Naleśniki z cukinią, papryką i pomidorami

Usmażyłam całą stertę naleśników. Na pierwszy ogień poszły oczywiście z musem jabłkowym /uwielbiam z musem z papierówek/, ale ile można jeść to samo. Wymyśliłam zatem nadzienie z mojej ulubionej cukinii, a potem je zapiekłam. No i co? mniam, mniam… a jakie syte, już po zjedzeniu jednego byłam najedzona.
 

Składniki /10-11 szt./

2 szklanki mąki pszennej
1 szklanki mleka
2 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

2 młode cukinie /zielona i żółta/
1 czerwona papryka
1 cebula /średnia/
3 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów krojonych
1/2 sera pleśniowa /
sól, pieprz, szczypta cukru i płatków chilli
bazylia świeża lub suszona

ser żółty starty – na wierzch


Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Cukinię pokroić w cienkie plasterki za pomocą obieraczki do warzyw.
Cebulę pokroić w pół krążki, czosnek rozgnieść i posiekać.
Paprykę pokroić w paski.

Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oleju /użyłam oleju z zalewy suszonych pomidorów/, zeszklić cebulę razem z czosnkiem /lekko posolone/, dodać paprykę, a po chwili smażenia dodać cukinię. Smażyć razem do utraty surowości /warzywa mają zostać al’dente/. Dodać pomidory z puszki, przyprawić i dusić do zgęstnienia. Na koniec dodać pokruszony ser i krótko zagotować do rozpuszczenia sera.

Naleśniki napełniać ostudzonym farszem, zwinąć, ułożyć w naczyniu żaroodpornym posmarowanym cieniutko masłem/olejem, po wierzchu posypać jeszcze startym serem.
Zapiekać odkryte w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 st.C przez 20 min.

Gołąbki z młodej kapusty z mięsem, ryżem i suszonymi pomidorami

Młoda kapusta jest już na tyle dorodna, że najwyższy czas przygotować gołąbki. Gołąbki lubimy wszyscy, a już z młodej kapusty, to bez żadnych wyjątków. Niektórzy w tym czasie robią nawet zapasy liści z takiej kapusty na okres zimowy, poprzez mrożenie. Przyznam się, że też często o tym myślałam, ale jakoś nigdy tego nie zrealizowałam /chyba jedyny powód to… moje lenistwo?/.

Postanowiłam zrobić tym razem gołąbki z przewagą mięsa i jeszcze z dodatkiem … suszonych pomidorów… a co?!  Widziałam gdzieś kiedyś taką wersję farszu, a ponieważ lubię nowości i różne kombinacje, postanowiłam je też zrobić. Moje zdanie – wolę jednak gołąbki z większym udziałem ryżu czy kaszy, ale te są równie dobre.
Można je podać z dodatkiem ziemniaków, bo są bardziej mięsne niż jarskie… ale to już jak kto woli.

Składniki

1 główka młodej kapusty

0,5 kg mięsa wieprzowego mielonego /karkówka, łopatka/
2 torebki ryżu /ok. 200 g/
1 duża cebula
2 ząbki czosnku /zamiennie granulowany/
7-8 suszonych pomidorów
sól, pieprz czarny i ziołowy
majeranek, papryka słodka
zielony koperek / czosnek niedźwiedzi
olej z zalewy suszonych pomidorów

0,5 l bulionu
puszka krojonych pomidorów
1 liść laurowy
3-4 ziarenka ziela ang.

Wykonanie

Ryż ugotować nieco krócej niż jest to przewidziane przepisem /nie może być całkiem miękki/.
Kapustę sparzyć kilka minut /3-5 min./ w osolonym wrzątku z dodatkiem 1 łyżki octu i oleju /oczywiście uprzednio wyciąć głąb/. Usunąć nerwy i zgrubienia.
Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę i zeszklić na 2-3 łyżkach oleju z suszonych pomidorów.
Suszone pomidory pokroić w kostkę.
Ugotowany i ostudzony ryż połączyć z mielonym mięsem, suszonymi pomidorami i podsmażoną cebulą, przyprawić i wymieszać.
Na przygotowane wcześniej, jeszcze trochę ciepłe liście kapusty nakładać farsz i zawijać gołąbki.

Gołąbki ułożyć w naczyniu do zapiekania, wysmarowanym olejem, którego dno wyłożyć liśćmi kapusty /ewentualnie tymi uszkodzonymi/. Pod liście na dnie dać liść laurowy i ziele ang.
Na wierzch gołąbków wyłożyć krojone pomidory z puszki, całość zalać bulionem.
Przykryć nie wykorzystanymi liśćmi.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. ustawionej na 150-160 st. C i włączonym termoobiegu ok. 1 godz. /180 st.C bez termoobiegu/.
Na koniec odkryć i zapiec jeszcze przez 10-15 min. Przykryć ponownie i zostawić tak w piekarniku już wyłączonym do ostygnięcia.
Podawać z czym kto lubi… u mnie Sos cebulowo-śmietanowy.