Pasztet z cukinii z pieczarkami

Z samej cukinii robiłam już pasztet wielokrotnie, ale ten, z pieczarkami, zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłam go zrobić. Lubię próbować różne nowe odkrycia, zwłaszcza kiedy już sam przepis brzmi smacznie.
pasztet

Składniki

4 szklanki startej cukinii
1 średnia marchew
150 g pieczarek
1 duża cebula
3 duże ząbki czosnku
4 jajka roztrzepane
2 szklanki bułki tartej
200 g sera żółtego
3/4 szklanki oleju
1,5 łyżeczki tymianku
2 łyżki sosu sojowego
świeżo zmielony czarny pieprz
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki chili
vegeta
1/2 łyżki masła – do podsmażenia cebuli

Wykonanie

Cukinię zatrzeć na tarce o dużych oczkach. Odstawić na 20 minut i lekko odcisnąć sok. Pieczarki, marchew i ser żółty zetrzeć na tarce na grubych oczkach, cebulę posiekać drobno. Cebulę i pieczarki poddusić na maśle do zarumienienia i odparowania wody. Przestudzić.
Do startej cukinii dodać pieczarki i cebulę, marchew, ser żółty, jajka, bułkę tartą, przeciśnięty przez praskę czosnek, olej oraz przyprawy. Wszystko wymieszać dokładnie i ewentualnie przyprawić. Masę przełożyć do dwóch małych foremek z folii aluminiowej, wysmarowanych olejem i obsypanych bułką tartą. Wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i piec około 1 godziny i 15 minut. Kroić po ostudzeniu.
nieco zmodyfikowałam przepis, którego autorką jest olusia23

Sos pieczarkowy

Sos pieczarkowy doskonale harmonizuje z kotletami ziemniaczanymi /uwielbiam je i wtedy robię sos gęsty/, ale też m.in. z klopsikami, plackami ziemniaczanymi, kopytkami, no i gołąbkami… a i jeszcze z kaszą gryczaną, ugotowaną na sypko.
sos pieczarkowy

Składniki

30 dag pieczarek
1 – 2 cebula
1 ząbek czosnku
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
2 szklanki wywaru lub wody /+ kostka rosołowa/
1/2 szklanki śmietany
sól, pieprz
natka pietruszki /świeży rozmaryn/

Wykonanie

Pieczarki i cebulę drobno pokroić, poddusić na maśle, dodać przeciśnięty czosnek – przesmażyć, dodać mąkę rozprowadzoną zimnym wywarem lub wodą, wymieszać ze śmietaną, kilka minut pogotować. Sos doprawić solą i pieprzem. Na koniec dodać natkę pietruszki.

Jaja faszerowane pieczarkami

jaja faszerowane pieczarkami
Składniki

5 jaj ugotowanych na twardo
5-6 dużych pieczarek
1 mniejsza cebula
2-3 łyżki majonezu
pęczek natki pietruszki
1/2 łyżeczki Vegety
sól, pieprz do smaku
łyżka masła /oleju/ do smażenia
1 łyżeczka chrzanu /opcjonalnie/
jaja faszerowane pieczarkami

Wykonanie

Ugotowane na twardo jaja przekroić na pół, wyjąć żółtka. Cebulę i pieczarki pokroić i podsmażyć krótko na oleju, ostudzić. Do malaksera włożyć ugotowane żółtka oraz przestudzone pieczarki z cebulką oraz troszkę Vegety, pieprz i majeranek, krótko zmiksować. Do masy dodać majonez i drobno posiekaną natkę pietruszkę, wymieszać.
Na każdą połówkę jajka nałożyć farsz. Ułożyć na półmisku na liściach sałaty, przybrać gałązkami pietruszki.

Można też zetrzeć na jajka już na półmisku ser żółty – fajnie wygląda taka żółta pierzynka.
Zamiast świeżych pieczarek można użyć pieczarek w zalewie naturalnej – ok. pół słoika, zaś zamiast majonezu – śmietany.
Można też do farszu dodać tylko 4 żółtka, a piąte zetrzeć na wierzch i udekorować drobno posiekanym szczypiorkiem.

Sałatka pieczarkowa z żółtym serem

To ulubiona sałatka mojego syna.  Zanim  „odkrył” sałatkę selerową z szynką i ananasem, to była jego nr 1.

Składniki

1/2 kg świeżych pieczarek
25 dkg sera żółtego /np. salami/
25 dkg cebuli
8 jaj
sól, pieprz, musztarda
majonez, śmietana

Wykonanie

Całe pieczarki moczyć w ciepłej wodzie ok. 4 godz. a następnie pokroić w kosteczkę i ugotować w lekko osolonej i zakwaszonej wodzie 4-5 min. odcedzić i ostudzić
Jajka ugotować na twardo.
Ser żółty, cebulę i jajka pokroić w kostkę. Wszystkie składniki wymieszać, dodać sól, pieprz, majonez, śmietanę oraz do smaku musztardę.
Ja nie używam majonezu – mieszam śmietanę z musztardą, solą i pieprzem i dodaję do sałatki.

Kotlety z jaj

Uwielbiam te kotleciki, mogą być podane na obiad, kolację lub jako „przegryzka”, pyszne na ciepło, ale też i na gorąco, można je podawać z ziemniakami lub bez /ważne dla osób będących na ciągłej diecie/, z dodatkiem surówek, raczej ostrych. Do tego można je zrobić z samych jajek lub z dodatkiem ziemniaków, albo ryżu, albo sera żółtego. Z podanej porcji wychodzi ok. 15 kotletów /zależy jeszcze jak duże zrobimy/.

Składniki

5-7 jajek ugotowanych na twardo
1-2 surowe jajka
bułka namoczona w mleku i odciśnięta
troszkę masła /ok. 2 łyżki/
sól, pieprz, ew. inne przyprawy  /ja daję pieprz cayen lub chili/
zielenina /do wyboru pietruszka, szczypiorek lub koperek – sporo/
bułka tarta i tłuszcz do smażenia

opcjonalnie można dodać jeszcze
3 ziemniaki /ugotowane w mundurkach/ lub
1 woreczek ugotowanego ryżu lub
10 dkg sera żółtego /starty drobne oczka/ lub
30 dkg pieczarek + cebula /drobno posiekane i podsmażone/  lub
mała puszka zielonego groszku /lekko pognieciony widelcem/

Wykonanie

Jajka drobno posiekać, rozdrobnić widelcem lub wraz z namoczoną bułką przepuścić przez praskę lub maszynkę /ja przepuszczam przez maszynkę razem z ziemniakami/. Wymieszać z przyprawami, surowym jajkiem, masłem i zieleniną, gdyby było za rzadkie można dodać trochę tartej bułki /jednak nie powinno być zbyt gęste jak np. z mięsa/. Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rumiano z obu stron. Podawać z ziemniakami i jakąś ostrzejszą surówką np. z pora, albo też bez ziemniaków.

Jeżeli zdecydujemy się na dodatek ryżu, wtedy nie dajemy już ziemniaków, a możemy też nie dodawać ani ryżu ani ziemniaków. Możemy też dodać cebulkę usmażoną na maśle, zwłaszcza jeśli robimy wersję z ziemniakami – ja z niej rezygnuję.

Kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym

Bardzo lubię te kotleciki. Długo mi nie wychodziły, po prostu po usmażeniu rozpadały się jak babki z piasku, a niby miałam przepis sprawdzony … ale już został doprecyzowany i dopracowany …
kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym

Składniki

1 kg tłuczonych ziemniaków
1 łyżeczka gałki muszkatołowej /świeżo utartej/
2-3 ząbki przeciśniętego przez praskę
2-3 cebule
ok. 10 łyżek bułki tartej
2 jajka
sól, pieprz
masło i olej – do smażenia

Na sos

30 dag pieczarek
1 cebula
2 łyżki masła
1-2 łyżki mąki
1 szklanka wody lub wywaru
1/2 szklanki śmietany
sól, pieprz
natka pietruszki
kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie /ok.20 min. od momentu zagotowania się wody/. Odcedzić, odparować, pognieść lub przecisnąć przez praskę.
Do wystudzonych ziemniaków dodać czosnek, roztrzepane jajko, gałkę, przesmażoną na maśle cebulkę,bułkę tartą, sól i pieprz do smaku.
Wszystkie składniki starannie zagnieć /konsystencja podobna  ciasta na kopytka/.
Masę odstawić do lodówki na ok. 2 godziny.
Po tym czasie formować z masy wałeczki, kroić na części i formować kotlety /jak mielone/.
Na patelni rozgrzać olej, smażyć kotlety na rumiano.
Podawać z sosem grzybowym (pieczarkowym) jako samodzielne danie, albo też do dania obiadowego zamiast ziemniaków.
Z podanych proporcji wychodzi ok. 20 kotletów.

Pieczarki i cebulę drobno pokroić, podsmażyć, dodać mąkę rozprowadzoną zimnym wywarem lub wodą, wymieszać ze śmietaną, kilka minut pogotować. Sos doprawić solą i pieprzem. Na koniec dodać natkę pietruszki. Kotlety podawać polane sosem.

Boeuf Strogonow

Drugi przepis, który pozyskałam od współlokatorki z Krakowa, na jednym ze szkoleń /pierwszy to bogracz/.
Potrawa jest bardzo smaczna, aromatyczna i elegancko się prezentuje. Dobra propozycja jako gorące danie np. na kolację ze znajomymi.

Składniki

1 kg mięsa wołowego /może też być szynka wieprzowa
1/2 kg pieczarek
2 nieduże czerwone papryki
2-3 ogórki kiszone
2-3 cebule
mały przecier pomidorowy
natka pietruszki
sól, pieprz, sól czosnkowa, papryka ostra i słodka

Wykonanie  

Mięso pokroić w plastry, a potem w paseczki / wzdłuż włókien /, nie solimy!!!  smażymy na tłuszczu, dodajemy cebulę pokrojoną  w piórka, teraz dopiero solimy, podlewamy wodą i dusimy prawie do miękkości, następnie dodajemy w takiej kolejności – paprykę pokrojoną w cienkie paseczki, pieczarki – w paseczki, ogórki w paseczki.
Gdy wszystko jest miękkie, dodajemy przecier pomidorowy, zagęszczamy wodą rozmieszaną z mąką, na koniec dodajemy do smaku sól i pieprz oraz natkę pietruszki.
Danie ma być gęste.

Zupa – krem pieczarkowy

Dawno nie gotowałam zupy pieczarkowej, tak jakoś wyszło, zatem czas to nadrobić. Będzie zupa pieczarkowa, a ściślej – krem pieczarkowy.
Zupę pieczarkową gotowałam wiele razy od wczesnych moich zmagań kuchennych, ale kremu nie robiłam. Pierwszy raz „popełniłam” go na obiad z okazji I Komunii św. starszego syna. Po złych wspomnieniach z zupą pomidorową, którą serwowałam na obiedzie „komunijnym” córki, postanowiłam zrobić coś innego. No i z pomocą koleżanek wymyśliłam taki krem, który podałam z groszkiem ptysiowym właśnie.
Kiedy robię tą zupę w zwykły dzień, nie miksuję jej, jest wówczas po prostu w postaci zupy pieczarkowej, a nie kremu, ale dodaję do niej nieco drobniutkiego makaronu, np. typu gwiazdki.

Składniki

50 dkg pieczarek
1 cebula /średnia/
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
2 ziemniaki
sól, pieprz, vegeta
masło, mąka
serek topiony kremowy /pieczarkowy/
groszek ptysiowy
natka pietruszki

Wykonanie

Pieczarki drobno pokroić, cebulę również, przesmażyć razem na maśle /2 łyżki/. Marchew, pietruszkę i selera zetrzeć na tarce, również przesmażyć na maśle. Do garnka wlać ok.3 l chudego rosołu /może być lekki rosołek z 2 kostek rosołowych/, dodać pokrojone ziemniaki oraz usmażone pieczarki i warzywa. Gotować do miękkości, a następnie zmiksować całość za pomocą blendera. Dodać pokrojony w kostkę ser topiony /kostka 50 g wystarczy/, doprawić do smaku vegetą, solą, pieprzem, zagotować aby ser się rozpuścił. Dodać drobniutko posiekaną natkę, podawać z groszkiem ptysiowym.

 

Pierożki drożdżowe pieczone – z różnym farszem

Pierożki, moje ulubione …… to wspomnienie mojego domu rodzinnego, mojego dzieciństwa, wszystkiego dobrego co mnie w życiu spotkało……
Przed oczami jawi mi się taki obrazek – jest przedwiośnie, słoneczko nieśmiało przygrzewa, śnieg się topi, z dachu kapie, Mama piecze w piecu chleb i pierożki…..
W pierwszej kolejności są pieczone pierożki z farszem ziemniaczano-serowym, jak do ruskich pierogów …..stoimy z bratem jak sępy i czekamy, kiedy świeżutkie i gorące wyjadą z pieca…. wreszcie są….. nie czekamy, aż Mama wyjmie je z blachy, łapiemy takie gorące, pieką w łapy, ale co tam…… Mama krzyczy – poparzycie sobie języki, ale my już daleko, już na podwórku, ciapiemy się w kałuży i zajadamy się gorącymi pierożkami….
Mistrzynią w ich pieczeniu jest moja bratowa, mniam, mniam, teraz pałeczkę przejęła bratanica, też mistrzostwo świata.  Moja Mama też piekła pyszniaste pierożki, ale jak pamiętam, były nieco większe od tych, które teraz wypiekają bratowa i bratanica.
Ja takich jeszcze nie potrafię, ale ćwiczę i efekty mam co raz lepsze. Może kiedyś też dojdę do perfekcji, wszak praktyka czyni mistrza. Najlepsze wg mnie – z kapustą kiszoną i kaszą.
pierożki drożdżowe pieczone

Składniki

1 kg mąki /6 szklanek/
1 łyżeczka soli
2 szklanki mleka
2 łyżki cukru
5 dkg drożdży świeżych
1/2 margaryny lub 5 łyżek oleju
2 żółtka + 1 całe jajko
2 łyżki kwaśnej śmietany

do posmarowania
2-3 łyżki mleka
1 jajko
pierożki drożdżowe pieczone   z kapustą

Wykonanie

Mleko lekko podgrzać razem z cukrem, dodać pokruszone drożdże i troszkę mąki, wymieszać i odstawić. Gdy rozczyn zacznie rosnąć dodać jajka, dobrze wymieszać np. trzepaczką lub mikserem.
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać sól, śmietanę oraz rozczyn. Wymieszać wszystko np. drewnianą łyżką.
Teraz przełożyć ciasto na stolnicę i wyrabiać aż będzie miało jednolitą konsystencję. Dodać rozpuszczoną margarynę i znów wyrabiać,aż do momentu, gdy ciasto będzie odstawało od ręki i zaczną pojawiać się pęcherze (w razie potrzeby,gdyby było za rzadkie dodać mąki). Ciasto ma być tak gęste jak na pierogi. Odstawić na ok.1 godz.do wyrośnięcia.
/inny sposób znaleziony w necie, który mi się bardzo spodobał – wyrobione ciasto rzucamy z góry  (z wysokości głowy) z siłą o stolnicę ok 10 razy, jeszcze chwilę wyrabiamy, wkładamy do miski, przykrywamy ścierką i wstawiamy do ciepłego piekarnika /nagrzanego tylko zaświeconą żarówką/ by wyrosło/*)

Urywać teraz kawałki ciasta, wykładać na stolnicę, rozwałkować na grubość ok.0.5cm, wycinać kółka, nadziewać farszem, formować pierożki, układać na blasze wysmarowanej olejem, zostawić do podrośnięcia. Następnie smarować pierożki roztrzepanym jajkiem i mlekiem, ew. posypać makiem, sezamem lub serem żółtym. Piec w piekarniku w temp.180st. ok. 40 min. na złoty kolor. Po upieczeniu przykryć żeby zmiękły.

Farsz I
1 kg kapusty kiszonejugotować
2 torebki kaszy gryczanej – ugotować
2 duże cebule – usmażyć na smalcu
Vegeta, kminek mielony, sól, pieprz do smaku

Farsz II
1 kg kapusty kiszonej
2 marchewki
2 cebule
1 mała lub 1/2 dużej kapusty słodkiej
sól, pieprz, kminek
Każdą kapustę gotować oddzielnie, cebulę i marchew smażyć, połączyć wszystko, doprawić.

Farsz III
kapusta słodka – 1 główka
przecier pomidorowy
sól, pieprz

Farsz IV*)
ok.2 kg ziemniaków
4 – 5 szt ziela angielskiego
2 – 3 listki laurowe
1 szklanka kaszy gryczanej
1/5 szklanka wody
2 łyżki oleju
2 cebule
tłuszcz do smażenia
sól, pieprz, kminek do smaku

Ziemniaki ugotować dodając ziele, listek i sól. Odcedzić, wyjąc dodatki i dokładnie pognieść..
2 łyżki oleju rozgrzać w rondlu ( najlepiej z grubym dnem), wsypać suchą kaszę i prażyć 2-3 minuty, dolać wodę, przykryć i zagotować. Gdy już zakipi wstawić na mały palnik, ustawić najmniejszy płomień i zostawić do momentu aż kasza wchłonie wodę.
Cebulę drobno pokroić i usmażyć na tłuszczu – proponuję olej z masłem.
Do ziemniaków dodać kminek, pieprz, kaszę, cebulę i dobrze wymieszać (tłuczkiem do ziemniaków) i ewentualnie jeszcze doprawić do smaku.
Odstawić do ostygnięcia i chłodny zawijać w ciasto.
*) patrz tu

Farsz V
1 kg pieczarek – pokroić w plasterki, usmażyć na maśle
400 g kiszonej kapusty – wypłukać, pokroić, ugotować z przyprawami
2 spore cebule – pokroić, zeszklić na oleju
5 łyżek oleju
5 łyżek masła
liść laurowy, ziele angielskie, kminek

Połączyć zeszkloną cebulę, usmażone pieczarki i ugotowaną kapustę /całkowicie odparowaną/. Doprawić solą, pieprzem i kminkiem i chwilę razem smażyć.

Parówki z pieczarkami

To danie, serwowane w moim domu przede wszystkim na kolację, choć nie tylko.
Potocznie nazywamy je „pieczarkada”, a nazwę wymyślił syn mojej koleżanki, kiedy wzięła ode mnie przepis i zrobiła to danie u siebie. Nazwa bardzo mi się spodobała, zatem w domu też jej używamy.

parówki z pieczarkami

Składniki

1/2 kg parówek /grube bądź cienkie, byle były miękkie/
1/2 kg pieczarek
2 cebule
mały przecier pomidorowy
łyżka mąki pszennej lub ziemniaczanej
sól, pieprz, oregano
natka pietruszki

Wykonanie

Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić, dodać pokrojone w plasterki pieczarki, udusić. Dodać parówki, pokrojone  również w plasterki, choć nieco grubsze niż pieczarki. podlać wodą i chwilę pogotować, dodać przecier pomidorowy, przyprawy, na koniec zagęścić łyżką mąki i zagotować. Po wyłączeniu gazu dodać natkę z pietruszki.

PS. Spotkałam w necie bardzo podobny przepis, autorka dodaje jeszcze słoik papryki marynowanej… myślę, że warto spróbować, połączenie może dać ciekawy efekt.
Kiedy wypróbuję podzielę się wrażeniami smakowymi.