Jest na blogu Drożdżowa róża z marmoladą czyli na słodko, to dla odmiany będzie też na ostro, a ponieważ ułożenie kojarzy mi się z układem płatków w kwiatach dalii, stąd taka nazwa.
przed pieczeniem
Przepis na ciasto podobny do „drożdżowej róży”, natomiast sposób ułożenia podpatrzony na WŻ /podany na forum przez użytkownika pwyso/.
po upieczeniu
Składniki
50 dkg mąki
5 dkg drożdży
1/2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 jajko całe + 1 żółtko
3/4 szklanki mleka
200 g rozpuszczonego masła /zamiennie 1/3 szklanki oleju/
dodatki – wg uznania np.
salami/kiełbasa szynkowa/szynka
ser żółty w plasterkach /wskazane plasterki okrągłe/
papryka świeża lub , oliwki
Wykonanie
na początek krótka fotorelacja – użyłam wędliny-salami, sera żółtego też salami oraz oliwek i papryki smażonej /z „Rolnika”/:
Do ciepłego mleka dodać pokruszone drożdże, cukier i łyżkę mąki, wymieszać trzepaczką rózgową i odstawić rozczyn do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać, dodać jajka, wyrośnięty rozczyn, masło, sól i wyrobić ciasto, po czym pozostawić je do wyrośnięcia na ok. 1 godz. /powinno podwoić objętość/.
Ponownie zagnieść ciasto, po czym rozwałkować je na grubość ok. 0,5 cm i wyciąć szklanką kółka /jak na pierogi, można nieco większe/. Nakładać farsz /plasterki wędliny, sera i ewentualnie inne dodatki/, po czym składać na pół, ale nie sklejać jak pierogi, a jedynie końce ściągnąć do środka /jak na zdjęciu/. Układać obok siebie w tortownicy lub formie do tarty, wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować białkiem roztrzepanym z mlekiem /wodą/ i piec w temp. 180-190 st. C. ok 25-30 min.