Babka pomarańczowa z gotowanymi pomarańczami

Piekłam kiedyś babkę –  Babka cytrynowa z gotowanymi cytrynami , ale też babkę – Babka pomarańczowa na jogurcie – wilgotna.
Obie były pyszne, zatem może czas spróbować połączyć oba te przepisy i zrobić babkę z gotowaną pomarańczą? Spróbujmy.
Na marginesie – wyszła bardzo dobra, aromatyczna i wilgotna.

forma 10×27 cm

składniki powinny mieć temp. pokojową)

Składniki

1 większa pomarańcza
1 łyżka soku z cytryny
3 jajka rozm,“L”
1 szklanka cukru
1/2 szklanki oleju
1 łyżka gorącej wody
1 i 2/3 szklanki mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Lukier

1 szklanka cukru pudru
2 łyżki soku z pomarańczy
2-3 łyżki gorącej wody
1/2 łyżki soku z cytryny
ew. skórka otarta z pomarańczy – do dekoracji

Wykonanie

Pomarańczę umyć, sparzyć, zalać wodą i w całości gotować przez ok. 50-60 min. /do miękkości/. Ugotowane wyjąć, pokroić na mniejsze kawałki, usunąć pestki i zmiksować na puree.

Jajka wbić do miski, dodać cukier i miksować na najwyższych obrotach miksera do uzyskania puszystej masy. Następnie zmniejszyć obroty miksera i ciągle miksując dodać pierw puree z pomarańczy i sok z cytrynu, a potem olej i gorącą wodę. .
Na koniec zmniejszyć obroty miksera do minimum, dodać mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i krótko wymieszać.

Ciasto przelać do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą lub wyłożonej papierem do pieczenia..
Wstawić do piekarnika nagrzanego już do 180 st.C i piec ok. 50-60 min. /II półka od dołu, grzanie góra-dół bez termoobiegu do tzw. suchego patyczka/. Otworzyć piekarnik i po 5 minutach wyjąć ciasto. Po następnych 5 minutach odwrócić babkę z foremką na paterę i nakryć ściereczką zwilżoną w zimnej wodzie. Zostawić tak na ok.10 minut, babka pięknie sama wyjdzie.
Składniki na lukier utrzeć, polać ostudzoną babkę.

Szarlotka z pomarańczowym lukrem

Przepis na taką szarlotkę bardzo mi odpowiada, bowiem jest upieczona z jabłkami „słoikowymi”, a te mam własne, przygotowane latem z papierówek /Jabłka prażone na szarlotkę i nie tylko/.
Po tych wszystkich świątecznych piernikach, sernikach i makowcach, taką szarlotkę każde zje z przyjemnością.
Przepis zapożyczyłam od Krystyny.

forma 20×32 cm /z wyjmowanym dnem/

Składniki

Ciasto

400 g mąki pszennej tortowej
4-5 łyżek cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do wypieków
2 całe jajka – średniej wielkości
1 żółtko
200 g masła w temperaturze pokojowej

* opcjonalnie – ok. 10-12 łyżek mleka (ta wersja była właśnie z mlekiem)

Nadzienie jabłkowe

ok.1,5 litra jabłek już usmażonych – używałam jabłek papierówek, które przygotowałam w słoikach.
1 opakowanie kisielu np. brzoskwiniowego lub pomarańczowego
skórka otarta z jednej pomarańczy

Wykonanie

Wszystkie składniki ciasta – poza mlekiem, zagnieść w miękkie ciasto. Można ręcznie, ja robiłam to robotem.
Ciasto podzielić na dwie części. Jedną z części rozwałkować na papierze do pieczenia i włożyć do formy. Podpiec przez ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 175 st. C.
Wyjąć i dokładnie ostudzić.

Wszystkie składniki nadzienia jabłkowego wymieszać razem.
Przestudzony spód w formie, posypać bułkę tartą (ok. 1/2 szklanki) i wyłożyć jabłka.

I teraz można zrobić w dwojaki sposób:
I. /ja tak zrobiłam/
Drugą część ciasta ponownie włożyć do robota i najpierw dodać ok. 5 łyżek mleka i dokładnie wymieszać, a następnie, w miarę potrzeby dodać jeszcze mleka. Ja dodałam ok. 12 łyżek mleka.
Ciasto ma teraz konsystencję dosyć gęstego ciasta ucieranego. Wykładać je teraz małą łyżeczka małymi kupkami na jabłka, jedną obok drugiej. Kiedy wyłożymy całość, kupki ciasta delikatnie połączyć ze sobą, lekko rozsmarowując.
II.
Rozwałkować ten drugi kawałek ciasta i ułożyć na jabłkach (leciuteńko się lepi i można go wcześniej lekko schłodzić). Na wierzchu nakłuć w kilku miejscach.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 st.C i piec przez ok. 40 minut .
Po upieczeniu wyjąć na kratkę do wystudzenia i jeszcze dobrze ciepłe ciasto posmarować lukrem pomarańczowym (cukier puder wymieszany z sokiem wyciśniętym z pomarańczy. Lukier nie może być zbyt płynny. Ciasto zostawić do całkowitego wystudzenia.

Śledzie z pomarańczą z czosnkową nutą

Były planowane na Wigilię, ale plany uległy zmianie, więc są teraz. Na śledzie każda pora i każda okazja jest dobra. A te…są trochę czosnkowe, trochę egzotyczne i dość ostre. Mnie smakują bardzo.

Składniki

5-6 płatów śledziowych /u mnie marynowane w oleju – wiejskie/
1 papryczka chilli /dałam pół małej/
4 ząbki czosnku
1 cebula
1 pomarańcza
starty imbir (około 3 cm)
ziele angielskie ( 5 ziarenek)
pieprz (według smaku)
0,5 szklanki oleju
77

Wykonanie

Śledzie osuszyć, pokroić w paseczki o szerokości 2 cm i odstawić na bok.
Papryczkę pokroić w cienkie paseczki, czosnek przecisnąć przez praskę, cebulę pokroić w piórka, pomarańczę w większą kostkę.
Wszystkie składniki połączyć z olejem i wstawić na 2 dni do lodówki…

Surówka z kapusty pekińskiej i pomarańczy

Wydawała mi się taka prawie świąteczna… z uwagi na dodatek pomarańczy… no to była dodatkiem do świątecznego obiadu, czyli do polędwiczek wieprzowych z kurkami.

Składniki

1/2 główki kapusty pekińskiej /gdy mała to całą/
1 cebula czerwona
2 pomarańcze
250 ml jogurtu naturalnego
sól, pieprz
szczypiorek

Wykonanie

Cebulę pokroić w cieniutkie piórka, przełożyć do miski i odrobinę posolić. Wymieszać i odstawić, by zmiękła.

Połówkę kapusty pekińskiej /przekrojonej wzdłuż/ przekroić jeszcze na 2-3 części /również wzdłuż/ i poszatkować na cieniutkie paseczki.

Pomarańcze obrać ze skórki, „wyfiletować” i pokroić na 2-3 części.

Połączyć wszystkie składniki, dodać jogurt, doprawić do smaku solą i pieprzem. Wierzch posypać posiekanym szczypiorkiem /u mnie niewidoczny, bo… wymieszałam/..

Muffinki pomarańczowe

Miało nie być wypieków…ale przecież chleb nie wchodził w zakres postanowienia, a kiedy już piekarnik rozgrzany… to może choć muffinki, takie prawie gwiazdkowe już, cytrusowe, pomarańczowe? no niech zgrzeszę… wyszły pyszne, puchate, a zapach jaki roznosił się w kuchni…..

na 12 szt

Składniki

2 szklanki maki pszennej
3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 jajko
1/2 szklanki oleju rzepakowego
3/4 1 szklanki jogurtu naturalnego/kefiru/maślanki
sok i starta skórka z jednej pomarańczy

dodatkowo

ok.1 szklanka cukru pudru + sok pomarańczowy na lukier

Wykonanie

W jednej misce wymieszać suche składniki /mąkę, cukier, cukier waniliowy i proszek do pieczenia/ a w drugiej mokre /jajko, olej, jogurt oraz skórkę z pomarańczy i połowę soku/.

Połączyć suche składniki z mokrymi, dokładnie wymieszać masę.
Formę do muffinek wyłożyć papierowymi foremkami i napełnić ciastem /do 3/4 wysokości/.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok. 25 min. Wyjąć i lekko ostudzić.

Pozostały sok z pomarańczy i dodatkową 1 szklankę cukru pudru wymieszać na gładki lukier i polać nim lekko przestudzone muffinki. Dodatkowo można ozdobić cząstkami pomarańczy.

Surówka z marchewki, jabłka i pomarańczy

Kończy się sezon na wszelkie zieleniny jako dodatek do obiadu, oczywiście mam na myśli te z własnego ogródka, bez chemii, zatem czas na inne rarytasy jak buraki, marchew czy seler. I to mając na uwadze, dziś propozycja surówki z marchewki, gdzie dodatkiem będzie też orzeźwiająca pomarańcza.
surówka z marchewki, jabłka i pomarańczy

Składniki

3 marchewki
2 jabłka
1 pomarańcza
1 łyżka oliwy/oleju lub jogurtu
sól, cukier, pieprz, sok z cytryny – do smaku
natka z pietruszki

Wykonanie

Marchew i jabłka zetrzeć na dużych oczkach. Pomarańczę obrać i oczyścić białych z błonek, „wyfiletować” i pokroić w kostkę, połączyć z marchewką i jabłkiem.
Dodać olej/jogurt i przyprawy oraz posiekaną natkę pietruszki.

Surówka z kapusty kiszonej z pomarańczą

Pyszna surówka, pełna witamin, powiem nawet, że wykwintna,  w sam raz jako dodatek do ryby po parysku – Ryba w paryskiej panierce.

surówka z kapusty kiszonej z pomarańczą
inspiracja – blog Co mi w duszy gra

Składniki

0,5 – 0,6 kg kapusty kiszonej
1 cebulka razem z częścią zieloną
1 mała marchewka
1 duża pomarańcza
5-6 łyżek oleju
1 łyżka miodu
pieprz

surówka z kapusty kiszonej z pomarańczą

Wykonanie

Kapustę odcisnąć z nadmiaru soku /gdy za kwaśna – nawet przepłukać/, pokroić na drobniej.
Cebulkę posiekać  w drobną kosteczkę, zaś część zieloną również pokroić.
Marchewkę oczyścić i zetrzeć na grubych oczkach. Pomarańczę również obrać i pokroić w kostkę.
Olej wymieszać z miodem, dodać pieprz.

Wszystko wymieszać, ewentualnie doprawić do własnego smaku.

 

Napój pomarańczowy

Dziś, przeglądając stary zeszyt z przepisami, natrafiłam na „napój pomarańczowy”. Z pewnym rozrzewnieniem zatrzymałam się nad nim. W latach 80-tych, kiedy dzieci były małe, a w sklepach niewiele można było kupić, posiadanie takich przepisów-perełek stanowiło majątek, no prawie majątek. Mam gdzieś jeszcze przepis na „czekoladę kryzysową”, odnajdę go i też przypomnę….kiedyś…. A tymczasem napój.
Bardzo jestem ciekawa, jak smakowałby obecnie, bo wtedy dzieci piły go z wielką ochotą, ja zresztą też, bo był naprawdę smakowity. no i zdrowy, bez chemii, nie to co dzisiejsze różne napoje.

1 duża pomarańcza
40 dkg marchwi
1 szklanka cukru
4 l wody
kwasek cytrynowy – do smaku

Zagotować 4 l wody z 1 szklanką cukru, ostudzić.
Marchew obrać, pomarańczę wyszorować i sparzyć, pokroić w plasterki /pomarańczę ze skórką/, zalać około 1/2 l wody i gotować 1 godzinę,po czym zmiksować. Połączyć z osłodzoną i ostudzoną wodą, dodać do smaku kwasek cytrynowy. I pić, pić, pić……bez umiaru.