Szakszuka Almanki

To taka „Almankowa” wersja szakszuki, z tego, co akurat znalazłam w lodówce. Trochę różni się składem od poprzednio prezentowanej – patrz Szakszuka, ale też dobrze smakuje i jest bardziej syta.

Składniki

2 jajka
2 średnie pomidory
2 pieczarki
1/2 papryki żółtej
1-2 ząbki czosnku
100 g cienkiej kiełbasy /wiejskiej/
2 łyżki dobrej oliwy/oleju/masła
sól, pieprz
szczypta kuminu
natka pietruszki/kolendra/szczypior

Wykonanie

Na patelni rozgrzać oliwę/masło, dodać pokrojoną w kostkę kiełbasę, czosnek, paprykę, odrobinę posolić i smażyć mieszając od czasu do czasu /uważać na czosnek, by się zbyt nie przypiekł, bo zrobi się gorzki/. Kiedy warzywa zmiękną dodać przyprawy, chwilkę przesmażyć, po czym dodać pomidory pokrojone w kostkę /oczywiście należy pierw je sparzyć i usunąć skórkę/. Dusić wszystko do miękkości i częściowego zredukowania sosu, doprawić jeszcze do smaku. Kiedy sos jest już gotowy zrobić w nim 2 wgłębienia, wbić jajka i dusić/gotować pod przykrycie. do czasu, gdy białka się zetną /żółtko powinno pozostać płynne/.
Podawać posypane szczypiorem lub natką z ulubionym pieczywem.

Zapiekanka ziemniaczana po wiejsku

Narobiłam sobie ogromnej ochoty na zapiekankę ziemniaczaną, ale taką najprostszą, jaka może być, taką… po wiejsku. A dlaczego po wiejsku? Bo moje wspomnienia z życia na wsi wiążą się ze zdrowym jedzeniem, zawierającym dużo warzyw, za to wcale nie obfitującym w mięso, które jadało się raczej tylko „od święta”. Moja zapiekanka taka właśnie będzie – bez mięsa, ze sporą ilością ziemniaków, jedynie dla smaku – z niewielkim dodatkiem boczku /boczek, a jeszcze częściej słonina były raczej zawsze w zasięgu ręki/.

Składniki

1 kg ziemniaków /waga przed obraniem/
1 duża cebula /dałam 1 czerwoną i 1 dymkę/
2 jajka
200 g żółtego sera
100 ml słodkiej śmietanki np. 30%
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
1 opakowanie boczku w plastrach
sól, pieprz
1 pęczek szczypiorku /zamiennie część zielona dymki/
garść szpinaku
kilka gałązek lubczyku i liści bazylii /dałam bo akurat miałam świeży/


Wykonanie

Ziemniaki obrać, pokroić w plasterki o grubości ok. 1 cm, zaleć osoloną wodą /ok. 1 łyżki soli/ i ugotować na pół miękko /7-8 min./. Odcedzić i ostudzić.

Cebulę pokroić w półplasterki, dymkę w krążki.
Zieleninę posiekać.

Jajka rozbełtać widelcem, dodać do nich obie śmietany, starty na grubych oczkach ser oraz doprawić solą i pieprzem.

Naczynie do zapiekania lekko natłuścić, na spodzie ułożyć ziemniaki, dalej krążki cebuli i posiekaną zieleninę.
Całość zalać mieszanką jajek i sera. Na wierzchu ułożyć kawałki boczku.

Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 175 st.C /grzanie góra-dół/ przez ok. 35-40 min. Przed podaniem można jeszcze posypać szczypiorkiem.

Podawać z kefirem, maślanką lub jogurtem.

Sałatka /po/wielkanocna – jajeczno-groszkowa-porowa

Sałatka w sam raz na Wielkanoc – lekka, szybka, w kolorach wiosny. No, smaczna też, to już poza dyskusją. Ale po Wielkanocy też smakuje. A skoro wcześniej inna wypchnęła ją z kolejki, to jest teraz.

Składniki

5 jajek ugotowanych na twardo
mała puszka groszku konserwowego
1/2 małego pora
1 mała czerwona cebulka
sól, pieprz
majonez

Wykonanie

Jajka pokroić w kostkę.
Por i cebulę pokroić bardzo drobno.
Groszek odsączyć z zalewy.
Wszystkie składniki połączyć w misce, dodać majonez oraz pieprz i sól do smaku, wymieszać i schłodzić.

Sałatka śledziowa kolorowa

Sałatka powstała trochę z konieczności, bo trzeba było wykorzystać niektóre składniki, z którymi puszki czy słoiki zostały otwarte. A że śledzie lubię i często też mam je na stanie w lodówce, to powstała smaczna i bardzo kolorowa sałatka. I jest jedzonko i nic się nie zmarnuje, a o to przecież chodzi.

Składniki

4-5 płatów płatów śledziowych /u mnie wiejskie/
1 czerwona cebula /nie zamieniać na białą/
1 mała puszku zielonego groszku
1 mała puszka kukurydzy
2 ogórki konserwowe
1 jabłko
2 jajka ugotowane na twardo
2-3 płaty czerwonej papryki marynowanej
4 łyżki śmietany kwaśnej śmietany /u mnie 18%/
2 łyżeczki musztardy /dałam miodową/
sól, pieprz

Wykonanie

Śledzie osączyć i pokroić w paseczki.
Groszek i kukurydzę odsączyć z zalewy.
Ogórki, jabłko, cebulę, paprykę i jajka pokroić w kostkę.
Wszystkie składniki wymieszać w misce.

Śmietanę wymieszać z musztardą, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Sosem zalać śledzie w misce i włożyć na kilka godzin do lodówki, aby smaki się połączyły. Przed podaniem można posypać szczypiorkiem lub natką pietruszki.

Sałatka śledziowa po chłopsku

Po chłopsku bo co? bo z ziemniakiem? no może, choć ziemniaki są zajadane przez wszystkich… no prawie przez wszystkich. A sałatka, bez względu na nazwę, jest bardzo dobra.

Składniki

6 płatów śledzi w oleju /u mnie po wiejsku/
2 średnie ziemniaki
2 jajka na twardo
2 ogórki kiszone
1/2 czerwonej cebuli
2 łyżki majonezu
2 łyżki śmietany 18 %
1 ząbek czosnku
szczypiorek
sól i pieprz

Wykonanie

Ugotować ziemniaki w mundurkach, ostudzić, obrać i pokroić w kostkę.
W kostkę pokroić też cebulę, jajka i ogórki, zaś szczypiorek drobno posiekać.
Śledzie pokroić w wąskie paseczki.
Wymieszać śmietanę z majonezem, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę oraz sól i pieprz do smaku /uwaga – ostrożnie z solą, bo ogórki kiszone są słone/.
Połączyć wszystkie składniki w misce i schłodzić w lodówce przez min. godzinę, by składniki się „zaprzyjaźniły” ze sobą.

Makaron smażony z warzywami i jajkiem

Przy okazji przygotowywania innych dań, pozostały mi końcówki różnych warzyw, które postanowiłam wykorzystać i połączyć z… makaronem. Makaron może być dowolny, jaki lubimy lub jaki np. pozostał z dnia poprzedniego. Aby wzbogacić wartość odżywczą dania wzbogaciłam go jeszcze przez dodanie jajka. I tak wyszło całkiem pyszne danie obiadowe, bezmięsne, ale bogate w składniki odżywcze, A objadłam się jak … jak co?

Składniki

200 g dowolnego makaronu

1 cebula /u mnie czerwona/
2-3 łodygi selera naciowego
1/2 małej cukinii
1 papryka /dałam po kawałku czerwonej, żółtej i zielonej/
pęczek zielonej cebulki lub czosnku /u mnie suszony czosnek niedźwiedzi/
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
1/4 łyżeczki płatków chili
sól, pieprz do smaku
natka pietruszki lub kolendry
2 jajka

Wykonanie

Ugotować makaron zgodnie ze wskazówką na opakowaniu.
Warzywa pokroić dowolnie w kostkę lub w paski.

Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać cebulę, zeszklić. Dodać pokrojone łodygi selera, dusić ok. 8-10 min. po czym dodać pozostałe warzywa i smażyć, aż trochę zmiękną i zaczną się rumienić. Dodać ugotowany makaron oraz przyprawy i razem chwilę smażyć – makaron też powinien nabrać nieco „rumieńców”. Teraz na patelnię wbić jajka, wymieszać i chwilkę razem przesmażyć, aby jajka się ścięły. Całość posypać posiekaną natką pietruszki lub kolendry i podawać.

Zapiekanka ziemniaczana myśliwego

 Po świętach lub innych okolicznościowych imprezach, nasze lodówki są „zaśmiecone” różnymi resztkami jedzenia, z którymi nie wiadomo co zrobić. Oprócz tego zdarza się, że w szale zakupów zrobimy nadmierne zapasy a potem … terminy do spożycia biegną nieubłaganie i trzeba coś z tym zrobić. Wtedy taka zapiekanka da nowe życie wszystkim resztkom, nie dopuszczając równocześnie do zmarnowania jedzenia.
Nazwałam ją „myśliwego”, bo można do niej włożyć wszystko, co upolujemy w lodówce i poza nią. Ja tym razem upolowałam…

Składniki

1 kg ziemniaków
2-3 kiełbaski różne /śląska, wiejska – w sumie ok.30 dkg/
1 cebula /biała lub czerwona/
kilka pomidorków koktajlowych /u mnie z zalewy – własne przetwory/
2 jajka
1 opakowanie sera mozzarella mini /kulki/
kawałek sera żółtego – mała resztka starta na grubych oczkach
1 szklanka śmietany /% obojętny/
sól, przyprawa do ziemniaków, pieprz, papryka słodka
po szczypcie oregano i tymianku
szczypiorek, koperek, natka pietruszki, lubczyk – sporo różnych posiekanych

Wykonanie

Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach w lekko osolonej wodzie. Ostudzić, obrać i pokroić w cienkie plasterki /można na szatkownicy/. Ułożyć dachówkowo w naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem lub olejem. Polać połową śmietany po ziemniakach /połową szklanki/, potrzepać delikatnie przyprawą do ziemniaków, tymiankiem i oregano.

Jajka rozkłócić w misce z dodatkiem odrobiny soli i pieprzu. Dodać do nich pokrojoną w kostkę kiełbasę i cebulę.
Pomidorki pokroić na pół, dodać do miski.
Serki mini mozzarelli osączyć z zalewy i też dorzucić do miski.
Dodać też sporo posiekanej zieleniny oraz resztę śmietany. Wszystko wymieszać i wyłożyć na ziemniaki.

Zapiec całość w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 20 min.

Frittata /omlet/ z pieczarkami i warzywami

Miałam go nazwać „omlet myśliwego”, wszak można w nim zmieścić różne resztki pozostające w lodówce, czyli… co kto upoluje. Jednak chyba są już u mnie przepisy z „przydomkiem” myśliwego, to żeby nie było zmyły, ostatecznie nazwałam go tak po prostu.

Danie powstało dziś z potrzeby chwili… po prostu w czasie obiadowej pory „odkryłam”, że ja nie mam nic na obiad. Należy to dobrze zrozumieć – ja nie mam… a to dlatego, że nie chce mi się jeść obiadów mięsnych i ciągle kombinuję dla siebie coś innego, a ja grymaśna dość jestem, lubię ciągle coś nowego, coś nietypowego, coś, co mnie zaciekawi nowym smakiem. Należy jednak podkreślić, że taki omlet może z powodzeniem być również podany na kolację, czy nawet na śniadanie, Całkowita dowolność.

Podane składniki są na omlet dla 1 osoby, ale to zależy, jaki ma apetyt i możliwości. Mnie wystarczyła połowa tej porcji i byłam nasycona.

Składniki /na 1 porcję/

2 jajka
2 łyżki mleka
sól, pieprz, papryka słodka i ostra

6 szt, pieczarek
1 mała czerwona cebula
1/2 papryki czerwonej
1/2 małej cukinii /wielkości ogórka/
1 łyżka startego sera żółtego /opcjonalnie/
masło/olej do smażenia
szczypiorek/natka pietruszki


Wykonanie

Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Pieczarki pokroić w plasterki.
Paprykę i cukinią również pokroić w kostkę.
Dodatki zielone posiekać.

Na patelni rozgrzać tłuszcz, zeszklić cebulę, po czym dodać pieczarki i usmażyć. Dodać cukinię i paprykę i razem udusić. Przełożyć na talerzyk.

W kubku roztrzepać jajka z dodatkiem mleka, doprawić solą, pieprzem i papryką. Do masy jajecznej dodać usmażone wcześniej pieczarki z warzywami oraz zieleninę i wlać tą masę ponownie na patelnię i smażyć pod przykryciem na wolnym ogniu przez kilka minut.
Pomagając sobie pokrywką/talerzem odwrócić omlet na drugą stronę i jeszcze chwilkę podsmażyć.
Pod koniec smażenia można posypać startym serem.
Posypać szczypiorkiem bądź natką pietruszki i zajadać… z czym kto chce.

Frittata /omlet/ z cukinią

Frittata to nic innego jak omlet czyli placek z rozbełtanych jajek z różnymi dodatkami np. z szynką, różnymi warzywami czy też innymi ulubionymi składnikami. To trochę jak nasza jajecznica, z tym, że jajka z dodatkami są wymieszane w osobnym naczyniu i wylewane na patelnię, a tu smażone już bez mieszania, jako placek /omlet/.
Danie to znane szczególnie w e Włoszech i Hiszpanii. No to też zrobiłam i… warto spróbować, choć osobiście wolę jajecznicę.

Składniki /na 1 porcję/

2 jajka
kawałek cukinii /ok.10-15 cm/
1/4 małej cebuli
2-3 łyżki startego sera żółtego
sól, pieprz


Wykonanie

Młodą cukinię /ze skórką/ pokroić w drobną kostkę bądź zetrzeć na dużych oczkach i razem z pokrojoną cebulą podsmażyć na odrobinie oleju do miękkości. Ostudzić.

W miseczce rozkłócić jajka, dodać sól i pieprz do smaku, starty ser oraz cukinię – wymieszać.
Masę przelać na rozgrzaną patelnię z tłuszczem i smażyć do momentu, aż góra omletu się zetnie. Wtedy przewrócić placek na drugą stronę – podkładając np. talerz, odwrócić patelnię do góry dnem, a następnie zsunąć placek z powrotem na patelnię. Podobnie przekładać frittatę na talerz po jej usmażeniu.

Gotowa frittata może być podana jako danie główne lub przystawka.

Jajecznica – prostota o wielu twarzach

Z przyczyn ode mnie niezależnych, przez wiele lat ne jadałam jajek w wielu postaciach, w tym też jajecznicy. Kiedy domownicy zajadali się tym specjałem, ja dostawałam wprost ślinotoku. Niestety, bałam się odważyć na konsumpcję, mając w pamięci protest moich podrobów,  jakich kiedyś doświadczyłam po jej zjedzeniu.
Ale pewnego razu nie wytrzymałam, łakomstwo zwyciężyło i…zjadłam troszkę. I co? no jakoś było i żyję. Od tej od czasu do czasu serwuję sobie jajecznicę lub inne danko z jajka, oczywiście nie przesadzam ani w ilości, ani w częstotliwości.

Sposobów przyrządzenia jajecznicy, jak też dodatków do niej jest wiele. Postanowiłam więc skrzętnie gromadzić je w jednym miejscu, żeby w razie „chcicy” z łatwością sięgnąć po wybrany przepis. Tu właśnie będą różne wersje jajecznicy, spisane i uwiecznione na fotografii. Przepisy będę dodawać sukcesywnie w miarę ich spróbowania i oczywiście sfotografowania.
Każda propozycja będzie przewidziana na jedną porcję czyli dla 1 osoby.

1. Jajecznica na maśle – najprostsza wersja

2 jajka
1 łyżka masła
sól, pieprz
szczypiorek, lubczyk – do posypania

Na małym gazie rozpuścić masło. Wlać jajka rozbełtane osobno z dodatkiem soli i pieprzu. Smażyć na wolnym ogniu do uzyskania oczekiwanej konsystencji.

2. Jajecznica na mleku – dietetyczna, również dla niemowląt

2 jajka
ok. 100 m mleka
sól, pieprz
szczypiorek do posypania

Rozgrzać suchą patelnię na małym gazie. Wlać jajka rozbełtane z mlekiem z dodatkiem soli i pieprzu. Smażyć na wolnym ogniu do uzyskania oczekiwanej konsystencji.
Taką jajecznicę można też przygotować na parze.

3. Jajecznica na boczku lub kiełbasie

2 jajka
2 plasterki boczku lub kilka kiełbasy
sól, pieprz
szczypiorek

Boczek pokroić w kostkę i usmażyć na patelni, do momentu, aż tłuszcz się wytopi, a skwarki będą chrupiące, ale nie twarde. Wbić jajka, powoli smażyć, mieszając. Dodać sól i pieprz.

4. Jajecznica na pomidorach

2 jajka
2 łyżki mleka
2 pomidory
1 łyżka masła
sól, pieprz
zielenina posiekana

Pomidory umyć, sparzyć i zdjąć skórkę /ja nie sparzam i nie zdejmuję/, pokroić w plastry, które następnie podsmażyć trochę na maśle. Gdy już stracą surowość, wlać do nich jajka rozbełtane z mlekiem z dodatkiem soli i pieprzu, wymieszać i usmażyć na wolnym ogniu. Podawać posypaną ulubioną zieleniną.
Można też wbić jajka na pomidory bez uprzedniego bełtania – wyjdzie wtedy coś „szakszukopodobnego” /ale określenie, ale skoro mogły być wyroby „czekoladopodobne”…/.

5. Jajecznica na cukinii

2 jajka
kawałek młodej cukinii /ok. 15 cm/
1 łyżka masła
sól, pieprz, pieprz cytrynowy
papryka wędzona, papryka ostra,
natka pietruszki, lubczyk

Cukinię pokroić w plasterki /nie obierać/, podsmażyć na maśle do miękkości z dodatkiem wybranych przypraw.  wbić jaja i delikatnie mieszając usmażyć Można też pozostawić jaja bez mieszania – będą wówczas sadzone.

6. Jajecznica z lubczykiem

2 jajka
1 łyżka masła
2-3 gałązki młodego lubczyku
sól, pieprz

Rozgrzać masło na patelni.
W kubku rozbełtać jajka, dodać posiekany lubczyk oraz sól i pieprz. Mieszankę wlać na rozgrzaną patelnię i smażyć na wolnym ogniu do uzyskania oczekiwanej konsystencji.

7. Jajecznica z pieczarkami

2 jajka
1 łyżka masła
1 mała cebula
3-4 pieczarki
sól, pieprz
szczypiorek lub natka pietruszki

Rozgrzać masło na patelni. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle. Dodać pieczarki pokrojone w grubsze plasterki, troszkę posolić i usmażyć.
Jajka rozkłócić w garnuszki z odrobiną wody/mleka, doprawić do smaku solą i pieprzem, wlać ma patelnię do pieczarek i usmażyć. Dodać posiekany szczypiorek lub natkę /lub oba te dodatki/.

8. Jajecznica ze szpinakiem

2 jajka
1 łyżka masła
garść świeżego szpinaku
sól, pieprz

Rozgrzać masło na patelni. Przesmażyć na nim chwilkę grubo pokrojony szpinak. Wbić jaja, dodać sól i pieprz, smażyć lekko mieszając /kilka ruchów łyżką, tak trochę od „niechcenia”. Na talerzu można dodatkowo posypać ulubioną zieleniną.

9. Jajecznica z żółtym serem

2 jajka
1 łyżka masła
kawałeczek żółtego sera
sól, pieprz
szczypiorek

Jajka wbić do miski., dodać sól i pieprz, wymieszać widelcem.
Rozgrzać patelnię i roztopić masło. Wlać masę jajeczną i smażyć. W trakcie smażenia dodać  pokrojony lu starty na grubych oczkach ser żółty i dalej smażyć, cały czas mieszając, aż jajka się zetną. 
Już na talerzu posypać szczypiorkiem.