Flaczki z drobiu

Flaczki uwielbiam, niestety tylko ja… no może jeszcze syn… Ucieszyłam się więc bardzo, kiedy przeczytałam kiedyś, że ktoś zrobił je z mięsa drobiowego. Pomyślałam – warto może spróbować. Rezultat przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Są pyszne. Można je ugotować specjalnie, bądź też wykorzystać trochę rosołu oraz mięso i warzywa w nim ugotowane…

Składniki

3 l wody
2 duże ćwiartki kurczaka
4 skrzydełka
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
kawałek pora /może być zielona część/
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
kostka rosołowa drobiowa
2 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
2 łyżki przyprawy do flaczków
sól, pieprz
majeranek /sporo/

1 łyżka masła
2 łyżki mąki

natka pietruszki do posypania

Wykonanie

Do garnka wlać 3 l wody, dodać umyte mięso, warzywa, całą cebulę /jak do rosołu/, ząbki czosnku, kostkę rosołową, liście laurowe i ziele angielskie. Gotować do czasu, aż warzywa będą miękkie, wtedy je wyjąć, natomiast mięso gotować nadal przez ok. 15 min.
Ugotowane mięso wyjąć, pokroić wzdłuż włókien na cienkie paski, tak aby wyglądem przypominało prawdziwe flaczki i z powrotem włożyć do garnka.
Marchew i pietruszkę również pokroić w cienkie paseczki lub zetrzeć na dużych oczkach i dodać do garnka /resztę dodatków wyrzucić/.
Całość doprawić przyprawami, gotować jeszcze ok. 10 min. Zrobić zasmażkę z masła i mąki, dodać do flaczków, zagotować. Na koniec dodać majeranek, posypać natką pietruszki.

Flaczki z boczniaków

Flaczki uwielbiam, niestety tylko ja i nikt więcej z domowników.
Od dawna czekały jednak na realizację flaczki z boczniaka, przepis wycięty z jakiejś gazety, skrzętnie przechowywany w moim wysłużonym zeszycie z przepisami.
Trochę go zmieniłam, dostosowując do moich „wyobrażeń” smakowych. Wyszły pyszne.
Na blogu jest już Zupa boczniakowa a’la flaczki… te flaczki są trochę podobne, ale jednak inne, bo są bardziej gęste i zawierają dodatek mięsa drobiowego.

zupa flaczki z boczniaka

Składniki

30 dkg boczniaków
1 cebula
1 duży ząbek czosnku
1 większa marchew
1 mała pietruszka
kawałek  selera
2 łyżki masła/oleju
0,5 l bulionu /może być z kostki/
listek laurowy, ziele angielskie
majeranek, sól, pieprz
1 łyżka mąki
natka z pietruszki
rozdrobnione mięso drobiowe np. po ugotowanym rosole /u mnie obrane mięso ze skrzydełek/

Wykonanie

Podsmażyć na maśle/oleju cebulę pokrojoną w piórka, dorzucić pokrojony w plasterki czosnek, po czym dodać pokrojone w paski boczniaki /jak flaczki – smażyć chwilę. Następnie dodać warzywa pokrojone w słupki i jeszcze chwilkę smażyć.
W osobnym garnku przygotować bulion, na gotujący wrzucić zawartość patelni, dodać przyprawy i gotować do miękkości /ok.pół godziny/. Dodać rozdrobnione częściowo mięso /postrzępione/. Zagęścić mąką rozpuszczoną w zimnej wodzie. Dodać natkę pietruszki.

Zupa boczniakowa a’la flaczki

Przymierzałam się do takich flaczków „boczniakowych” od bardzo dawna, a to z prostego powodu – uwielbiam flaczki, takie prawdziwe, ale nie potrafię ich ugotować, nigdy zresztą nie próbowałam, a poza tym tylko ja jedna, jedyna w domu je lubię.
Kiedy spotkałam się z takimi a’la flaczkami z boczniaków, wiedziałam, że muszę je kiedyś zrobić.
Kiedy więc zobaczyłam je dzisiaj na sklepowej półce, natychmiast wylądowały w moim koszyku, a ja po powrocie do domu wylądowałam w kuchni. No, nie tak od razu, bowiem pierw poszperałam nieco w necie, poczytałam to i owo i stworzyłam taką oto zupkę a’la flaczki. Niektórzy brali repetę co oznacza, że chyba wyszło nieźle, zatem dzielę się moją „twórczością”.
zupa boczniakowa

Składniki

0,25 kg boczniaków /jedno opakowanie – tacka/
1 cebula
1 większa marchewka*
1 mała lub pół większej pietruszki*
kawałek selera*
kostka bulionu drobiowego /opcjonalnie/
sól, pieprz mielony
1 łyżka mąki
natka pietruszki
masło klarowane do smażenia

*) dziś zastąpiłam je mrożoną włoszczyzną – żeby było szybciej

Wykonanie

Oczyszczone warzywa pokroić w słupki /tzw. zapałkę/, cebulę w piórka, a grzyby w paski wzdłuż blaszek na kapeluszu..
W garnku stopić masło, włożyć pierw grzyby i cebulę, po chwili dodać warzywa, wsypać 1 łyżeczkę soli i dusić ok. pół godziny. Wlać 2 l zimnej wody, dodać ewentualnie kostkę rosołową, zagotować, po czym gotować jeszcze ok.15-20 min.
W wodzie /ew. śmietanie/ rozprowadzić czubatą łyżkę mąki, wlać do zupy i zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać majeranek i natkę pietruszki.