Lubię od czasu do czasu przygotować na obiad żeberka, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dziś proponuję w wersji po myśliwsku. Dlaczego taka nazwa? bo są bardzo proste do wykonania, ilość niezbędnych składników również niewielka, wszak myśliwi nie mogą zabierać do lasu nieograniczonych ich ilości, ale akcent „myśliwski” jest… w postaci ziarenek jałowca i grzybów, dających ten specyficzny smaczek.
Składniki
1 kg żeberek wieprzowych
3 łyżki oleju
1,5 szklanki bulionu drobiowego
2 liście laurowe
4 ząbki czosnku
4-5 ziarenek jałowca
4 – 5 ziarenek ziela angielskiego
3-4 suszone grzybki
1 płaska łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki
sól i pieprz świeżo zmielony
Wykonanie
Żeberka umyć, podzielić na części w ten sposób, aby każda porcja miała 1 lub 2 kosteczki /żeberka/.
W rondlu rozgrzać smalec i obsmażyć żeberka na ciemny rumiany kolor z obu stron /kilka razy obracać, aby się przypiekły, ale nie spaliły/.
Zalać mięso bulionem, dodać obrane, całe ząbki czosnku, grzyby, ziarenka jałowca i ziela angielskiego oraz liść laurowy, zagotować. Teraz już przykryć i dusić mięso do miękkości. Na koniec dodać koncentrat pomidorowy i szczyptę cukru.
Mąkę wymieszać w 1/4 szklanki wody i wlać do mięsa, doprowadzić ponownie do wrzenia, aby sos zgęstniał.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.