Studzić przy otwartych drzwiczkach piekarnika.
Ostudzony posypać cukrem pudrem.

HARATANIEC

Pamięta ktoś jeszcze Harataniec? Nie? a bo to było dawno, dawno temu, jeszcze w poprzednim wieku… ale taki właśnie wypiek był wówczas „na czasie”, a przepis też krążył między znajomymi. Ja również dostałam wówczas przepis od koleżanek z pracy, robiłam wiele razy, ale też skrzętnie zapisałam w kajeciku, a teraz „odkopałam” go i upiekłam.
Tak teraz patrzę na to ciasto i myślę, że to coś pośredniego między sernikiem a pleśniakiem z serem? ale warto upiec.

Składniki /forma z wyjmowanym dnem 20×32 cm lub 24×34 cm

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru pudru lub drobnego kryształu
2 żółtka
200 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżki gęstej i kwaśnej śmietany
2 łyżki kakao

Masa serowa

1 kg mielonego sera /może być dobry na sernik z wiaderka/
180 g drobnego cukru /niepełna szklanka/
1 cukier waniliowy
4 żółtka
40 g mąki ziemniaczanej lub jasny budyń np. waniliowy

Piana

6 białek /2 od ciasta i 4 od sera/
3/4 szklanki drobnego cukru /ok. 150 g/
1 kisiel bez cukru /jasny lub inny, zależy jaki kolor pianki chcemy uzyskać/

Dodatkowo

6 kopiatych łyżek dżemu z czarnej porzeczki, pigwy lub powidła śliwkowego

Wykonanie

Mąkę przesiać do miski, dodać cukier puder i proszek do pieczenia. Dobrze schłodzone masło pokroić w kosteczkę i wysiekać z mąką /prostszy sposób – ścierać zimne masło wprost do mąki na grubych oczkach tarki, podsypując co chwilę mąką, delikatnie wymieszać składniki, po czym rozetrzeć w dłoniach/. Dodać żółtka, 2 łyżki śmietany i szybko zarobić ciasto.
Ciasto kruche można też wykonać przy użyciu robota kuchennego.

Ciasto podzielić na trzy nierówne części. Ja to robię tak, że formuję wałek, dzielę go na 6 kawałków, które następnie łączę – 3 kawałki, 2 kawałki i 1 kawałek. Do tej średniej części /z 2 kawałków/ dodać kakao.

Największy kawałek ciasta rozwałkować i wylepić nim dno formy, nakłuć widelcem i wstawić do lodówki celem schłodzenia /na ok. 1 godzinę/.
Pozostałe części ciasta owinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.
Schłodzone ciasto włożyć do piekarnik nagrzanego do temperatury 175-180 st. C. i podpiec przez około 15-20 minut do lekkiego zarumienienia.

W tym czasie przygotować masę serową.
Do miski miksera przełożyć ser, dodać cukier i cukier waniliowy, mąkę ziemniaczaną, żółtka i wymieszać krótko, tylko do połączenia składników.

Podpieczone ciasto posmarować dżemem/powidłem, po czym zetrzeć na nie na dużych oczkach ciemne ciasto, równomiernie rozprowadzić.
Na ciasto ciemne wyłożyć masę serową, wyrównać.

Białka ubić na sztywno z odrobiną soli, a następnie usztywnić dodając do ubijania cukier. Na koniec dodać kisiel, wymieszać.
Pianę wyłożyć na ser. Na wierzch zetrzeć najmniejszą zamrożoną część ciasta.

Ciasto wstawić do nagrzanego już piekarnika temp.175-180 st.C /II poziom grzanie góra-dół/ i piec ok. 45-50 min. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, ale nie otwierać.
Po 3-5 minutach uchylić już drzwiczki, a po następnych 10 minutach wyjąć ciasto z piekarnika i odstawić na kratkę do całkowitego ostudzenia.

Szarlotka z pigwą i galaretką

Czas jesieni to czas szarlotek i jabłeczników, przynajmniej w moim mniemaniu. Lubię nowości, więc kiedy spotkałam gdzieś w necie szarlotkę z pigwy pomyślałam, że trzeba będzie też coś wykombinować. Jednak nie posiadam drzewa pigwowego, ale mam za to kilka krzewów pigwowca. Wykorzystam zatem owoce pigwowca, połączę je z jabłkami, a wszystko to zagęszczę jeszcze galaretką. Na samą myśl można dostać ślinotoku, czyż nie?
 

Składniki /forma 24×24 cm/

Ciasto kruche

400 g mąki pszennej tortowej
200 g masła
3 żółtka /L/
3-4 czubate łyżki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Nadzienie jabłkowo-pigwowe

2-2,5 kg jabłek (waga przed obraniem)
5-6 szt. owoców pigwowca
2-3 łyżki cukru
1/3 szklanki wody
1 galaretka np. cytrynowa, pomarańczowa, brzoskwiniowa

Wykonanie

Z podanych składników na ciasto zrobić ciasto kruche. Gdyby się zbyt kruszyło można dodać 1 łyżkę kwaśnej śmietany, jogurtu naturalnego lub lodowatej wody.
Ciasto podzielić na 2 części – 2/3 i 1/3.
Większą częścią wylepić dno formy wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuć widelcem i włożyć do lodówki /razem z foremką/.
Mniejszą część zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.

Jabłka obrać, połowę zetrzeć na grubych oczkach, zaś połowę pokroić w kostkę. Owoce pigwowca również zetrzeć na grubych oczkach /bez obierania/.
Przełożyć wszystko do rondla o grubym dnie, dodać cukier, podlać wodą i dusić bez przykrywania na małym gazie, aż jabłka zmiękną i sok wyparuje /ok. 20 minut/.
Garnek zdjąć z gazu i od razu do gorących jabłek dodać galaretkę w proszku, dokładnie wymieszać, aż się rozpuści. Odstawić na bok do ostygnięcia.

Wyjąć formę z ciastem z lodówki, wyłożyć na ciasto ostygnięte nadzienie, na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalnika.

Piec w piekarniku nagrzanym do 170-175 st.C przez ok. 45-50 min. /II poziom grzanie góra-dół/. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.

 

 

Pleśniak ze śliwkami

Przypomniałam dziś sobie o tym cieście. Robiłam je już w różnych wersjach i z różnymi owocami, ale ze śliwkami jeszcze nie. Zatem skoro jesień, a w sadach dojrzewają węgierki, trzeba spróbować. Chociaż prawdę mówiąc mi najbardziej smakuje pleśniak zwany też u mnie skubańcem z marmoladą bądź powidłem śliwkowym, z dodatkiem bakalii, głównie orzechów.

forma 20×32 lub 24×36 cm

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej tortowej
5 żółtek
1 masło roślinne /250 g/ – może być też masło lub dobra margaryna
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki smalcu
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
szczypta soli
3 łyżki kakao

Na pianę

5 białek
1 szklanka cukru
1 opakowanie kisielu /kolor do wyboru/

Dodatkowo
ok. 600-650 g śliwek /waga z pestkami/


Wykonanie

Śliwki przekroić na połówki i usunąć pestki.

Do misy miksera włożyć schłodzone i pokrojone w kostkę masło i smalec, cukier oraz mąkę z proszkiem – wysiekać, dodać żółtka i śmietanę – połączyć na małych obrotach, po czym za pomocą rąk zebrać ciasto w kulę.
Podzielić ciasto na 3 części – jedną większą /ok. 1/2 ciasta/ – będzie na spód, do drugiej /ok.1/4/ dodać kakao, trzecią /też ok. 1/4/ pozostawić białą.
Porcje ciasta umieścić w woreczkach foliowych i włożyć do lodówki, dobrze schłodzić.

Schłodzoną największą część jasnego ciasta skubać lub zetrzeć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, lekko dociskając do dna, na ciasto wyłożyć połówki śliwek – przekrojoną częścią do góry.
Na to skubać lub zetrzeć porcję ciasta ciemnego /z kakao/.

Ubić pianę z białek ze szczyptą soli, usztywnić cukrem – ubijać bez przerwy, dodając stopniowo po łyżce cukru, na koniec dodać kisiel, delikatnie wymieszać i wyłożyć na ciasto. Na wierzch bezy skubać lub zetrzeć trzecią część ciasta /jasne/.

Piec w piekarniku nagrzanym do 150-160 st. C przez 50 min. Gdy ciasto jest już upieczone piekarnik wyłączyć, pozostawiając jednak przez 3 min. zamknięty, po czym drzwiczki lekko uchylić i tak ciasto wystudzić całkowicie /gdy się śpieszymy, można wyciągnąć z piekarnika po minimum 15-20 min./.

Porzeczkowe Bounty

To ciasto piekłam już dawniej, potem o nim jakoś zapomniałam. Dziś powtórka tej rozkoszy dla miłośników kokosu i … porzeczek.

Składniki – na formę śr. 21 cm

Ciasto

1/2 szklanki mąki
50 g masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 zaokrąglona łyżka cukru
1 żółtko

Masa kokosowa

200 g wiórek kokosowych
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mleka

200 g czerwonych porzeczek

Polewa /można pominąć/

1/2 tabliczki mlecznej czekolady
1 łyżka oleju

Wykonanie

Do miski wsypać mąkę, dodać masło, proszek do pieczenia, cukier i żółtko, zagnieść jednolite ciasto. Wyłożyć je na dno tortownicy. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-180°C. Piec ok. 20 minut.

Do wiórek kokosowych wsypać cukier, wlać mleko, wymieszać łyżką.
Na podpieczony spód wyłożyć pojedynczą warstwą czerwonej porzeczki, na nie wyłożyć łyżką masę kokosową, wyrównać, lekko dociskając. Wstawić z powrotem do piekarnika nagrzanego do 170-180°C, piec ok. 25 minut. Wystudzić.

Do rondelka wlać ok. 1/2 szklanki wody, na nim ustawić talerz z połamaną czekoladą i olejem. Wstawić na palnik, chwilę podgrzewać aż do rozpuszczenia czekolady, wymieszać ją łyżką. Płynną czekoladą polać ciasto.
Z tej polewy można zrezygnować, tak jak ja tym razem.

Kruche ciasto z migdałami i wiśniami

Migdały i wiśnie… może być coś pyszniejszego?
Przepis podaję w proporcjach na tradycyjną formę 24×36 cm,  ja upiekłam z 2/3 składników w formie 24×24 cm, bo na tyle tylko miałam wiśni.

 

forma 24×36 cm /najlepiej z wyjmowanym dnem/

Składniki

Na ciasto

400 g mąki pszennej
200 g zimnego masła
100 g cukru pudru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka i 1 całe jajko /zamiennie 2 żółtka i 1 łyżka kwaśnej śmietany/

dodatkowo

40 g płatków migdałowych trochę pokruszonych
5 łyżek cukru
ok.1 kg wydrylowanych wiśni /waga bez pestek/
1 budyń śmietankowy duży /60 g/  lub 2 małe /po 40 g/
cukier puder do posypania

dav

Wykonanie

Z podanych składników zrobić ciasto kruche /robię to przy pomocy robota przy użyciu „haka”/. Ciasto podzielić na dwie części, każdą zawinąć w folię spożywczą, schłodzić w lodówce przez ok. 1 godz.

Wydrylowane wiśnie wymieszać z cukrem i odstawić na kilka minut na sitku, aby nadmiar soku spłynął.

Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia rozwałkować pierwszą część ciasta, posypać je płatkami migdałowymi.
Do wiśni wsypać budyń i wymieszać delikatnie, następnie wyłożyć je na ciasto posypane migdałami.
Na wiśnie poskubać palcami drugą część ciasta – rozłożyć na całej powierzchni.
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-175 st.C. /II poziom grzanie góra – dół/ i piec ok. 40 min .
Po wyjęciu ciasto posypać cukrem pudrem.

Rabarbarotka

W necie jest wiele przepisów na ciasto o wdzięcznej nazwie Rabarbarotka. To nic innego, jak szarlotka z jabłkami i rabarbarem. Skusiła mnie sama nazwa ciasta i też postanowiłam „popełnić” je, jako że rabarbar mam z własnego ogródka. Dodam, że połączenie rabarbaru z jabłkami zaskoczyło mnie swym smakiem, pozytywnie oczywiście.

forma 20×32 cm /u mnie z wyjmowanym dnem/

Składniki

Ciasto kruche

3 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
3/4 szklanki cukru
200 g masła /zimne, pokrojone w kostkę/
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2 łyżki zimnej wody

Nadzienie jabłkowo-rabarbarowe

1 kg rabarbaru
1 kg jabłek
1/2 szklanki cukru /lub mniej jeśli wolimy mniej słodkie/
1 łyżka jasnego kisielu lub mąki ziemniaczanej
2 łyżki zimnej wody

Dodatkowo

2 łyżki bułki tartej lub kaszy manny
cukier puder do posypania ciasta

Wykonanie

Ciasto kruche

Składniki włożyć do misy robota/miksera i przy użyciu haków zrobić kruche ciasto.
Ciasto podzielić na dwie części – większą 2/3 i mniejszą 1/3.
Mniejszą część ciasta zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.
Większą część ciasta rozwałkować i wykleić nim spód formy, wyłożonej papierem do pieczenia.
Blachę z ciastem wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-175 st.C /grzanie góra-dół/ i podpiec przez 12-15 min. Podpieczony spód ciasta wyjąć z piekarnika i lekko ostudzić.

Nadzienie jabłkowo-rabarbarowe

Rabarbar umyć i oczyścić, po czym pokroić na ok. 1 cm kawałki i przełożyć do garnka z grubym dnem.

Jabłka obrać, pokroić w ósemki, a następnie w grubsze plasterki też ok. 1 cm. Przełożyć je do garnka z rabarbarem.

Garnek ustawić na średnik gazie i podgrzewać. Po chwili dodać cukier i smażyć, aż sok odparuje, a masa zgęstnieje.
Kisiel/mąkę ziemniaczaną rozprowadzić zimną wodą i wlać do masy, wymieszać i zagotować, zdjąć z gazu i trochę ostudzić.

Podpieczony spód posypać bułką tartą, wyłożyć lekko jeszcze ciepłe nadzienie, na wierzch zetrzeć schłodzone w zamrażalniku ciasto.
Formę z ciastem wstawić do piekarnika nagrzanego już do 170-175 st.C i piec ok.45 min. /grzanie góra-dół, środkowy poziom/.
Upieczone ciasto odstawić na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Ciasto z rabarbarem w masie budyniowej z bezą

Ciasto z rabarbarem w masie budyniowej piekłam już wiele razy /patrz Placek z rabarbarem w masie budyniowej /, ale ten, choć na pierwszy rzut oka wydaje się podobny, jest zupełnie inny, no i ta beza na wierzchu …

tortownica śr. 24 cm

Ciasto kruche

1 i 1/3 szklanki mąki pszennej /u mnie tortowa/
1/4 szklanki cukru
100 g masła
3 żółtka /białka odłożyć do bezy/
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie rabarbarowe

500-600 g rabarbaru
300 ml mleka
1 budyń waniliowy lub śmietankowy /40 g/
1-2 łyżki cukru – do rabarbaru, gdy bardzo kwaśny /lepiej pominąć/

Beza

3 białka
3/4 szklanki cukru drobnego
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Wykonanie

Z podanych składników na ciasto zrobić ciasto kruche, wykleić nim dno tortownicy i trochę rant, nakłuć widelcem i podpiec w piekarniku nagrzanym do 170-180 st.C przez ok. 12-15 min. Lekko ostudzić.

Rabarbar oczyścić i pokroić na mniejsze kawałki. Gdy kwaśny zasypać 1-2 łyżkami cukru i odstawić.

Ugotować budyń na 300 ml mleka. Gorący wymieszać z rabarbarem i od razu wyłożyć na podpieczony i lekko ostudzony spód.
Foremkę włożyć do piekarnika nagrzanego już do 170-180 st.C i podpiec ok. 20 min.

W tym czasie ubić białka na bezę, dodając stopniowo cukier. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną.
Bezę wyłożyć na podpieczone ciasto, temperaturę piekarnika obniżyć do 140-150 st.C i dalej piec przez 20 minut. Piekarnik wyłączyć, po 3 min. wyjąć ciasto i postawić na kratce do ostygnięcia.
Kroić gdy już całkowicie ostygnie /zimne/.

Szarlotka zimowa

 

Nazwałam ją „zimowa”, bo do przygotowania masy jabłkowej wykorzystałam gotowy mus jabłkowy, przygotowany latem jako „zapasy zimowe”, ale dodałam też jabłka świeże.
Bardzo dobra wyszła, smakowita, a może to dlatego, że dawno jej nie było…tak czy siak pyszniutka, kruchutka, ale co z naszą wagą?” a wiosna tuż, tuż…..
 

forma 24×34 cm /z wyjmowanym dnem/

Ciasto kruche

3-3,5 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki zimnej wody
1 kostka masła/margaryny tortowej
1 łyżka smalcu
1 cukier waniliowy
1 całe jajko i 2 żółtka
szczypta soli

Masa jabłkowa

słoik 0,9 l smażonych jabłek /musu/
1 kg jabłek, lekko kwaśnych /polecam szarą renetę/
1-2 łyżeczki cynamonu /opcjonalnie/
2 łyżeczki soku z cytryny
1 galaretka cytrynowa lub brzoskwiniowa
2 łyżki kaszy manny

piana z 2 białek /pozostałych od ciasta/
1-2 łyżki cukru np. trzcinowego


Wykonanie

Mąkę i masło posiekać /ja robię to w malakserze/, dodać jajka i pozostałe składniki, miksować do czasu, aż zrobi się jednolita bryła.
2/3 ciasta odciąć i wylepić nim blachę, wychodząc trochę na ściany boczne /do wysokości ok. 1 cm/. Blachę wstawić do lodówki celem schłodzenia /na ok. 1 godzinę/.
Pozostałą część ciasta owinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.

W tym czasie przygotować nadzienie jabłkowe.
Jabłka obrać i pokroić w kostkę, skropić sokiem z cytryny
Mus wyłożyć ze słoika do rondla z grubszym dnem, dodać pokrojone w kostkę jabłka i pod przykryciem prażyć na małym ogniu ok. 15 min.
Odstawić z gazu, dodać galaretkę /proszek/ i szybko wymieszać.
Na koniec dodać kaszę /ewentualnie też cynamon/ i znowu wymieszać, odstawić do wystudzenia.

Przed wyłożeniem masy jabłkowej na ciasto dodać jeszcze ubite z cukrem białka i delikatnie wymieszać.

Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Blachę wylepioną ciastem włożyć do nagrzanego piekarnia i podpiec ciasto przez około 15-20 minut do lekkiego zarumienienia.
Następnie na podpieczony spód wyłożyć masę jabłkową, zetrzeć pozostałą część zamrożonego ciasta. Piec jeszcze przez około 40-45 min. do zarumienienia.