Szaszłyki z karkówki z piekarnika

Uwielbiam takie dania… choć są pracochłonne, to jednak końcowy efekt cieszy oczy i jest dowodem na to, że warto poświęcić trochę czasu i cierpliwości, aby podać je może na jakąś specjalną okazję? a może ot tak, po prostu?
 

Składniki
/
z tej porcji wychodzi 7-8 szaszłyków z samego mięsa i tyleż z warzyw, czyli gdy zrobimy szaszłyki mięsno-warzywne otrzymamy ok. 15-16 szt….. ale zależy też od długości patyczków/.

1 kg karkówki /zamiennie łopatki/
30 dkg boczku /surowy, wędzony/

marynata do mięsa

100 ml oleju
3 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka przyprawy grillowej
1 łyżeczka przyprawy do karczku /lub mięs Knorra/
1/3 łyżeczki kurkumy
2 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka soli
1 łyżka płynnego miodu
1 spora szczypta chilli
1 łyżeczka soku z limonki

Warzywa

1 czerwona papryka
1 żółta papryka
1 zielona papryka /lub 1 młoda, cienka cukinia/
500 g pieczarek
2 duże cebule /może być biała i czerwona/
50 ml oleju
1 płaska łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka przyprawy do grillowanych warzyw

Wykonanie

Połączyć i wymieszać dokładnie wszystkie składniki marynaty do mięsa.
Mięso pokroić w niewielką kostkę /pierw pokroić w plastry, a następnie w kostkę, można leciutko rozbić/, po czym włożyć je do miski z marynatą i dokładnie wymieszać. Przykryć np. folią i odstawić do lodówki na 24 godziny.

Warzywa pokroić na mniejsze kawałki i przełożyć do miski. Olej wymieszać z przyprawami, polać nim warzywa i odstawić na około 2-3 godziny.

Zgodnie z sugestiami osób, które takie szaszłyki często robią, wskazane jest, aby osobno nabijać na patyczki szaszłykowe kawałki zamarynowanego mięsa, zaś osobno warzywa. Można jednak połączyć je i wtedy nabijać naprzemiennie mięso i warzywa.
Piec na blasze z wyposażenia piekarnika wyłożonej folią aluminiową lub papierem do pieczenia w temperaturze 180 st.C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ przez ok. 40-60 min. W połowie pieczenia obrócić.

Uwagi końcowe zawarte przy moim przepisie na Szaszłyki z piersi kurczaka z piekarnika są tu również  możliwe do wykorzystania.

Kotlety ziemniaczane z pieczarkami

Były już Kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym, to dziś dla odmiany będą kotlety z pieczarkami, czyli pieczarki będą dodane bezpośrednio do ziemniaków. Nie wyklucza to oczywiście podania do nich również sosu pieczarkowego lub grzybowego lub innego.

Składniki

1 kg ziemniaków /przed obraniem/
300 g pieczarek
1 duże jajko
1-2 cebule
2 ząbki czosnku /można pominąć/
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju do usmażenia cebuli
ok. 3 łyżki bułki tartej – do ziemniaków /zamiennie mąka krupczatka/
sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy
szczypiorek zwykły lub czosnkowy
bułka tarta – do obtoczenia
olej z masłem do smażenia

Wykonanie

Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie, ostudzić i przecisnąć przez praskę.
Cebulę drobno posiekać, pieczarki zetrzeć na grubych oczkach – usmażyć do odparowania płynu i ostudzić. Dodać do ziemniaków.
Dodać wszystkie pozostałe składniki, dokładnie wymieszać/zagnieć /ilość bułki tartej zależy od konsystencji ziemniaków – masa ma być podobna do ciasta na kopytka/.
Masę odstawić do lodówki na ok. 1 godziny.
Po tym czasie formować z masy wałeczki, kroić na części i formować kotlety /jak mielone/. Obtaczać w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać olej z masłem, smażyć kotlety na rumiano.

Podawać z ulubionym ciepłym sosem np. pieczarkowym /patrz tutaj/. Dobrze też smakują bez sosu, a z dodatkiem ulubionej sałatki/surówki.

Makaron z pieczarkami, szpinakiem i suszonymi pomidorami

W zasadzie zrobiłam ten makaron z konieczności, bo trzeba było zużyć szpinak przyniesiony z działki, a i na zakupione pieczarki jakoś nie było dobrego pomysłu. Ale wyszło nieźle i smacznie.

Składniki

300 g makaronu /u mnie makaron penne/

500 g pieczarek
1/2 większej cebuli
2 spore garści świeżego szpinaku
zielony szczypior czosnku /zamiennie czosnek granulowany lub 2 ząbki przeciśniętego/
1/2 słoika  suszonych pomidorów
1 łyżka masła klarowanego
sól, pieprz
sok z cytryny
starty ser żółty lub parmezan

Wykonanie

Makaron ugotować zgodnie z zaleceniem na opakowaniu.

Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić. Dodać pieczarki pokrojone dowolnie, skropić sokiem z cytryny i razem usmażyć.
Liście szpinaku pokroić na dość grube kawałki, przesmażyć na łyżce rozgrzanego masła, dodać posiekany zielony czosnek lub lekko przyprawić czosnkiem granulowanym, ostudzić.
Pomidory suszone lekko osączyć z zalewy i pokroić w kostkę lub paski.

Do makaronu dodać pieczarki, szpinak, pomidory oraz starty ser, wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem.

Szaszłyki z kiełbasy, cukinii i papryki

Przygotowując to danie na myśl przyszły mi obchody 1-Majowe, jakie odbywały się dawno, dawno temu. A tak na marginesie, osobiście bardzo, ale to bardzo lubiłam ten dzień. Do pracy się nie szło, bo dzień był świąteczny, choć należało obowiązkowo /prawie/ iść na pochód. Ale cóż to była za dolegliwość? dla mnie żadna. Wszyscy niemal pracownicy w zwartym szyku maszerowali wyznaczoną trasą, każdy ustrojony w najlepsze ciuchy /przy okazji należało „się pokazać”… prawie pokaz mody/, rodziny razem z dziećmi, kolorowo, radośnie, a do tego te orkiestry wojskowe i marsze w ich wykonaniu…uwielbiałam słuchać.

A wracając do szaszłyków – są równie kolorowe, jak te pochody 1-Majowe. I tylko od naszej inwencji twórczej i zastosowanych dodatków zależy, jak bardzo różnorodne smakowo będą  w końcowym efekcie.


Składniki

500 g cienkiej kiełbasy
1 średnia młoda cukinia
1 cebula biała
1 cebula czerwona
po 1/2 papryki czerwonej, żółtej i zielonej
kilka średnich pieczarek
2 łyżki ulubionych przypraw np. do grilla
5-6 łyżek oleju

Wykonanie

Wszystkie składniki pokroić na mniej więcej podobnej wielkości części.
Kiełbasę pokroić w plastry o grubości ok. 1-1,5 cm.
Cukinię – bez obierania – pokroić na plasterki /gdy grubsza na pół lub ćwierć plastry/.
Paprykę pokroić w większą kostkę.
Cebule pokroić w ćwiartki, następnie rozdzielić warstwy.
Pieczarki przekroić na pół.
Pokrojone składniki włożyć do miski, skropić olejem, dodać przyprawy i delikatnie wymieszać, po czym nadziewać naprzemiennie na patyczki szaszłykowe.
Szaszłyki ułożyć na blasze lub w naczyniu żaroodpornym, blaszkę wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 190 st. C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ i piec przez ok. 30 min. W połowie pieczenia obrócić. Na koniec można na 5 min. włączyć termoobieg /w połowie opiekania na termo też obrócić/.
Szaszłyki można również przygotować na grillu.

Kurczak po polsku na bogato

Dawniej Kurczak po polsku  bardzo często „gościł” u mnie na obiedzie /były czasy, kiedy było to jedyne mięso, dostępne bez wystawania w długich kolejkach/. Dziś przypomniałam sobie o nim, a głównie o smacznym sosiku który powstawał w trakcie jego duszenia. Trochę jednak wzbogaciłam to danie, dodając pieczarki i to był strzał w dziesiątkę, bo kurczak jest jeszcze bardziej aromatyczny, a sosik… paluchy oblizywać.

Składniki

1 kurczak
2 cebule
2 ząbki czosnku
500 g pieczarek
1 szklanka śmietany słodkiej /18%, może być też 30%/
Vegeta, sól, pieprz
1 szklanka wody/bulionu
masło do smażenia
opcjonalnie – 1 łyżka mąki i dodatki zielone

Wykonanie

Kurczaka podzielić na części, każdą obsmażyć na maśle na rumiano i przełożyć do rondla.
Na tej samej patelni podsmażyć teraz cebulę i czosnek i również przełożyć do rondla. Na koniec na patelni usmażyć na rumiano pieczarki pokrojone w plasterki /nie mieszać za dużo/ i też przełożyć do rondla.
Teraz na patelnię wlać szklankę wody lub bulionu, zagotować, aby zebrać wszystkie smaki, przelać do rondla z mięsem. Dodać śmietanę, sól i vegetę do smaku i dusić pod przykryciem do miękkości mięsa – ok. 30-40 min.
Jeśli trzeba zagęścić sos 1 łyżką mąki rozprowadzoną w zimnej wodzie /ok.1/2 szklanki/.
Można dodać jeszcze trochę „zieleniny” np. natki z pietruszki lub cebulki.
Podawać z ryżem, kaszą lub z ziemniakami.

Zapiekanka ziemniaczana na kolorowo

Inspiracją do przygotowania tej zapiekanki była moja pierwsza w życiu Zapiekanka ziemniaczana Tosi, jednak zrobiłam ją „na bogato” /hihi, ależ bogactwo z niej bije…/. Dodałam do niej jeszcze pieczarki. no i kolorową paprykę, którą nabyłam bez jakichś konkretnych planów /lubię kupować takie zestawy – 3 papryki w różnych kolorach… a nuż się przyda/. Wyszło smacznie, kolorowo, dla poprawienia jeszcze jesiennego nastroju.

Składniki

1 kg obranych ziemniaków
3 kiełbaski śląskie lub innej cienkiej kiełbasy/ok.30 dkg/
100 g boczku
1 średnia cebula /biała lub czerwona/
ok. 200 g pieczarek
po 1 papryce czerwonej, żółtej i zielonej
sól, przyprawa do ziemniaków, pieprz, papryka słodka
100-150 g sera żółtego
szczypiorek, koperek lub natka pietruszka

Wykonanie

Oczyszczone ziemniaki pokroić w grubsze plasterki, wrzucić na lekko solony wrzątek i gotować 5 min. Odcedzić.

Cebulę pokroić w półplasterki, wrzucić na rozgrzany olej, dodać kiełbasę i boczek pokrojone w paseczki, całość przesmażyć.

Pieczarki pokroić na półplasterki, podsmażyć na niewielkiej ilości oleju. Doprawić pod koniec solą, pieprzem i mieloną papryką.

Paprykę pokroić w paseczki i też krótko przesmażyć.

Na dnie natłuszczonego naczynia żaroodpornego rozłożyć dachówkowo plasterki ziemniaków, oprószyć je przyprawą do ziemniaków, na to wyłożyć pieczarki, potem kiełbasę z boczkiem i cebulą, na koniec paprykę wymieszaną z zielonym dodatkiem. Wierzch posypać startym na grubych oczkach serem.

Zapiec pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 170 st.C. przez około 20 minut, po czym odkryć i na 5 min. włączyć jeszcze termoobieg.

Pierogi z kiszoną kapustą, grzybami i suszonymi śliwkami – wigilijne

W ubiegłych latach w czasie kolacji wigilijnej podawałam m.in. Pierogi z kapustą kiszoną i grzybami. Były też niekiedy Pierogi z suszonymi śliwkami  lub 
Pierogi z suszonymi śliwkami Ani Starmach. 
W tym roku postanowiłam zrobić pierogi z kapustą kiszoną, ale takie specjalne, wigilijne, z dodatkiem śliwek suszonych. Takie 2 w 1. Zawsze to szybciej i coś innego.
A smakują równie dobrze. Powiem tylko, że farsz tak mi posmakował, że dużą jego część podjadłam w trakcie lepienia pierogów, bo bardzo lubię połączenie kwaśnego smaku z lekko słodkim, a w tym przypadku kwaśna kapusta, grzyby i słodkawe śliwki to dla mnie tercet idealny /prawie jak niegdyś zespół Tercet egzotyczny/.
Pierogi wylądowały w krainie „wiecznych lodów” i będą oczekiwać na święta, stąd zdjęcia tylko z „procesu produkcyjnego”.

z tej porcji otrzymałam ok. 60 szt pierogów

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka wrzącej wody /dobrze jest dodać mleka, nawet pół na pół/
1 kopiata łyżka masła
1 łyżeczka soli

Farsz

500 g kiszonej kapusty
1 cebula
250 g pieczarek
1 garść suszonych grzybów leśnych
10-12 szt śliwek suszonych
1 łyżka miodu prawdziwego płynnego
sól, pieprz czarny, majeranek, cukier
olej rzepakowy
   farsz

Wykonanie

Przygotować farsz.
Suszone grzyby namoczyć w zimnej wodzie na kilka godzin /nawet przez noc/, a następnie ugotować w tej samej wodzie.
Suszone śliwki zalać wrzątkiem i odstawić na kilkanaście minut.
Pieczarki pokroić dowolnie i obsmażyć na łyżce oleju.
Cebulę pokroić w kostkę i również usmażyć ze szczyptą soli i cukru.
Kapustę odcisnąć /sok zachować/, ewentualnie przepłukać, zalać wodą i ugotować do miękkości. Odsączyć z wody i razem ze śliwkami, grzybami leśnymi, pieczarkami i cebulą zmielić w maszynce do mielenia /grube oczka/.
Zmielone składniki przełożyć na patelnię i chwilę smażyć, doprawiając solą, pieprzem, majerankiem i miodem.

Mąkę wsypać do misy malaksera, spulchnić, dodać sól i masło pokrojone w kosteczkę, chwilkę zmiksować, po czym nie przerywając miksowania wlewać powoli wodę – miksować do czasu, gdy zrobi się gładkie ciasto /kula ciasta/.
Ciasto wyjąć teraz na talerz/miskę, przykryć ścierką bawełnianą i odstawić na ok. 15-20 min, aby ciasto odpoczęło.
Następnie ucinać kawałki ciasta, wałkować, wycinać kółka małą szklanką, nakładać farsz i robić pierogi.  Wrzucać na wrzącą, lekko osoloną wodę, po wypłynięciu gotować jeszcze 2-3 min. Podawać polane olejem.
Ja tym razem robiłam pierogi innym sposobem /tak robiła moja Mama/. Kawałek ciasta rolowałam w wałeczek, po czym kroiłam na małe kawałeczki, z każdego robiłam placuszek i nakładałam farsz

 

 

Zrazy mielone z dodatkami w sosie grzybowym

Zrazy trochę podobne do zamieszczonych kiedyś roladek z mięsa mielonego, z tym, że roladki były nadziane farszem, przygotowanym z podobnych składników, zaś w przypadku tych zrazów, owe składniki są dodane do masy mięsnej . Poza tym jak na zrazy przystało, są przygotowane w sosie, zresztą bardzo smacznym.
Polecam też Zrazy mielone w sosie grzybowym.

Składniki

ok. 0,5 kg mielonego mięsa wieprzowego lub wieprzowo-wołowego
3 ząbki czosnku
1 namoczona bułka lub kawałek chleba lub 3-4 łyżki bułki tartej
1 jajko
2 łyżki musztardy stołowej
sól, pieprz, kminek mielony
majeranek, papryka słodka i ostra
mąka do obtaczania

1 cebula
2 ogórki kiszone
100 g chudego boczku
kilka pieczarek /4-5 szt./

kilka suszonych grzybów lub pieczarek
kostka grzybowa /bulionowa/
piętka ciemnego, razowego chleba /zagęszcza sos i znakomicie poprawia smak/
liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarnach
1 łyżka koncentratu pomidorowego
natka pietruszki

Wykonanie

Mięso, przeciśnięty czosnek i odciśniętą, rozdrobnioną bułkę przełożyć do większej miski, dodać jajko, sól i pozostałe przyprawy, dobrze wyrobić masę.
Cebulę, boczek, ogórki i pieczarki pokroić w drobną kostkę, dodać do mięsa i dokładnie wymieszać.

W mokrych dłoniach formować owalne zraziki, obtaczać je w mące i smażyć ze wszystkich stron na rozgrzanym oleju. Układać je w rondlu, dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, pokruszoną kostkę grzybową, rozdrobnione trochę grzyby suszone i piętkę chleba, a następnie zalać to gorącą wodą tak, aby zrazy były przykryte. Dusić pod przykryciem ok. 30 min. Teraz rondel już odkryć, dodać koncentrat pomidorowy  i dusić jeszcze 15-20 min. w celu odparowania nadmiaru wody z sosu. W razie potrzeby sos dodatkowo zagęścić 1 łyżką mąki.
Przed podaniem można posypać posiekaną natką pietruszki. Podawać… z czym kto lubi. U mnie z kaszą bulgur oraz buraczkami i ogórkiem kiszonym.

Krokiety z kapustą kiszoną, mięsem po/rosołowym i pieczarkami

Po ugotowanym rosole zostało mi mięso. Dawniej zawsze miałam problem, co z niego zrobić, ale teraz to się już zmieniło, bowiem mam mnóstwo pomysłów na jego wykorzystanie i ciągle tworzę nowe kombinacje. Ostatnio zrobiłam kotlety z kaszy jaglanej z jego dodatkiem, ale nie wykorzystałam całego mięsa. Porcja, która mi została, wylądowała czasowo w zamrażarce, by być gotową do wykorzystania, gdy przyjdzie na coś ochota i pomysł. I oto jest – będą krokiety z kapustą kiszoną, z dodatkiem tego właśnie mięsa i pieczarek, które też mi zostały przy okazji robienia innego dania. Pysznie, szybko i co ważne – ekonomicznie! …nic nie może się wszak zmarnować u mnie… taką mam zasadę.

Składniki

2 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

500 g kiszonej kapusty
300 g mięsa rosołowego
200 g pieczarek
2 mniejsze cebule
1 łyżka musztardy stołowej
1-2 łyżki keczupu pikantnego
sól, pieprz, majeranek, papryka słodka,
szczypta ostrej papryki
olej do smażenia

Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Kapustę odcisnąć z nadmiaru soku, jeśli zbyt kwaśna nawet wypłukać, pokroić na drobniej, zalać zimną wodą i gotować do miękkości /ok. 40-45 min./. Odcisnąć z wody.

Jedną cebulę drobno pokrojoną zeszklić na 3-4 łyżkach oleju, dodać kapustę i dusić razem pierw pod przykryciem, a potem już odkrytą, aby odparować nadmiar wody.

Drugą cebulę również drobno pokroić i zeszklić osobno na 2 łyżkach oleju, dodać drobno pokrojone pieczarki /pieczarki można też zetrzeć na grubych oczkach/, troszkę posolić i dusić do całkowitego odparowania płynu. Dodać pokrojone drobno mięso rosołowe, wymieszać i razem krótko przesmażyć.

Połączyć zawartość obu patelni /kapustę i pieczarki/,   doprawić solą, pieprzem, majerankiem, papryką słodką i ostrą, wymieszać i jeszcze chwilę razem dusić.

Ostudzony farsz nakładać na naleśniki, zwijać krokiety, po czym panierować w jajku i bułce tartej i smażyć na rumiano. Można też zamiast jajka zastosować rzadkie ciasto naleśnikowe.

Polędwiczki wieprzowe w sosie grzybowym

Kolejna propozycja przygotowania polędwiczek wieprzowych, tym razem w sosie grzybowym. Nie dysponuję świeżymi grzybami, więc użyłam suszonych, ale namoczone w mleku odzyskują choć trochę pierwotną świeżość.

Składniki /na 4 porcje/

1 polędwiczka wieprzowa /ok. 500 g/
pieprz
1 łyżka masła + 1 łyżka oleju

garść suszonych grzybów – kapelusze, ok. 20-25 g
6-8 szt.pieczarek /świeżych/
1 szalotka lub mniejsza cebula
1 ząbek czosnku
2 łyżki masła
1 łyżka oleju roślinnego
1 szklanka bulionu grzybowego
2-3 łyżki słodkiej śmietany
1 łyżka posiekanej natki pietruszki lub koperku lub rozmarynu
mleko*) do namoczenia grzybów suszonych

Wykonanie

Grzyby umyć pod bieżącą wodą, włożyć do niedużego garnka, zalać niedużą ilością letniego mleka i odstawić na 2-3 godz. do namoczenia, po czym wypłukać na sitku i pokroić na mniejsze kawałki.

Polędwiczki umyć, osuszyć, pokroić w plastry o grubości ok. 1,5 – 2 cm, trochę rozbić dłonią, oprószyć z obu stron pieprzem i krótko obsmażyć na maśle klarowanym /po ok. 2 minuty z każdej strony/. Mięso przełożyć do garnka.

Cebulę i czosnek drobno posiekać, zaś pieczarki pokroić w grubsze plasterki.
Na patelni, na której smażyły się polędwiczki zeszklić cebulę, dodać czosnek, a następnie dodać pieczarki i grzyby, lekko posolić i mieszając, chwilę razem smażyć. Zawartość patelni przełożyć do garnka, w którym zostały już umieszczone polędwiczki.

Teraz do garnka wlać gorący bulion grzybowy, doprawić solą oraz pieprzem i gotować/dusić pod przykryciem, do miękkości mięsa i grzybów /ok.30 minut/, uzupełniając w razie potrzeby wodę.
Na koniec dodać śmietankę oraz pokrojoną natkę pietruszki/koperek/rozmaryn.

*) moczenie grzybów w mleku to zwyczaj stosowany w dawnej, staropolskiej kuchni i znacznie poprawia smak grzybów; możemy jednak zrezygnować z tego i moczyć grzyby w wodzie, pamiętając, aby wody z tego moczenia nie wylewać, a wykorzystać ja potem do duszenia potrawy