Tort „Pawełek”

Tort 2 w 1, bo dla … i z …Pawełkami oczywiście.

Synku,
wszystkiego najlepszego, słoneczka wesołego,
samych radości, zero kłopotów i zmartwień,
idealnego zdrowia i pociechy ze wszystkich pociech.

Składniki /na tortownicę o śr. 24-25 cm/

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiate łyżki kakao
1 łyżka octu
3 łyżki oleju
szczypta soli

Krem czekoladowy

5 batoników Pawełek /u mnie o smaku Advocat/
3/4 czekolady deserowej  /lub gorzkiej/
1 łyżka kakao
3/4 szklanki mleka
1/2 – 3/4 szklanki cukru /zależy jak słodkie lubimy/
300 g masła
3 łyżki alkoholu /opcjonalnie/

nasączenie – rozpuścić:

2 łyżeczki cukru
3/4 szklanki mocnej herbaty
sok z cytryny /wg smaku/

Wykonanie

Biszkopt

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Ubić białka ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku, potem ocet oraz olej. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem i kakao. Dodawać do ubitych białek i delikatnie mieszać końcówkami wyłączonego miksera lub szpatułką. Ciasto wylać do tortownicy, wyrównać, włożyć do nagrzanego już piekarnika.
Piec ok. 40 minut /180 st.C/ na środkowym poziomie piekarnika. Od razu po wyjęciu z piekarnika gorący biszkopt razem z blaszką odwrócić  do góry dnem i  upuścić /w blaszce/ na stół  z wysokości ok. 40 cm /w taki sposób, aby upadł płasko na stół – pozwoli to usunąć ewentualne nierówności i biszkopt nie opadnie/. Pozostawić w tej pozycji do lekkiego wystygnięcia. Potem już zdjąć obręcz i usunąć papier.
Zimny biszkopt przekroić na trzy krążki.
Kroić po całkowitym ostudzeniu, najlepiej na drugi dzień.

Krem

Do rondelka wlać mleko, dodać połamaną czekoladę, batoniki, kakao i cukier, podgrzewać do zagotowania – składniki powinny się rozpuścić i połączyć w gładką jednolitą masę. Odstawić do ostudzenia.

Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, po czym dodawać stopniowo całkowicie wystudzoną masę czekoladową – miksować krótko, tylko do połączenia składników /gdy będziemy miksować za długo, masa może się zwarzyć/. Na koniec dodać wódkę /jeśli nie będą konsumować dzieci/.
Masę podzielić na 3 części – 2 do przełożenia tortu i 1 do dekoracji. Z części do dekoracji połowę włożyć do lodówki – będzie do wykonania ozdób, druga połowa posłuży do posmarowania wierzchu i boków.

Składanie

Na paterze ułożyć pierwszy blat biszkoptu, nasączyć, posmarować jedną częścią masy, na to ułożyć drugi blat, znowu nasączyć i posmarować częścią kremu, lekko docisnąć i schłodzić przez ok. 30 min. w lodówce. Po tym czasie wyjąć i obsmarować wierzch i boki tortu i znowu schłodzić.
Następnie część masy odłożonej pierwotnie do lodówki włożyć do rękawa cukierniczego i udekorować tort wg uznania.

uwaga: wskazane jest posmarowanie blatów kwaśnym dżemem /pod masę/, co złagodzi słodycz masy i będzie fajnie komponować się smakowo… ja w tym wykonaniu dżem pominęłam, bo…główni konsumenci nie akceptują w tortach ani dżemu, ani owoców typu np. wiśnie.

Tort wiśniowy Ikar – urodzinowa niespodzianka

Tort przygotowany w wielkiej tajemnicy, dla mojej „psiapsiółki”, która nie znosi mówić o swoim wieku, a tym bardziej świętować swoich urodzin. Musiałam zatem załatwiać wszystko w olbrzymiej konspiracji –  pierw zdobyć jej tajemniczą datę urodzenia /rok urodzenia poznałam wiele lat temu też podstępem/, a potem zabrać się do dzieła.
Tort przygotowany jest do transportu…będzie przesłany „gołębiem” … dekoracja nie taka jak planowałam, ale chęć zrobienia ozdób w postaci różyczek wykonanych własnoręcznie z białej czekolady zakończyła się… fiaskiem /muszę poćwiczyć, bo to było moje pierwsze podejście/.

Wypada tylko życzyć Jubilatce 100 lat!   e, tam… 200 lat!
tort IKAR

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Biszkopt ciemny

4 jajka
2/3 szklanki mąki tortowej
2/3 szklanki cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżeczki octu
2 łyżki oleju
szczypta soli

Biszkopt jasny

2 jajka
1/3 szklanki mąki tortowej + 1 łyżka
1/3 szklanki cukru
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli

Masa

0,7 l mleka 3,2%
4 łyżki cukru
1 budyń waniliowy – duży na 0,7 l mleka
2 łyżki mąki pszennej /krupczatki/

1,5 kostki dobrego masła /300 g/
1 pełna łyżka cukru pudru
3 batony IKAR /najlepiej z nadzieniem wiśniowym/
sok z cytryny
tort Ikar (3)

Polewa na wierzch /podgrzać mieszając, do połączenia składników/

50 g gorzkiej czekolady
50 ml śmietany kremówki 30%

Poncz – wymieszać:
1/2 szklanki ciepłej wody
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny /gdy bez alkoholu dać więcej soku/
1-2 łyżki alkoholu

dodatkowo

1 słoik wiśni w syropie /ok. 750 ml/
1 słoik dżemu/konfitury wiśniowej nisko słodzonej z całymi owocami /450 g/
wstążeczka /ok. 1,5 m/
rurki waflowe z kremem /zużyłam prawie 2 op./
tort Ikar (4)

Wykonanie

Biszkopty wykonać i upiec zgodnie z przepisami podstawowymi – ciemny tu, a jasny tu, uwzględniając oczywiście podaną wyżej ilość składników.
Biszkopty upiec raczej dzień wcześniej.
Ciemny przekroić na 2 blaty, zaś jasny pozostawić w całości.

Z mleka, cukru, proszku budyniowego i mąki ugotować budyń, odstawić do ostudzenia, zakrywając na ten czas naczynie folią spożywczą /nie zrobi się skorupa na wierzchu/.
Batony rozpuścić w kąpieli wodnej /nad parującą wodą/ lub w mikrofali i ostudzić.

Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać porcjami ostudzony budyń i utrzeć.
Masę podzielić na 2 części – do jednej dodać roztopione batoniki, a do drugiej sok z cytryny.

Wiśnie w syropie odsączyć na sicie. Dżem lekko podgrzać.
tort IKAR (2) 
Składanie tortu:
Na paterę wyłożyć 1 blat ciasta ciemnego, naponczować, posmarować cienko dżemem z wiśniami, na to masa czekoladowa. Przykryć jasnym biszkoptem, naponczować, na to wiśnie i masa jasna, na wierzch ciemny biszkopt, naponczować i cieniutko posmarować dżemem.
Tak poskładany tort schłodzić, po czym boki wysmarować resztkami kremu /obojętnie którym, można oba mieszać, bowiem chodzi tylko o to, aby uzyskać „przyczepność” dla rurek/, zaś górę oblać polewą czekoladową. Teraz bok tortu obłożyć rurkami z kremem /rurki puste w środku nie nadają się, bo bardzo rozmiękają/ i dowolnie udekorować. Obwiązać wstążką.

Ciasto „Pawełek”

Osobiście nie przepadam za ciastami przekładanymi masą, ale muszę też uwzględniać preferencje innych. Od czasu do czasu nie zaszkodzi się poza tym trochę „zasłodzić” i uzupełnić ewentualnie utracone kalorie. Szczególnie jeśli są to święta. A co sobie żałować…
ciasto Pawelek3

Składniki /forma 24×36 cm/

Biszkopt

5 dużych jaj (lub 6 szt. mniejszych)
1 szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
2 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli

Krem

1/2 szklanki mleka
3-4 batoniki Pawełki o smaku toffi
1/2 gorzkiej czekolady
1/2 szklanki cukru
1 kostka masła lub margaryny tortowej /250 g/
2 łyżki spirytusu /wg uznania, ale konieczny moim zdaniem/
opcjonalnie – kwaśny dżem na ciasto pod masę

do nasączenia

4 łyżki kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki przegotowanej wody

dodatkowo na wierzch
1/4 tabliczki gorzkiej czekolady
kilka rurek waflowych bez kremu
ciasto Pawelek4

Wykonanie

Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej.
Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Dno blaszki  wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić wolne. Blaszki niczym nie smarować.
Mąkę  wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao, przesiać przez sito z wysokości ok. 20 cm, żeby napowietrzyć.

Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Stopniowo dodawać po łyżce cukru. Piana z cukrem musi być bardzo dobrze ubita.
Do piany dodawać po jednym żółtku i miksować na wysokich obrotach. Dodać ocet i olej – krótko zmiksować.
Wsypywać stopniowo mąkę z dodatkami delikatnie mieszając łyżką, zagarniając od brzegu miski do środka.
Masę przełożyć na blaszkę  i natychmiast wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec bez termoobiegu ok. 30 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
Lekko ciepły odciąć nożem od brzegów blaszki i  odwrócić. Zdjąć papier.

Składniki na krem, oprócz oczywiście masła i alkoholu, zagotować i ostudzić.
Masło utrzeć na puszystą masę, po czym nie przerywając ucierania dodać ostudzoną masę, krótko zmiksować, na koniec bardzo powoli wlać 2 łyżki alkoholu.

Ostudzony biszkopt /najlepiej na drugi dzień/ przekroić na 2 części, oba blaty nasączyć rozpuszczoną w wodzie kawą rozpuszczalną.
Na jeden placek wyłożyć ok. 3/4 masy, przykryć drugim, lekko docisnąć, posmarować resztą masy. Na wierzch zetrzeć czekoladę i pokruszyć rurki waflowe.