W zasadzie trudno nazwać to pastą, ale pastą sałatkową już tak… chyba… Ja nazywam tak wszelkie smarowidła i dodatki do pieczywa, gdy nie zostają one zmielone/zblendowane, a przybierają postać siekaną/krojoną, coś na wzór sosu tatarskiego. Lubię takie „mieszanki” jako dodatek do pajdy ciemnego, razowego chleba, ale może być też pieczywo jasne… co kto lubi.
Składniki
1 kubeczek serka twarogowego /np. wiejskiego/
2 jajka na twardo
1/2 czerwonej cebuli /średniej/
kilka rzodkiewek /ok. pół pęczka/
kilka łyżek posiekanego szczypiorku
sól, pieprz
Wykonanie
Serem odsączyć z nadmiaru płynu. Jajka i cebulę pokroić w kostkę, rzodkiewki w półplasterki, szczypiorek posiekać.
Wymieszać wszystkie składniki, doprawić wg własnego smaku i zajadać.