Tort biały, bo … jasny biszkopt i jasny krem…owoce dostępne teraz, pod koniec lata, ale mogą być też inne, ulubione…warunek – powinny być to owoce miękkie.
Składniki /tortownica śr. 27 cm/
Biszkopt
7 jaj /L/
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
szczypta soli
Krem
500 g serka mascarpone
250-300 ml śmietany kremówki /30% lub 36 %/
3 łyżki cukru pudru
150 g białej czekolady
1 śmietan-fix
Poncz – wymieszać:
1/2 szklanki ciepłej wody
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny /gdy bez alkoholu dać więcej soku/
1-2 łyżki alkoholu
Dodatkowo
250 g malin
250 g borówki amerykańskiej/jagód
ewentualnie inne owoce do dekoracji
inne dodatki do dekoracji np. płatki czekoladowe
½ galaretki cytrynowej rozpuszczonej w 200 ml wody
Wykonanie
Biszkopt przygotować wg przepisu Grzegorza /
klik/ – u mnie proporcje dostosowane do wielkości tortownicy.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170 st. C.
Ubić pianę z białek ze szczyptą soli, dodać cukier i ubić. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna.
Żółta, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce /zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka/ i dodać do ubitej wcześniej piany – zmiksować.
Na koniec do masy dodać obie mąki /przesiać nad ubitymi jajkami/ i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką. Przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać.
Piec ok 30 – 40 min. w piekarniku nagrzanym już do 170 stopni /przy zastosowaniu funkcji termoobiegu piekarnik ustawić na 150 st.C/ – II poziom.
Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika, spuścić na blat z wysokości ok. 30 cm i lekko przestudzić. Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przeciąć na 3 równe krążki /blaty/ po całkowitym ostygnięciu, a najlepiej na drugi dzień.
Krem
Do rondelka wlać 3-4 łyżki śmietany kremówki, podgrzać na malutkim gazie /lub w kąpieli wodnej/, dodać połamaną czekoladę, podgrzewać nie dopuszczając do zagotowania, aż całkowicie się rozpuści. Odstawić i ostudzić.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno, dodając pod koniec ubijania 2 łyżki cukru pudru wymieszane ze śmietan-fixem.
Ser mascarpone włożyć do miski, dodać przestudzoną już czekoladę i bardzo krótko zmiksować /tylko do połączenia się składników/. Do sera dodać ubitą śmietanę i delikatnie wymieszać łyżką.
Krem podzielić na 3 części, z każdej ubrać po 2 łyżki kremu i odłożyć do schłodzenia – będzie do dekoracji.
Przełożenie
Ułożyć pierwszy dolny krążek na paterze, nasączyć, wyłożyć jedną część kremu, na to rozsypać maliny, lekko wciskając je w masę /część zostawić do dekoracji/.
Na to położyć drugi krążek ciasta, nasączyć, wyłożyć drugą część kremu, na to rozsypać borówki, lekko wciskając je w masę /część zostawić do dekoracji/.
Przykryć ostatnim trzecim krążkiem, nasączyć go i również posmarować kremem, ale smarować tylko górę tortu, zostawiając trochę kremu na posmarowanie boków.
Przełożone ciasto dobrze schłodzić w lodówce /min. 30 min./. Wyjąć i posmarować boki tortu pozostawioną częścią kremu.
Ze schłodzonego dobrze kremu /odłożony po 2 łyżki z każdej porcji masy/ zrobić zdobienia. Całość ozdobić wg własnego pomysłu i fantazji.
Ułożone na torcie owoce świeże posmarować cieniutko rozpuszczoną, gęstniejącą już galaretką cytrynową, bądź też pierw posmarować, a potem już „osuszone” układać na torcie /ja tak robię/, co zapewni świeży wygląd owoców i zakonserwuje je w pewnym stopniu.
uwagi końcowe
– do składania tortu dobrze jest użyć specjalnej obręczy, która pozwoli na „utrzymanie pionu” przez tort; w razie braku takiej obręczy użyć we wstępnej fazie składania obręczy od tortownicy
– poza sezonem można użyć owoców mrożonych /nie rozmrażać ich wcześniej, użyć w stanie zamrożonym/
– biszkopt powinien być dobrze nasączony
– do zabezpieczenia owoców do dekoracji przed wysychaniem można zrobić galaretkę we własnym zakresie:
1,5 łyżeczki żelatyny
150 ml wody przegotowanej
1 łyżeczka cukru
sok z połowy cytryny