Był /a może i jest/ makaron 2-jajeczny, to ciasto też może.
Na blogu jest już Babka „marmurkowa”, ale ta, równie pyszna, choć nieco tańsza i szybsza wersja. Warto mieć pod ręką taką alternatywną wersję.
forma 10×40 cm, 11×35 cm
Składniki
2 jajka /duże/
1 kostka masła lub margaryny /u mnie masło roślinne/
2 szklanki mleka
2 szklanki drobnego cukru
1/4 łyżeczki soli
4 szklanki mąki pszennej /daję tortową/
2 kopiate łyżeczki proszku do pieczenia
na czubek łyżeczki sody
2 łyżki ciemnego, gorzkiego kakao
esencja waniliowa lub arakowa
Wykonanie
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową, należy je wcześniej wyjąć z lodówki.
Piekarnik nagrzać do temperatury 170 st.C grzanie góra-dół.
Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Kakao wymieszać z 2-3 łyżkami wrzącej wody. Powinna powstać gładka, kakaowa papka /w razie potrzeby dolać odrobinę więcej wody/. Ostudzić. Zabieg ten spowoduje, że ciasto kakaowe będzie znacznie ciemniejsze. Jeśli jednak nie chcemy ciasta zbyt ciemnego, bądź też mamy kakao i tak bardzo ciemne, pominąć to i do ciasta dodać po prostu kakao w proszku.
Margarynę rozpuścić np. w mikrofali i również ostudzić.
Jajka rozbełtać widelcem.
Wszystkie składniki, za wyjątkiem mikstury z kakao, włożyć do miski miksera i krótko zmiksować /tylko do połączenia składników/.
Połowę ciasta wylać do przygotowanej formy. Do drugiej części ciasta dodać miksturę kakaową i wymieszać. Ciemne ciasto wylać na jasne. Nakłuć widelcem lub patyczkiem do szaszłyków, aby utworzył się wzorek.
Piec w nagrzanym już do 170 st.C piekarniku /II poziom/ przez przez około 60 minut /sprawdzić patyczkiem/. Po upieczeniu pozostawić w formie na 10 minut, po czym wyjąć na kratkę kuchenną do całkowitego wystygnięcia.
Można posypać cukrem pudrem.
inspiracja tu