Ryba w cieście francuskim z papryką

Spóźniony przepis na rybę… miała być na Wigilię, ale musiała ustąpić innej.  Jest smaczna, ładnie wygląda po przekrojeniu „paczuszki”, co jest zasługą papryki czerwonej i zielonych dodatków. Ważne – należy dobrze odsączyć marynatę przed nałożeniem na ciasto.
ryba-w-ciescie-fr-2a

Składniki /na 6 porcji/

1 opakowanie ciasta francuskiego

4-5 filetów z ryby – waga 400-500 g /np. dorsz, morszczuk, mintaj/
1/2 papryki czerwonej
po pół pęczka koperku i szczypiorku
sól czosnkowa
pieprz cytrynowy i kolorowy
1-2 łyżki oleju

jajko
ryba-w-ciescie-fr-1ajpg
ryba-w-ciescie-fr-3

Wykonanie

Ryby rozmrozić, osuszyć i pokroić na kawałki.
Sposób krojenia do wyboru:
– kroimy tak, aby otrzymać 6 równych mniej więcej kawałków – wówczas na każdą porcję /kawałek/ ciasta położymy i kawałek ryby, lub
– kroimy w wąskie paski – wówczas na każdą porcję /kawałek/ położymy łyżką porcję ryby.

Paprykę oczyścić i pokroić w drobną kosteczkę, zaś szczypiorek i koperek posiekać. Włożyć wszystko do miski, dodać olej i przyprawy – dokładnie wymieszać, po czym dołożyć do marynaty pokrojoną rybę. Miskę przykryć i odstawić na 1-2 godz. aby ryba przeszła dobrze smakiem marynaty. Po tym czasie rybę osączyć z ewentualnego nadmiaru płynu.

Ciasto francuskie podzielić na 6 części – prostokątów lub kwadratów /ja tak zrobiłam, a paskami, które mi zostały „wiązałam” pakunki/, na każdy położyć po kawałku /porcji/ ryby wraz z dodatkami, składać dowolnie /koperty, paczuszki, prostokąty/ i sklejać dokładnie łączenie.
Wierzch ciasta posmarować jajkiem lub mlekiem.

Rybę piec w piekarniku nagrzanym do 190-200 st.C przez około 20-25 minut /gdy mamy termoobieg można piec 20 min. 170-175 st.C/.

Ryba po żydowsku

Dlaczego po żydowsku? nie mam pojęcia… chyba spora ilość cebuli i słodko-kwaśny smak są powodem… długo już mam zanotowany przepis w notesiku, ale ta nazwa kojarzyła mi się z karpiem po żydowsku, też jakoś na słodko… nigdy go nie jadłam, znam tylko z opowiadania, że na słodko i z rodzynkami, ale jakoś nie mogę w myślach nawet połączyć smaku i zapachu karpia z … rodzynkami. A tak na marginesie – uwielbiam karpia w galarecie ale na słono, czyli normalnie, z dodatkiem chrzanu.
Wracając do mojej ryby po żydowsku… zachęciła mnie do jej zrobienia moja bratanica Agnieszka, kiedy w ub. roku podczas wymiany planów co do menu na święta BN oświadczyła, że będzie robić rybę w zalewie pomidorowej. Jak zwykle w takich sytuacjach zaczęłam śledztwo – a co? a jak? no i okazało się, że podobny przepis  mam od dawna, jakkolwiek nazwa inna.
Skoro ryba podobna i im smakuje, to i nam się spodoba, wszak smaki mamy podobne /może to jest nawet zapisane w naszych genach/.
ryba-po-zydowsku

Składniki

1 kg ryby /morszczuk, mintaj, panga itp./
sól, pieprz cytrynowy, odrobina vegety
6 średnich cebul + łyżka koncentratu pomidorowego

do panierowania:
mąka, 1 jajko, bułka tarta

zalewa:

5 szklanek wody /gdy lubimy bardziej delikatne dać 1 szklankę dodatkowo/
1/2 szklanki octu 10% /gdy lubimy bardziej ostre dać 3/4 szklanki/
1/2 szklanki oleju rzepakowego /zamiennie sojowego/
mały koncentrat pomidorowy /4 łyżki/
2-3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
4 łyżki cukru
2 łyżki soli
ryba-po-zydowsku-2

Wykonanie

Filety przyprawić solą, pieprzem cytrynowym i vegetą. Panierować w mące, jajku i bułce tartej i usmażyć na oleju. Ułożyć na ręczniku kuchennym, aby je dobrze odsączyć z tłuszczu.

Cebulę pokroić w półplasterki i zeszklić na oleju, dodać koncentrat pomidorowy i chwilkę jeszcze przesmażyć na małym ogniu, na koniec doprawić pieprzem.

Składniki zalewy zagotować i lekko przestudzić.
W salaterce układać na przemian usmażone filety i cebulę /ostatnią warstwą powinna być cebula/. Zalać zalewą /liście i ziele ang. osiądą na wierzchu i tak ma być – łatwo je potem będzie można usunąć; nadmiar zalewy jest pozorny – ryba wszystko wchłonie/.
Odstawić w chłodne miejsce na 2-3 dni i dopiero konsumować.

Ryba w pergaminie

Nabyłam rybę… morszczuka…miotałam się jak ją zrobić, żeby było i szybko, i smacznie, i zdrowo. I wtedy przypomniałam sobie o filecie z kurczaka, smażonym w pergaminie… o tym właśnie – Filet z kurczaka w pergaminie.
I zrobiłam tym samym sposobem rybę, tylko inaczej przyprawiłam.
ryba w pergaminie

Składniki

5-6 filetów rybnych /miałam morszczuka, ale może być każda inna ulubiona/
pieprz cytrynowy /idealny do ryb – do smaku, ja lubię obficie/
pieprz kolorowy/pieprz ziołowy
vegeta, sól
szczypta ostrej papryki
oliwa/olej
koperek lub natka pietruszki

pergamin lub papier do pieczenia
ryba w pergaminie

Wykonanie

Zrobić mieszankę z oleju i przypraw i natrzeć nią rozmrożone, umyte i osuszone filety rybne. Odstawić na ok. 1 godz.
Papier do pieczenia o podwójnym rozmiarze /wielkości/ w stosunku do powierzchni patelni złożyć na pół /nie przecinać!/, jedną połówką wyłożyć dno patelni, na to poukładać filety, przykryć drugą połówką, docisnąć i smażyć /piec/ po ok. 5 min. z każdej strony, po czym gaz wyłączyć, patelnię przykryć i pozostawić jeszcze na kilka minut, aby ryba doszła.

Ryba z piekarnika pieczona w folii

Miał być dziś obiad dietetyczny i zdrowy. Długo myślałam co by tu wykombinować, aż przyszła mi do głowy ryba i frytki – wszystko pieczone w piekarniku, a do tego surówka z kapusty kiszonej lub ćwikła… do wyboru.
Powiem tak – gusta i smaki wszystkich zostały zaspokojone.
Ryba z piekarnika pieczona w folii

Składniki

4-5 filetów rybnych /miałam morszczuka, ale może być każda inna ulubiona//
4-5 ząbków czosnku /można dać więcej, minimum 1 ząbek/1 fileta/
pieprz cytrynowy /idealny do ryb – do smaku, ja lubię obficie//
vegeta
olej lub oliwa
koperek lub natka pietruszki

Wykonanie
Ryba z piekarnika pieczona w folii

Naczynie żaroodporne wyłożyć folią aluminiowa /folii tyle, aby jeszcze potem przykryć dokładnie rybę czyli praktycznie trzeba podwójną długość/.
Rozmrożoną rybę umyć, osuszyć w papierowym ręczniku, po czym ułożyć w naczyniu na folii, posypać czosnkiem przeciśniętym przez praskę, pieprzem cytrynowym i vegetą /ja wolę ziarenka smaku/, po czym skropić całość olejem i zawinąć folię tak, aby zawartość była szczelnie „otulona”. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C /włączony termoobieg/ przez ok. pół godziny, pod koniec odchylić folię /na 5 minut/.
Podawać posypaną jakąś „zieleniną”.

Ryba po chińsku Zyty

Przepis na tą rybę dostałam wiele już lat temu od koleżanki, ale zrobiłam go dopiero teraz. Troszkę dodałam od siebie, w zasadzie uściśliłam co nieco i jest … miałam robić rybę w brzoskwiniach, ale na sugestię syna, żeby była raczej na ostro-kwaśno zmieniłam plany. I dobrze się stało, bo ryba pyszna, danie kolorowe, ale należy ją zrobić 2-3 dni przed konsumpcją, wtedy dopiero nabiera właściwego smaku.
A ryba w brzoskwiniach czeka w kolejce.
ryba po chińsku

Składniki     

1 kg filetów rybnych
przyprawa do ryb
vegeta /2 łyżki/

1 słoik ogórków konserwowych
1 słoik papryki konserwowej
3-4 cebule

Ciasto naleśnikowe

1 jajo
1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody
ryba po chińsku

Sos

1,5 szklanki wody
0,5 szklanki oleju
2 łyżki cukru
3 kopiate łyżki koncentratu
3 łyżki ketchupu pikantnego
sól do smaku

Wykonanie

Ryby rozmrozić /inaczej panierka odpadnie/, obtoczyć w przyprawach i odstawić na 2-3 godz.
Ze składników na ciasto przygotować bardzo gęste ciasto naleśnikowe. Panierować ryby w cieście i smażyć na oleju.

Składniki sosu zagotować, a następnie jeszcze chwilę pogotować na wolnym ogniu, aż sos zgęstnieje /ok.10 minut/.
Warzywa pokroić w kostkę i wymieszać.
ryba po chińsku

W salaterce układać warstwami na przemian ryby i warzywa. Wszystko zalać gorącym sosem. Zostawić do ostygnięcia, po czym wstawić do lodówki na 24 godz. Podawać na zimno.

Kotlety rybne z ziemniakami

Pyszne kotleciki, do tego coś innego, niż zwykły kawałek ryby panierowany i usmażony. Robiłam je już wiele razy, a jako że jutro środa popielcowa, zrobię je na obiad.
Kotlety rybne - mielone

Składniki

1/2 kg filetów np. z mintaja
3-4 ugotowane ziemniaki /ok. pół kg/
1-2 jajka
1 cebula
kawałek/15 dkg/ startego żółtego sera
¾ szklanki mąki pszennej
ok. 1/2 szklanki mleka
przyprawa do ryb
sól, pieprz
natka pietruszki,

Wykonanie

Ziemniaki ugotować, ostudzić, zetrzeć na grubych oczkach. Można też wykorzystać ziemniaki pozostałe z obiadu z dnia poprzedniego /gniecione/ – wówczas rozdrobnić je widelcem.
Cebulę pokroić w drobniutką kosteczkę.
Odmrożone filety podgotować /ok. 8 min./  w lekko osolonej wodzie /lub z dodatkiem ziarenek smaku/, następnie rozdrobnić mięso widelcem.
Wszystkie składniki włożyć do miski, dodać przyprawy, dobrze wyrobić masę. Powinna być zwięzła i dość pikantna.
Schłodzić masę w lodówce. Formować kotleciki i smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Czasem masa dość rzadka, wtedy formuję je łyżką.
Podawać z ziemniakami i ulubioną surówką np. z kapusty kiszonej.

uwagi – usmażyłam bez panierowania w bułce, w małej ilości tłuszczu – lepiej obtoczyć jednak w bułce przed smażeniem