Nieco inny jabłecznik, bo na kruchym cieście, ale jednocześnie wzbogacony pierzynką w formie pianki jogurtowej. Coś nowego, coś pysznego.
Składniki na formę 20×32 lub 24×36 cm
Ciasto kruche
400 g mąki pszennej
75 g cukru pudru
5 żółtek
200 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa jabłkowa
2 kg jabłek /u mnie szara reneta/
4 łyżki cukru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sos z połowy cytryny
1 łyżka masła
Pianka jogurtowa
5 białek
170 g cukru
600g jogurtu greckiego
1/4 szklanki oleju
1 duże op. budyniu waniliowego (60g)
Wykonanie
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, podzielić je na dwie części – jedną zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażarki na ok 1,5 godziny, drugą rozwałkować i wyłożyć spód formy, nakłuć widelcem i wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 175 st.C
Jabłka obrać, pokroić w kostkę, włożyć do garnka, dodać cynamon, cukier, masło i dusić ok 8-10 minut, aż będą miękkie, ale się nie rozpadną. Teraz dodać do jabłek mąkę ziemniaczaną, dokładnie wymieszać i wyłączyć.
Ubić białka ze szczyptą soli, jak się mocno spienią dodać cukier i jeszcze kilka minut ubijać. Po tym czasie dodać jogurt i olej, wymieszać, na końcu dodać budyń w proszku, wymieszać tylko do połączenia.
Na podpieczony spód wyłożyć jabłka, na jabłka masę jogurtową, a na masę jogurtową zetrzeć na grubych oczkach wyciągnięte z zamrażarki ciasto.
Ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego już do 175 st.C /II poziom, grzanie góra-dół/ i piec ok 45-50 minut.
Po upieczeniu, zostawić ciasto w wyłączonym, zamkniętym piekarniku na ok 10 minut, po tym czasie lekko uchylić drzwi piekarnika i zostawić tak do ostudzenia na ok. godzinę. Ostudzony posypać cukrem pudrem.
Ciasto najlepiej kroi się po całkowitym wystygnięciu.