Bardzo podobna do Sałatki śledziowej świątecznej I.
Podobna, a jednak inna, ale też smaczna i efektowna. Tu śledzie a’la sałatka śledziowa.
Składniki
3 podwójne filety śledziowe marynowane /u mnie wiejskie – 6 płatów/
2 średnie ziemniaki
1/2 białej cebuli
1/2 puszki groszku zielonego
1 średnie jabłko
3 średnie ogórki kiszone /zamiennie konserwowe/
2-3 łyżki majonezu /dałam „mój”ze śmietany i musztardy/
3 łyżki bardzo gęstego jogurtu naturalnego
sól, pieprz ziołowy
szczypiorek /2-3 łyżki/
1 duży burak
5 dkg żurawiny (świeżej lub mrożonej)*)
1/2 cebuli czerwonej
1 łyżka oliwy
2 łyżki cukru
sól, pieprz czarny
*) w razie braku żurawiny świeżej daję żurawinę do mięs ze słoika /można kupić taką gotową/, ale wtedy zakwaszam buraki dodatkowo sokiem z cytryny
Wykonanie
Ziemniaki i buraka gotujemy w łupinach do miękkości, ale oddzielnie, studzimy, obieramy.
Ziemniaki kroimy w małą kostkę, buraka ścieramy na dużych oczkach tarki jarzynowej.
Cebule obieramy, siekamy w drobną kostkę, blanszujemy /każdą osobno/.
Także w kosteczkę kroimy jabłko i ogórki. Groszek odsączamy.
Śledzie kroimy w paski.
Do śledzia dodajemy ziemniaki, białą cebulę, jabłko, ogórki, groszek, majonez, jogurt i doprawiamy solą i pieprzem ziołowym. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na kilka-kilkanaście godzin w chłodne miejsce.
Żurawinę przekładamy do rondelka, zasypujemy cukrem i smażymy, aż owoce się rozpadną i sos zredukuje się o połowę. Przelewamy do buraka, dodajemy czerwoną cebulę, oliwę, doprawiamy szczyptą soli i pieprzu, mieszamy dokładnie, odstawiamy tak jak śledzie, najlepiej do następnego dnia.
Obie części sałatki wykładamy na półmisek obok siebie, na przemian. Część ze śledziem posypujemy drobno pokrojonym szczypiorkiem. Każdy nakłada sobie ile chce i miesza ew. na talerzu. Sałatka jest bardzo smaczna i dekoracyjna.