Sernik z czerwoną porzeczką i borówką – na zimno

Wykorzystałam ostatnie w tym roku porzeczki… czerwone… tak sobie wyobrażałam, ze będą nieźle wyglądać zatopione w serze… na wierzchu są natomiast borówki amerykańskie… całość lekka, a   kwaśność porzeczki czerwonej równoważy słodki ser… można się delektować bez większej szkody przez dbających o linię.

tortownica śr.21 cm /z powodzeniem może być 24 cm/

Składniki

1 paczka okrągłych biszkoptów

1 kg twarogu z wiaderka
1,5 szklanki cukru pudru
1 galaretka cytrynowa + 1,5 szklanki wody
2 kopiate łyżki żelatyny
330-400 ml śmietany kremówki 30%
1 szklanka czerwonej porzeczki

Dodatkowo

1 galaretka krystaliczna
borówki amerykańskie

Wykonanie

W gorącej wodzie rozpuścić galaretkę cytrynową i żelatynę i odłożyć do wystudzenia.

Ser przełożyć do misy miksera, dodać cukier puder i krótko zmiksować. Nie przerywając miksowania wlewać zimną, lekko tężejącą galaretkę. Miksować tylko do połączenia się składników.
Zimną kremówkę ubić na sztywno i dodać do masy serowej, delikatnie wymieszać szpatułką. Na końcu dodać oczyszczone porzeczki i delikatnie wymieszać.

Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami, wylać masę serową, wierzch obficie posypać borówkami. Tortownicę włożyć do lodówki.

W tym czasie przygotować galaretkę krystaliczną na wierzch. Lekko tężejącą wylać na owoce.
Sernik schłodzić przez noc w lodówce.

Sernik z borówkami zatopionymi w mlecznej mgiełce – na zimno

Czasem, kiedy na polu są mgły, zwłaszcza te nad ranem, lubię patrzeć przez okno w tą niezmierzoną, a równocześnie nieodgadnioną białą dal… patrzeć tak bezmyślnie, a równocześnie beztrosko na tą rozlaną, mleczną przestrzeń, w której tylko tu i ówdzie na bliższym planie jawi się jakiś ciemny punkcik.
Z takim samych zachwytem patrzyłam na ten sernik, kiedy ujrzałam go po raz pierwszy u Ani. Zauroczył mnie i w tym zauroczeniu trwałam do dziś. Nie miałam wyjścia, musiałam go też zrobić. Czyż nie wygląda uroczo? o smaku nawet nie wspomnę!
Sernik zrobiłam trochę… po swojemu, w tortownicy o śr. 20 cm, a spód u mnie jest z okrągłych biszkoptów. Użyłam borówek amerykańskich mrożonych, co spowodowało, że galaretka błyskawicznie mi zastygała i nie ma ładnej, gładkiej powierzchni – przy owocach zamrożonych należało wylać galaretkę bardziej rzadką, moja już była chyba zbyt tężejąca/.

Składniki /tortownica śr. 20 cm/

Masa serowa

500 g sera mascarpone /zamiennie ricotta lub ser z wiaderka/
1 szklanka śmietanki 30 % /250 ml/
4 łyżki drobnego cukru
2 torebki jasnej galaretki /u mnie cytrynowa/
500 ml wrzątku – 2 szklanki

Galaretka z borówkami

1 galaretka jasna lub krystaliczna
400 ml wrzątku – 2 niecałe szklanki
2 łyżki mleka /wystarczyłoby chyba dać 1 łyżkę/
1-1,5 szklanki borówek /dałam mrożone/

dodatkowo – biszkopty okrągłe na spód

Wykonanie



Masa serowa

We wrzącej wodzie rozpuścić galaretkę, mieszając do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Odstawić do przestudzenia na minimum 20 minut.

W dużej misce umieścić ser. Wlać przestudzoną galaretkę i całość wymieszać – można zmiksować blenderem.

Dobrze schłodzoną śmietankę 30% ubić pierw na niskich, a potem już na wyższych obrotach, dodając po chwili stopniowo po łyżce cukru. Ubijać do momentu całkowitego rozpuszczenia się cukru.

Teraz, delikatnie, łyżka po łyżce, do masy serowej dodawać ubitą śmietankę. Całość delikatnie wymieszać.

Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie ściśle ułożyć biszkopty. Wyłożyć masę serową i wyrównać powierzchnię. Sernik umieścić w lodówce.

Galaretka z borówkami

W trakcie wstępnego tężenia sernika należy przygotować galaretkę na wierzch i borówki.

Po 30 minutach tężenia sernika wyłożyć na wierzch umyte i osuszone borówki /mrożone dałam w stanie zamrożonym/, lekko dociskając je do sera, co pozwoli uzyskać ładniejszy efekt, gdy tylko kilka sztuk wypłynie na powierzchnię. Sernik ponownie umieścić w lodówce.

Galaretkę rozpuścić we wrzącej wodzie.
Aby uzyskać efekt mlecznej galaretki wystarczy użyć galaretki jasnej lub bezbarwnej i po wymieszaniu z wrzątkiem i lekkim przestudzeniu dodać mleko, w tym przypadku dałam 2 łyżki mleka.
Gdy galaretka całkowicie przestygnie, należy wylać ją na borówki i ser. Sernik pozostawić w lodówce na minimum 2 godziny do całkowitego stężenia.

Sernik na czekoladowym spodzie z owocami i galaretką – na zimno

A taki serniczek dla odmiany, żeby nie „grzać piekarnika” skoro za oknem też grzeje. Zrobiony na szybko, z wiaderkowego sera nabytego w Lidlu, do tego trochę malin zebranych na działce u mnie i u koleżanki /wszystko wysycha, maliny też/ oraz jakieś resztki borówki amerykańskiej.

tortownica śr. 21 cm

Spód

100 g kakaowych herbatników
60 g masła
2 łyżeczki kakao

Ser

1 kg twarogu wiaderkowego
150 g serka homogenizowanego /naturalny lub waniliowy/
3/4 szklanki cukru pudru
2 czubate łyżki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szklanki gorącego mleka /zamiennie 1 galaretka cytrynowa rozpuszczona w 1 szklance wody/
opcjonalnie rodzynki /gdy mamy mało owoców i damy je tylko na wierzch pod galaretkę/

Dodatkowo
1,5-2 szklanek owoców miękkich /truskawki, jeżyny, maliny i borówki amerykańskie/
1 galaretka malinowa + 400 ml gorącej wody

Wykonanie

Herbatniki przełożyć do blendera i zmiksować na piasek, dodać kakao i miękkie masło i mieszać, aż powstaną wilgotne okruchy. Masę ciasteczkową przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno), wyrównać i docisnąć (dobrze się to robi uciskając dnem szklanki – najpierw ugnieść, następnie wierzchnią warstwę lekko wzruszyć, aby zwiększyć przyczepność masy, która zostanie nałożona), po czym tortownicę włożyć do lodówki.

W gorącym mleku rozpuścić żelatynę, odstawić do ostudzenia.

Twaróg wymieszać /krótko zmiksować/ z serkiem homogenizowanym, dodając stopniowo cukier puder.
Na koniec dodać przestudzoną żelatynę i dokładnie zmiksować.
Dodać rodzynki i delikatnie wymieszać.

Masę wylać na ciasteczkowy spód, dodać połowę owoców, zanurzając je całkowicie.
Resztę owoców poukładać od razu na masie serowej, delikatnie je troszkę wciskając, aby nie wypłynęły podczas zalewania galaretką.
Sernik wstawić do lodówki, aby masa stężała, po czym zalać całość tężejącą galaretką malinową /rozpuszczoną w 400 ml gorącej wody i ostudzoną/.

Sernik wstawić do lodówki na kilka – kilkanaście godzin.
Przed podaniem pozostawić na pół godziny w temperaturze pokojowej.

Sernik wieloowocowy – na zimno

Na zewnątrz skwar, żar się z nieba leje, ale dla ochłody coś słodkiego by się przydało. A co będzie lepiej smakować w takich dniach niż sernik na zimno? Przy użyciu gotowego sera wiaderkowego i miksera zrobiłam go wczoraj migiem, potem kilka godzin nocnych chłodzenia i już jest…cudowny, orzeźwiający, owocowy, zimny deser.
Na wierzchu galaretka krystaliczna o smaku cytrynowym.

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

1 kg zmielonego twarogu sernikowego z wiaderka
120 g cukru pudru /ok.2/3 szklanki/ *)
2 kopiate łyżki żelatyny + 1/2 szklanki mleka **)
1 kubek 330 g śmietany 30%

3-4 szklanki /lub więcej/ świeżych owoców – różnych np. maliny, borówki i jeżyny, mogą być też inne owoce z puszki np. brzoskwinie, mandarynki
1 galaretka /do wyboru np. truskawkowa lub jasna cytrynowa lub krystaliczna/

1 paczka okrągłych biszkoptów

*) gdy damy ser słodki wiaderkowy, cukru dać mniej lub pominąć
**) zamiennie 2 jasne galaretki rozpuszczone w 1/2 szklanki wrzącej wody

Wykonanie

Żelatynę przeznaczoną do sera rozpuścić w 1/2 szklanki wrzącego mleka, ostudzić.
Galaretkę rozpuścić osobno w mniejszej ilości wody niż podana w przepisie – ja daję ok.1,5 szklanki wody.

Do miski włożyć twaróg sernikowy, dodać cukier puder /uwaga – pominąć gdy ser słodki/ i wymieszać krótko mikserem.
Śmietanę ubić na sztywno, dodać do sera, połączyć /krótko zmiksować na małych obrotach/.
Do jeszcze ciepłej i płynnej żelatyny dodać 2 łyżki masy serowej i wymieszać, po czym dodać jeszcze 2-3 łyżki masy serowej i znów wymieszać. Wlać cienkim strumieniem do masy serowej, nie przerywając miksowania.

Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami, wylać połowę masy serowej, na to wyłożyć połowę owoców, wylać resztę sera, na wierzchu ułożyć pozostałe owoce. Schłodzić w lodówce, aby masa stężała.

W tym czasie przygotować galaretkę na wierzch. Lekko tężejącą wylać na owoce.
Sernik schłodzić przez noc w lodówce.

 

Sernik twarogowy na jogurcie z owocami

Udało mi się kupić ostatnie zapewne truskawki tego lata i co dziwne, kosztują mniej niż w sezonie truskawkowym. Część wykorzystałam więc do sernika. A sernik prawie bez kalorii… no może ciut, ciut ich zawiera, ale można go bezgrzesznie konsumować /to na pocieszenie łasuchom liczącym kalorie/.
 

tortownica śr. 24 cm

Składnik

500 g białego tłustego sera
2 duże jogurty naturalne /greckie/  – łącznie ok. 800 ml
1 op. „Śnieżki”
2 galaretki cytrynowe + 1/2 szklanki wody
1/2 szklanki cukru pudru

dodatkowo

biszkopty okrągłe – duża paczka
owoce miękkie /maliny, borówki amerykańskie, truskawki/
listki mięty do dekoracji
opcjonalnie – galaretka cytrynowa, gdy chcemy zalać owoce galaretką


Wykonanie

2 galaretki rozpuścić w gorącej wodzie /w 1/2 szklanki/, odstawić do ostygnięcia i lekkiego stężenia.
Jedną łyżkę galaretki odłożyć do kubka, dodać 4 łyżki gorącej wody, wymieszać i odstawić – będzie do posmarowania owoców na wierzchu sernika.
Jogurty i ser zmiksować, dodać śnieżkę – miksować przez 3 minuty.
Nie przerywając miksowania dodawać po łyżce galaretki i miksować nadal. Dodać cukier.
Tortownicę wyłożyć folią spożywczą, na dnie ułożyć biszkopty, na nie wyłożyć połowę masy serowej, na to owoce i resztę sera, wyrównać. Włożyć na chwilę do lodówki, aby masa stężała, po czym wyłożyć na wierzch owoce.
Ułożone owoce posmarować cieniutko odłożoną w kubku, gęstniejącą już galaretką za pomocą pędzelka i ponownie wstawić do lodówki na kilka godzin.
Tą czynność należy pominąć, gdy owoce będą zalane na wierzchu galaretką. Wówczas dodatkową galaretkę, wymienioną opcjonalnie, rozpuścić w 0,4 l wody i tężejącą zalać owoce.

Zapomniałam kupić borówki, stąd nie ma innych owoców na górze oprócz truskawek, a dodane dla kontrastu poprawiłyby znacznie efekt wizualny. Znacznie lepiej wyglądałyby też truskawki ułożone częścią nieprzekrojoną do góry, ale to zobaczyłam już po zalaniu galaretką.

Torcik serowy z malinami

Wprawdzie to nie lato, ba, nawet nie wiosna jeszcze, ale kto powiedział, że na przedwiośniu nie można zjeść torcika z malinami? Jak widać można, ja zrobiłam z malinami zamrożonymi latem. Tak więc jest trochę lata na przedwiośnie…
Maliny nawet dobrze się spisały, choć widać, że niektóre sztuki troszkę soku puściły, stąd różowe smugi na serze, co moim zdaniem dodaje tylko uroku serniczkowi. Ale trzeba tu dodać, że troszkę mrożonych malin rzuciłam na spód i w środek masy serowej /jakieś kilkanaście sztuk/ i to one są sprawcą dodatkowych barw. Maliny przykryte galaretką są OK.
Polecam też moje inne torciki serowe z owocami, np:
Torcik serowy z borówkami  

Torcik serowy z brzoskwiniami
Torcik serowy z truskawkami
 

Składniki na tortownicę o śr. 25-26 cm

Spód

1 paczka 150 g biszkoptów okrągłych

Masa serowa

1 kg twarogu sernikowego / lub dobrego z wiaderka/
1,5 szklanki cukru pudru /gdy lubimy słodkie ciasta dać 2 szklanki/
cukier waniliowy domowy /ok. 2 łyżki/
1 cytryna
500 ml śmietany kremówki 30%
300 g jogurtu naturalnego /u mnie grecki/
1 galaretka cytrynowa + 3 kopiate łyżki żelatyny /6 płaskich/ + 3/4 szklanki gorącej wody

1,5-2 szklanek malin
2 galaretki malinowe rozpuszczone w wodzie zgodnie z przepisem na opakowaniu /w czasie upałów zmniejszyć ilość wody do 800 ml/

Wykonanie

Tortownicę – gdy jest metalowa – wyłożyć folią spożywczą /całą, zwłaszcza boki/. Na spód ułożyć biszkopty.

W 3/4 szklanki gorącej wody rozpuścić galaretkę cytrynową i żelatynę.

Ser zmiksować z cukrem pudrem, cukrem waniliowym, sokiem i otartą skórką z cytryny.
Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno.
Rozpuszczoną w wodzie i ostudzoną galaretkę cytrynową z żelatyną połączyć teraz z jogurtem – wlewać cienkim strumieniem letnią jeszcze galaretkę, ale nie gorącą . Dodać jogurt do sera, dokładnie wymieszać.
Dodać ubitą śmietanę – delikatnie wymieszać. Masę wyłożyć na biszkopty, odstawić do lodówki w celu stężenia.

Kiedy sernik się chłodzi przygotować galaretkę malinową, odstawić również do lekkiego stężenia.

Na schłodzony już sernik wyłożyć maliny i zalać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

 

Sernik na czekoladowym spodzie z malinami – na zimno

A, taki wymyśliłam, z uwagi na więcej dni świątecznych, a poza tym miałam ogromną ochotę na sernik z malinami, więc zrobiłam – obok szarlotki – taki sernik na zimno.
sernik na zimno czekoladowy z malinami (3)

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

1 kg zmielonego twarogu tłustego lub półtłustego /może być z wiaderka/
150 g cukru pudru /ok. 1 szklanki/
2 jasne galaretki /brzoskwiniowe lub cytrynowe/
100 g masła /dobrej margaryny/
1 kubek 330 g śmietany 30%

200 g kakaowych herbatników
100 g masła
50 g czekolady gorzkiej /zamiennie 2 łyżeczki kakao, wtedy troszkę więcej masła/

2 szklanki świeżych malin
czekolada do dekoracji

Wykonanie
sernik na zimno czekoladowy z malinami
sernik na zimno czekoladowy z malinami (2)

Herbatniki pokruszyć i zmiażdżyć wałkiem /lub użyć blendera/.
W rondelku roztopić na małym ogniu masło z czekoladą. Gorącą masę wlać do herbatników i dokładnie wymieszać, a następnie wyrobić – masa powinna być zwarta, trochę kleista. Wyłożyć całość na spód tortownicy, dobrze dociskając, po czym tortownicę włożyć do lodówki.

Obie galaretki rozpuścić w pół szklanki gorącej, odstawić do ostygnięcia.
Masło zmiksować z cukrem pudrem, tak aby się dobrze połączyło, dodawać ser i nadal miksować do połączenia się składników. Dodać płynną, letnią galaretką i na małych obrotach wymieszać. Na koniec dodać ubitą śmietanę – wymieszać szpatułką.
Teraz do sera dodać połowę malin i delikatnie wymieszać sylikonową szpatułką /łyżką/. Masę serową wyłożyć na ciasteczkowy spód, wyrównać i udekorować pozostałymi malinami. Włożyć ponownie do lodówki, żeby masa serowa stężała.
Można też malin nie mieszać z serem, lecz wyłożyć pół sera do tortownicy, na to maliny i resztę sera – ta metoda jest nawet bezpieczniejsza dla malin, nie pogniotą się.
Przed podaniem posypać startą czekoladą.

Torcik serowy z borówkami

Miał być sernik na zimno z malinami, ale maliny letnie się skończyły i trzeba poczekać chwilę na jesienne. Cóż było robić, musiałam zrobić inną wersję. Zrobiłam coś na wzór i podobieństwo torcika z truskawkami /klik/, oczywiście używając innych owoców i galaretki.
torcik serowy na zimno z borowkami (2)

Składniki /tortownica o śr. około 25 cm/

1 kg twarogu sernikowego z wiaderka
10-12 łyżek cukru pudru /można dać więcej gdy lubimy słodkie ciasta/
cukier waniliowy domowy /ok. 2 łyżki/
1 łyżeczka soku z cytryny
500 ml śmietany kremówki 30 %
3 kopiate łyżki żelatyny + 1/2 szklanki wody/mleka

2 galaretki cytrynowe na 800 ml wody
ok. 40-50-60 dag borówek amerykańskich

1 paczka okrągłych biszkoptów /u mnie 180 g/
około 100 ml zimnej, przegotowanej wody z sokiem z cytryny
1 łyżka kakao
torcik serowy na zimno z borowkami (3)
torcik serowy na zimno z borowkami (4)

Wykonanie

Tortownicę – gdy jest metalowa – wyłożyć folią spożywczą /całą, zwłaszcza boki/.

Na spód ułożyć biszkopty, posmarować wodą z cytryną i  posypać kakao /zabieg nie jest obowiązkowy, ale poprawia efekt wizualnie/.

Żelatynę wsypać małego rondelka/garnuszka metalowego, dodać zimną wodę lub mleko, odstawić do napęcznienia, po czym podgrzewać na malutkim gazie mieszając /nie dopuścić do zagotowania/, aż całkowicie się rozpuści.

Ubić śmietanę kremówkę, dodać cukier, a kiedy śmietana jest już kremowa /lepiej za długo nie miksować, żeby nie przebić/ dodać serek i krótką chwilę jeszcze miksować – do połączenia. Bezpiecznie jest dać pierw trochę śmietany do sera i dopiero połączyć już całość.
Do lekko gorącej, dobrze rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżeczek masy, wymieszać energicznie i wlać do masy serowej. Miksować całość natychmiast i krótko na wysokich  obrotach .
torcik serowy na zimno z borowkami

Masę serowo-śmietanową wyłożyć na biszkopty, wyrównać, włożyć na chwilę do lodówki, aby ser tylko lekko stężał, po czym wyłożyć owoce, troszkę je wciskając /w zasadzie ilość owoców wg uznania – powierzchnia sera powinna być jednak dokładnie pokryta/.
Włożyć ponownie na ok. godzinę do lodówki.

W tym czasie przygotować galaretkę i tężejącą zalać wierzch. Ponownie włożyć ciasto do lodówki, aby dobrze stężało.

Torcik serowy z truskawkami

Wiele lat temu w sezonie truskawkowym robiłam zawsze torcik serowy z truskawkami. Przepis dostałam od mojej przewodniczki w wypiekach czyli od koleżanki Antosi, która zawsze miała jakieś fajne, nowe ciasto, a ja zazdroszcząc i wzorując się na niej, brałam przepis i  starałam się za nią nadążyć w tych kulinarnych poczynaniach /co nie było wcale takie łatwe/.
Przepis zresztą mam w kajeciku zapisany do dziś, jednak musiałam z niego zrezygnować z uwagi na surowe jajka, które się tam wykorzystuje, a ja już teraz nigdy nie dodaję nigdzie surowych jaj.
Zamiennikiem w sezonie truskawkowym stał się potem ten oto Torcik truskawkowy , na bazie kremu budyniowego.
Dziś pomyślałam jednak, a dlaczego nie zrobić torcika serowego bez użycia jaj? To nie będzie taki sam, ale może tak samo pyszny?
torcik-serowy-z-truskawkami

Składniki na tortownicę o śr. 26 cm

Spód

100 g masła
ok 250 g kakaowych herbatników /duża paczka z Biedronki/

Masa serowa

1 kg twarogu sernikowego z wiaderka
10-12 łyżek cukru pudru /można dać więcej gdy lubimy słodkie ciasta/
cukier waniliowy domowy /ok. 2 łyżki/
500 ml śmietany kremówki 30%
3 kopiate łyżki żelatyny + 1/2 szklanki gorącej wody

ok. 70-75 dkg truskawek
1 galaretka truskawkowa + 0,4 l gorącej wody
torcik serowy z truskawkami

Wykonanie

Tortownicę wyłożyć folią spożywczą /chodzi o boki czyli obręcz/.
Herbatniki trochę połamać i zmiksować razem z ciepłym, stopionym masłem /zrobiłam to w malakserze/.
Zmiksowanymi ciastkami wyłożyć dno tortownicy, wyrównać powierzchnię. Na czas przygotowywania masy serowej włożyć do lodówki.

Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić do ostygnięcia.
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Kilka łyżek ubitej śmietany dać do sera, wymieszać, po czym już dodawać po łyżce sera do śmietany i miksować na średnich obrotach do momentu połączenia się składników. Teraz cienkim strumieniem wlewać ostudzoną już żelatynę, cały czas miksując.
torcik-serowy-z-truskawkami

Połowę masy serowej wyłożyć na „herbatnikowy” spód tortownicy. na nią dać trochę truskawek /nie za dużo – ok. 20-25 dkg i raczej wybrać mniejsze, ale całe/, a na truskawki drugą połowę sera. Wyrównać i włożyć do lodówki.

W wodzie rozpuścić galaretkę truskawkową i odstawić do schłodzenia.
Truskawki przeznaczone na wierzch pokroić na pół i ułożyć dekoracyjnie na wierzchu schłodzonego sera, po czym całość zalać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki na całą noc.

Moje spostrzeżenie – myślę, że razem z truskawkami dobrze byłoby w środek dać dodatkową galaretkę /zrobić warstwę z truskawkami/.

 

 

Sernik twarogowy z owocami i galaretką – na zimno

Szybki sernik z prawdziwego sera twarogowego, czyli żadne tam sery wiaderkowe… Szczególnie przydatny sposób przygotowania sernika w okresie letnim, kiedy za oknem skwar, w kuchni piekło, a do kawusi coś by się zjadło, a jeszcze zimnego, orzeźwiającego, z owocami, na które akurat jest sezon…
sama rozkosz…
sernik twarogowy   z czerwoną porzeczką

Składniki

1 kg twarogu /preferowany tłusty, ale półtłusty też będzie/
3/4 – 1 szklanki cukru pudru
2 kubki śmietany 18% po 330 g każdy /gdy ser półtłusty – można dać 1 śmietanę 30%/
galaretka cytrynowa lub 3 płaskie łyżki żelatyny

paczka biszkoptów
owoce /np. truskawki, porzeczki, borówki amerykańskie, maliny, brzoskwinie/
2 galaretki o smaku dostosowanym do użytych  owoców
sernik twarogowy

Wykonanie

Galaretkę /żelatynę/ przeznaczoną do sera rozpuścić w 1/2 szklanki wrzącej wody, ostudzić.
2 galaretki rozpuścić osobno w mniejszej ilości wody niż podana w przepisie – ja na 2 galaretki daję 3 szklanki wody.

Ser przepuścić przez maszynkę lub praskę do ziemniaków, albo też rozdrobnić w malakserze /ja tak często robię/.
Zmiksować śmietanę z cukrem, dodać ser – dokładnie zmiksować. Dodać galaretkę/żelatynę – zmiksować.

Tortownicę /użyłam kwadratowej 24×24 cm/ wyłożyć biszkoptami, na nie dać przygotowany ser, wyrównać. Włożyć na chwilę do lodówki, aby ser tylko lekko stężał, po czym wyłożyć owoce, troszkę je wciskając /ilość wg uznania – powierzchnia sera powinna być dokładnie pokryta/.
sernik z czerwoną porzeczką
Zalać tężejącą galaretką. Dobrze schłodzić.

Uwagi dodatkowe:
– ser/twaróg tłusty, ale może też być półtłusty
– gdy użyjemy półtłustego można wówczas dać 1 kubek śmietany 30%
– w przypadku owoców twardych jak porzeczki, borówki czy brzoskwinie, można dodatkowo wmieszać owoce do sera