Pierogi z kapustą kiszoną i pieczarkami

Dziś – zgodnie zresztą  już z tradycją  – przy okazji robienia pierogów ruskich „popełniłam” też inny ich rodzaj, a mianowicie z kapustą kiszoną i pieczarkami.
pierogi z kap kisz i pieczarkami

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka wrzącej wody
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli
pierogi z kap kisz i pieczarkami

Farsz

0,5 kg kiszonej kapusty
30 dkg  pieczarek
2 cebule
sól, pieprz
pierogi z kap kisz i pieczarkami

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Kapustę odcisnąć /ewentualnie wcześniej przepłukać, żeby nie była za kwaśna/, pokroić, zalać wodą i ugotować /ok. 50-60 min./ po czym odcisnąć i włożyć do garnka..

Cebulę pokroić w kostkę, dać na patelnię z masłem klarowanym /lub z olejem/, po chwili dorzucić pieczarki starte na grubych oczkach /lub drobno pokrojone/ i usmażyć na złoty kolor, dodać do kapusty. Smażyć wszystko kilkanaście minut, często mieszając. Doprawić solą i pieprzem.
Po ostudzeniu napełniać farszem krążki ciasta i sklejać pierogi.

Pierogi z ziemniakami, kaszą gryczaną i boczkiem

Dziś pada deszcz… dobry dzień na lepienie pierogów… oczywiście ruskich przede wszystkim, ale jak już kiedyś sobie obiecałam, przy okazji ruskich będą zawsze jakieś nowości. Dziś dodatkowo będą to pierogi z ziemniakami, kaszą gryczaną, boczkiem i pieczarkami, pachnące cebulką, z lekkim, czosnkowym posmakiem.
Inspirację znalazłam u małpiatki.
ierogi z ziemn kaszą i boczkiem

Ciasto

2 szklanki mąki tortowej
2/3 szklanki wrzącej wody /dobrze jest dodać trochę mleka/
1 łyżka masła
½ łyżeczki soli

Farsz
pierogi z ziemn kaszą i boczkiem

0,5 kg ziemniaków
10 dkg /1 woreczek/ kaszy gryczanej
15 dkg wędzonego boczku
5 pieczarek
1 duża cebula
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, papryka ostra

Wykonanie
pierogi z ziemn kaszą i boczkiem

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie i pognieść lub przepuścić przez praskę /nie milić w maszynce do mięsa – moim zdaniem robią się wtedy kleiste/.
Kaszę ugotować osobno i po zmieleniu /zblendowaniu/ połączyć z ziemniakami.
Boczek*, cebulę i pieczarki pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na rozgrzanym oleju, na koniec dodać czosnek drobno pokrojony.
Połączyć z ziemniakami i kaszą, doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką.

Z ciasta wycinać kółka, napełniać farszem i lepić pierogi, a następnie gotować jak każde inne.

* lepiej pierw usmażyć sam boczek i potem zblendować – patrz Pierogi z ziemniakami i boczkiem

Pierogi z czarnymi jagodami

Kiedy zaczynało się lato, Mama serwowała nam pierogi z owocami. Były różne, ale najbardziej smakowały nam te z jagodami… na czarne jagody w moich rodzinnych stronach mówiło się jagody, po prostu… nie tam jakieś borówki… borówki to zupełnie inny owoc.
A więc kiedy jagody zaczynały się na dobre, a szczególnie na początku lipca /2 lipca jest święto – Matki Boskiej Jagodnej – wtedy największy wysyp tych owoców – tak mówiła Mama/, pierogi królowały na stole często… musiały, bo wszyscy się o nie upominali i Mama nie miała innego wyjścia.
Do jagodowego farszu Mama dodawała trochę świeżego sera białego, a jeśli akurat go nie było, odrobinę mąki – spełniały one rolę „łącznika” jagód. Pierogi polewało się śmietaną z cukrem i … niebo!
pierogi z czarnymi jagodami

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /dałam tortową/
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki śmietany /12 lub 18%/
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki soli
pierogi z czarnymi jagodami

Farsz

30 – 40 dkg czarnych jagód
10 – 15 dkg sera białego /nie może być zbity – użyłam twarożek babuni półtłusty/
3 – 4  łyżki cukru pudru
3 łyżki kaszy manny błyskawicznej
pierogi z czarnymi jagodami

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.
Składniki farszu wymieszać.
Na krążki ciasta nakładać farsz, lepić pierogi i gotować w osolonym wrzątku.
Podawać ze śmietaną i cukrem pudrem.

Pierogi z ziemniakami, miętą i kwaśną śmietaną

Byłam na działce… rzut oka na grządkę z ziołami, a tam rosnącą mięta… i nagle na myśl przychodzi mi dom rodzinny, ogródek skąpany w porannym słońcu, w samym rogu tegoż ogródka rośnie sobie mięta, a przy niej Mama, skrupulatnie obrywająca listki…
I już wiedziałam – będą pierogi z miętą.
Takie urwane, świeże liście mięty Mama rzucała na chwilkę na samym brzegu płyty kuchennej i po chwili były już pięknie osuszone, a potem pokruszone lądowały w farszu ziemniaczanym do pierogów. Takie pierogi jadło się u nas zawsze w towarzystwie gęstej, kwaśnej śmietany z dodatkiem sera świeżo zrobionego /czyli „ogrzanego”/.
Ach, jakiż to był rarytasik, mniam, mniam, aż dostaję ślinotoku na samo wspomnienie.

Zatem odtwarzam przepis na te pyszności.
pierogi z ziemniakami, miętą i kwaśną śmietaną

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /dałam tortową/
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki śmietany /12 lub 18%/
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki soli
pierogi z ziemniakami, miętą i kwaśną śmietaną

Farsz

1 kg ziemniaków /obranych/
sól, pieprz czarny
pęczek świeżej mięty

Wykonanie
pierogi z ziemniakami, miętą i kwaśną śmietaną

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, utłuc lub przecisnąć przez praskę. Dodać drobno pokrojoną miętę świeżą lub uprzednio ususzoną /jak to robiła moja Mama – osobiście tak wolę, są lepsze wg mnie/.
Przyprawić do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać.

Na krążki ciasta nakładać farsz, lepić pierogi i gotować w osolonym wrzątku.
Podawać ze śmietaną wymieszaną z serem – pierogi wyłożyć na powierzchni ok. 3/4 talerza, zaś na 1/4 dać śmietanę, bądź też śmietanę podać osobno np. w filiżance lub niskim kubeczku. Pierogi konsumować po uprzednim zanurzeniu każdego w śmietanie.

Pierogi z ziemniakami i boczkiem

Dziś znowu hurtowy wyrób pierogów, a więc z mięsem pozostałym po niedzielnym rosole, ruskie i te właśnie, z dodatkiem boczku.
pierogi z ziemniakami i boczkiem

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /dałam tortową/
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki gorącego mleka
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli

Farsz

1 kg ziemniaków /0,8 kg już obranych/
25-30 dkg wędzonego boczku
2 cebule
sól, pieprz czarny, papryka słodka i ostra
opcjonalnie – zielenina
pierogi z ziemniakami i boczkiem

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, utłuc lub przecisnąć przez praskę./Gdy mamy młode ziemniaki zetrzeć je na grubych oczkach/.
Boczek pokroić w kostkę, wrzucić na suchą patelnię i usmażyć na rumiano. Zdjąć skwarki z patelni pozostawiając na niej tłuszcz, na którym zeszklić posiekaną cebulę. Cebulę dodać do ziemniaków.
Ostudzony boczek wrzucić do miksera i rozdrobnić, a następnie też dodać go do ziemniaków. Dodać pieprz, wymieszać, ewentualnie jeszcze dosolić. Farsz powinien mieć wyrazisty smak.
Na krążki ciasta nakładać farsz, lepić pierogi i gotować w osolonym wrzątku.
Podawać polane roztopionym masłem /dodatki są tu już zbędne/.
Dobrze smakują odsmażone na maśle.

Pierogi z ziemniakami i bryndzą

Jak obiecałam, tak realizuję. Dziś przy okazji ruskich były pierogi z bryndzą.
Oglądałam wiele, wiele lat temu program Roberta Makłowicza i właśnie w odcinku tym serwował m.in. pierogi z bryndzą. Nawet zapisałam gdzieś przepis i chyba nawet ugotowałam te pierogi, ale potem zapomniałam już o takiej odmianie dla ruskich.
Teraz sobie jednak przypomniałam i zaczęłam szperać w necie. I co ja tam odkryłam?
A no, że pierogi z bryndzą to smaki Podkarpacia, w innym miejscu, że to iście krynicki specjał, w jeszcze innym, że należy je wiązać z kuchnią galicyjską, no i wreszcie, że to pierogi dobrze znane we Lwowie.
Mój przepis jest kombinacją wielu wersji, jest opracowany pod mój gust i smak.
pierogi z ziemniakami i bryndzą

Ciasto

2 szklanki mąki
1/2 szklanki gorącej wody
1/4 szklanki mleka lub kefiru
1 łyżka oleju
sól
pierogi z ziemniakami i bryndzą

Farsz

0,5 kg ziemniaków
25 dkg bryndzy /użyłam bryndzy podkarpackiej/
pęczek szczypiorku lub natki /dałam natkę pietruszki/
1 mała cebula
1 łyżka masła klarowanego
sól, pieprz, pół łyżeczki kminu mielonego

boczek usmażony z cebulką do okraszenia pierogów
pierogi z ziemniakami i bryndzą

Wykonanie

Składniki na ciasto połączyć, wyrobić na gładko.

Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę lub dokładnie pognieść, dodać cebulkę usmażoną na złoty kolor, rozdrobnioną bryndzę, zieleninę oraz przyprawy, wymieszać.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka małą szklaneczką, nakładać farsz i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli. Podawać polane usmażonym boczkiem i posypane drobniutko posiekaną zieleniną.

z tej porcji wyszło mi ok.50 szt.

Pierogi z ziemniakami i fetą

Postanowiłam, że ilekroć będę gotować pierogi ruskie, będę przy okazji robić też z innym farszem. Będzie to ciekawe doświadczenie dla mnie, dla konsumujących, no i dla naszych kubków smakowych.
Dziś przyszła kolej na pierogi z dodatkiem sera feta, który to ser bardzo lubię zresztą, ale w pierogach jeszcze nie praktykowałam, mimo, że przepis mam w swoich zapiskach już bardzo długo. Wyszły pyszne – moim zdaniem – a dodatek serka ziołowego Almette sprawia, że smak jest taki… e tam, trzeba samemu wyrobić sobie zdanie.
A podpatrzony został u skopolendra.
pierogi z ziemniakami i fetą  
u mnie posypane natką

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka gorącej wody /dobrze jest zmieszać z mlekiem, nawet pół na pół/
1 łyżka oleju/masła
½ łyżeczki soli
pierogi z ziemniakami i fetą

Farsz

5 dużych /ok.70-80 dkg/ ugotowanych, dobrze potłuczonych ziemniaków
200 g sera feta
1 czubata łyżka serka typu Almette /ziołowego/
2 łyżki masła
1 cebula
1 garść (na oko) startego żółtego sera (np gouda)
po 1 czubatej łyżce posiekanego koperku i pietruszki
sol, pieprz czarny, pieprz ziołowy, odrobina maggi – przyprawy do smaku
pierogi z ziemniakami i fetą   pierogi z ziemniakami i fetą

Wykonanie

Mąkę przesiać do garnka, zrobić dołek na środku, dać sól i olej/masło, wlewać gorącą wodę /wodę z mlekiem/, wymieszać łyżką. Gdy troszkę ostygnie wyrobić ciasto za pomocą rąk. Można też zrobić to ciasto przy użyciu malaksera /ja tak robię/, wtedy jednak gorącą wodę wlewać cienkim strumieniem /malakser cały czas pracuje/.
Naczynie przykryć mokrą ścierką lub folią i odstawić ciasto na chwilę, aby odpoczęło.

Ziemniaki dokładnie wymieszać z serami, przysmażoną na złoto cebulką i przyprawami.
Ciasto wałkować dość cienko, wykrawać szklanką kółka, nakładać farsz i lepić pierogi. Gotować do wypłynięcia jak wszystkie inne pierogi.
Podawać gorące polane kwaśną śmietaną i posypane koperkiem.

Pierogi z ziemniakami i żółtym serem

Deszcz pada, zimno, wiosna gdzieś pobłądziła. Za wcześnie na pieczenie bab i mazurków, więc żeby nie wypaść ze świątecznego rytmu, wpadłam w „pierogowy szał”. Aż wierzyć mi się nie chce, że to ja w tej kuchni, którą zresztą zamieniłam dziś prawie w fabrykę pierogów. Istne szaleństwo wprost. W sumie zrobiłam ok. 190-200 szt.
A co? jak szaleć to szaleć!
Są klasyczne czyli pierogi ruskie /tych najwięcej/, są pierogi z mięsem, ale jest też nowość – pierogi z ziemniakami i żółtym serem.
Takich jeszcze nigdy dotąd nie jadłam, ba, nawet nigdy się z taką wersją nie spotkałam.
Aż tu nagle…ujrzałam, zapisałam i zrobiłam. Ciasto oczywiście moje, sprawdzone, zaś farsz „odgapiony”.
Smakują wybornie wg mnie i są takie inne, o ciekawym smaku.
I koniecznie muszą być okraszone masłem z cebulką.
A pierogi te wypatrzyłam tutaj.
pierogi z ziemniakami i żółtym serem

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka gorącej wody /dobrze jest zmieszać z mlekiem, nawet pół na pół/
1 łyżka oleju/masła
½ łyżeczki soli

Farsz

400 gram ugotowanych, dobrze potłuczonych ziemniaków
200 gram drobno startego sera żółtego
2 średnie cebule
sól, pieprz
pierogi z ziemniakami i żółtym serem

Wykonanie

Mąkę przesiać do garnka, zrobić dołek na środku, dać sól i olej/masło, wlewać gorącą wodę /wodę z mlekiem/, wymieszać łyżką. Gdy troszkę ostygnie wyrobić ciasto za pomocą rąk. Można też zrobić to ciasto przy użyciu malaksera /ja tak robię/, wtedy jednak gorącą wodę wlewać cienkim strumieniem /malakser cały czas pracuje/.
Naczynie przykryć mokrą ścierką lub folią i odstawić ciasto na chwilę, aby odpoczęło.
pierogi z ziemniakami i żółtym serem

Ziemniaki dokładnie wymieszać z serem, przysmażoną na złoto cebulką i przyprawami /farsz ma być pikantny/.
Ciasto wałkować dość cienko, wykrawać szklanką kółka, nakładać farsz i lepić pierogi. Gotować do wypłynięcia jak wszystkie inne pierogi.
Podawać gorące okraszone masłem z przysmażoną cebulką.

Pierogi z serem na słodko

Smak tych pierogów „łaził” za mną niczym cień od dawna. We wspomnieniach powracały pyszne pierożki serwowane ongiś przez moją kuzynkę ze Szczecina, ale niestety, nigdy dotąd nie osiągnęłam tego, co ona. Jej farsz był koloru… lekko pomarańczowego, z nutą cynamonu w tle. Smakowały wybornie.
Próbowałam dodawać do sera trochę kisielu pomarańczowego, ale… kolor może był zbliżony, ale smak… czułam kisiel jeszcze przez kilka dni po ich zjedzeniu.
Dziś przy okazji robienia ruskich, zrobiłam ponownie podejście do sera i wyszło bardzo smacznie. Nie to samo, ale bardzo bliskie tego, czego oczekiwałam.
pierogi z serem

Ciasto

1,5 szklanki mąki
szczypta soli
1 łyżka oleju
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki kwaśnej śmietany /dałam 12%/

Farsz

250-300 g sera białego półtłustego
2 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżki jogurtu owocowego
2 płaskie łyżki galaretki pomarańczowej /lub budyniu/
1 łyżeczka cynamonu /można dać więcej/
1-2 łyżki kaszy manny

Wykonanie
pierogi z serem

Mąkę i sól wsypać do malaksera, dodać olej i posiekać, aż utworzą się małe grudki. Cały czas mieszając wlewać maleńkim strumieniem wrzącą wodę, chwilę miksować, potem dodać śmietanę.  Miksować do czasu, aż ciasto zrobi się gładkie. Po wystygnięciu wyłożyć na deskę, w razie potrzeby dodać nieco mąki. Ciasto przykryć /najlepiej miską/ i pozostawić do całkowitego schłodzenia na ok. 1 godz. /można nawet wstawić do lodówki/.

W czasie kiedy ciasto odpoczywa przygotować farsz.
Ser rozdrobnić dokładnie widelcem, dodać cukier i cukier waniliowy oraz jogurt z rozpuszczoną w nim suchą galaretką oraz cynamon, a także kaszę manną. Wymieszać.

Po odpowiednim czasie urywać kawałki ciasta, wałkować i kroić  kwadraty o boku 4-5 cm /ja to robię radełkiem/, nakładać farsz, składać na pół i sklejać lekko palcami, po czym docisnąć widelcem, tworząc dodatkowo wzorek.
Ugotować, podawać gorące polane roztopionym masłem z dodatkiem odrobiny bułki tartej i cynamonu.

Pierogi niby ruskie bez sera

Pierogi gotowane w moim domu rodzinnym na tzw. przednówku. Zapasy zimowe różnych wiktuałów kończyły się, krowy dawały bardzo mało mleka lub nie dawały w ogóle, kury prawie nie znosiły jaj, gar sera białego zasolonego na zimę ukazał dno…
zawsze jednak były ziemniaki i mąka i cebula… można więc było zrobić pierogi, trochę uboższe jeśli chodzi o farsz /bo bez sera/, ale i tak wówczas pyszne… zajadaliśmy je z bratem, aż nam się uszy trzęsły.
Po latach przypomniałam sobie smak tych pierogów, pachnących cebulką, skwaruszkami i jakże smakowitymi. Zapamiętałam głównie dużą ilość smażonej cebulki na pierogach.
Trochę je „unowocześniłam”, co zrozumiałe, no i przede wszystkim zmniejszyłam ilość cebulki na wierzchu /w rodzinie sporo „wątrobowców”/ … wyszły  pyszne.
perogi ruskie bez sera

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /dałam tortową/
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki gorącego mleka
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli

Farsz

1 kg ziemniaków /już obranych/
2-3 duże cebule /jeśli wątroba pozwala dać 4/
1 duży ząbek czosnku
olej+masło do smażenia /masła więcej/
cebula prażona – 2-3 łyżki
sól, pieprz czarny /sporo/
opcjonalnie – skwarki usmażonego boczku /posiekane powtórnie po usmażeniu/

Omasta

1 cebula
10-15 dkg boczku/słoniny/chudej kiełbasy np. szynkowej
pierogi ruskie bez sera

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Na patelnię dać masło i olej, a następnie wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę, zeszklić, dorzucić posiekany czosnek, chwilkę przesmażyć.
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, utłuc, dodać usmażoną cebulę z czosnkiem, dość sporo pieprzu, cebulę prażoną oraz sól do smaku /farsz powinien być pikantny/.

Na krążki ciasta nakładać farsz, lepić pierogi i gotować w osolonym wrzątku.
Podawać polane obficie omastą – boczek pokroić w kostkę, przesmażyć, dodać cebulę również pokrojoną w kostkę, usmażyć, dodając na koniec troszkę wędliny – nie jest to jednak konieczne.