Surówka z kapusty pekińskiej najprostsza

Bardzo prosta surówka z kapusty pekińskiej, w zasadzie tylko jeszcze ogórek kiszony i już mamy pyszny dodatek do obiadu.

Składniki

1/2 główki kapusty pekińskiej /większej/
1 duża czerwona cebula
1 łyżka cukru pudru
3 łyżki octu winnego / np.śliwkowego od śliwek w occie/
1 ogórek kiszony
3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
1-2 łyżki musztardy francuskiej
szczypta soli

Wykonanie

Cebulę pokroić w drobną kostkę, przełożyć do miseczki, oprószyć solą i cukrem, odstawić na około 5-10 minut, aby zmiękła. Następnie dodać ocet, wymieszać i odstawić.

Kapustę pekińską drobno poszatkować lub zetrzeć na grubych oczkach.
Kiszony ogórek zetrzeć również na dużych oczkach, dodać do kapusty.
Do kapusty dodać również cebulę oraz śmietanę i musztardę
Wymieszać, w razie potrzeby doprawić do smaku solą lub pieprzem.

Surówka z kapusty pekińskiej z koperkiem

Zatęskniłam za latem i taką surówkę zrobiłam… kapusta pekińska i dużo świeżego, zielonego koperku. I już namiastka lata na talerzu.

Składniki

1 kapusta pekińska /gdy duża, to pół/
koperek zielony – duży pęczek lub nawet dwa
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
pieprz do smaku
2 łyżki jogurtu gęstego
3-5 łyżek śmietany kwaśniej 18%
sok z cytryny /z ok.1/2 cytryny/

Wykonanie

Kapustę przekroić wzdłuż na pół, a każdą połówkę jeszcze na 3-4 części /też wzdłuż/ i pokroić /posiekać/. Przełożyć do miski.
Koperek posiekać, nie za drobno, przełożyć do kapusty.
Do miski dodać teraz pozostałe składniki, wymieszać, doprawić jeszcze wg własnego smaku i podawać.

Polędwiczki z piersi kurczaka w sosie śmietanowo-pieczarkowo-paprykowym

Letnie, lekkie danie, prawie dietetyczne, prawie fit. Robi się szybko, co w okresie wakacyjnym jest bardzo ważne, bo kto miałby ochotę zbyt długu przebywać w kuchni? No to zachęcam do zrobienia… mnie ono satysfakcjonuje w zupełności pod każdym względem.

Składniki

400-500 g polędwiczek z piersi kurczaka /mogą być też filety/
1 cebula
po 1/2 papryki czerwonej, zielonej i żółtej
250 g pieczarek
1/2 l bulionu /może być z kostki rosołowej/
1/2 szklanki słodkiej śmietany 18% /może być też 12% lub 30%/
sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka ostra lub chilli
koperek lub natka pietruszki
1 łyżka mąki ziemniaczanej /do zagęszczenia sosu/

Wykonanie

Polędwiczki umyć, osuszyć, pokroić w paski. Oprószyć solą i usmażyć na oleju na złoty kolor. Przełożyć do rondla, a na patelni usmażyć cebulę pokrojoną w piórka z pieczarkami pokrojonymi w plasterki. Na koniec dodać jeszcze paprykę pokrojoną w paski i razem podsmażyć. Przełożyć do rondla z mięsem.

Zawartość rondla podlać teraz bulionem i dusić ok. 10-15 minut. Doprawić do smaku przyprawami.
Na koniec zagęścić danie śmietanką połączoną z mąką, zagotować.
Posypać natką pietruszki lub koperkiem.
Podawać z ryżem lub makaronem.

Surówka z młodej kapusty – colesław

Skoro wiosna, to i na talerzu musi być ten fakt zaznaczony. Dziś propozycja surówki colesław z młodej kapusty, prostej, a jednak smacznej i bardzo zdrowej.

Składniki

1 młoda kapusta
2 cebule /szalotki lub dymki/
2 młode marchewki
sól

sos:
2 łyżki octu jabłkowego
1 łyżka miodu
4-5 łyżek gęstej śmietany/jogurtu greckiego /daję 3 jogurtu i 2 śmietany/

Wykonanie

Kapustę i marchew zetrzeć na grubych oczkach, cebulę drobno posiekać. Wszystkie składniki włożyć do miski, wymieszać, można delikatnie posolić.
Składniki sosu wymieszać. Polać surówkę tuż przed podaniem, lekko wymieszać.

Zapiekanka ziemniaczano-brokułowa – moja

Zapiekanka wg mojego pomysłu, a ponieważ jest już Tosi i od Tomków, to ta będzie po prostu „moja”.

Składniki

ok. 1 kg ziemniaków
1 brokuł
1 papryka zielona
1 duża cebula
ok. 300 g kiełbasy
1 serek mozzarella /zamiennie ok. 100 g sera żółtego/
1/2 szklanki słodkiej śmietany 12-18-30% /dałam 30%/
sól, pieprz, papryka słodka
szczypiorek
olej


Wykonanie

Brokuł podzielić na różyczki i również ugotować na półmiękko w lekko osolonej wodzie, potem przelać zimną wodą.

Obrane ziemniaki pokroić w grubsze „frytki” /wzdłuż na 4-6 części/. Włożyć do głębszej miski, posolić, potrzepać pieprzem i papryką, skropić olejem i wymieszać.

Cebulę pokroić w półplasterki i zeszklić na oleju razem z kiełbasą pokrojoną w półplasterki, pod koniec dodać zieloną paprykę pokrojoną w paski.
Zawartość patelni przełożyć do ziemniaków, wymieszać.
Przełożyć całość do naczynia żaroodpornego, przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C /II poziom grzanie góra-dół/. Zapiekać 45 min.

W tym czasie śmietanę doprawić do smaku solą i pieprzem i wymieszać z posiekanym szczypiorkiem, zaś ser mozzarella porwać na mniejsze kawałki lub pokroić w kostkę.

Kiedy minie czas zapiekania /45 min./ wyjąć naczynie z piekarnika, na wierzch wyłożyć ser i polać śmietaną. Zapiekać jeszcze przez 15 min-20 min. po czym zdjąć już pokrywkę, włączyć termoobieg i zrumienić zapiekankę przez 3-5 min.

Surówka z pora – z gruszką

Dziś surówka z pora i … gruszki… a czemu nie? skoro może być z jabłkiem, to i z gruszką też może. I powiem krótko – oj, pyszniutka wyszła, mogłabym zajadać się nią nawet bez żadnych dodatków.

Składniki

1 średni por /jasna część/
1 duża gruszka
1 łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki gęstej śmietany /u mnie 18%/
2-3 łyżki jogurtu naturalnego /u mnie grecki/
vegeta
sól, pieprz, cukier trzcinowy

Wykonanie

Jasną część pora umyć, przekroić wzdłuż na pół i pokroić w cienkie półplasterki. Posypać delikatnie vegetą, wymieszać i odstawić na chwilę, aby zmiękł.
Gruszkę obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach i skropić cytryną.
Wszystkie składniki wymieszać, doprawić do smaku cukrem, solą i pieprzem, dodać śmietanę i jogurt, wymieszać.

Zapiekanka ziemniaczana myśliwego

 Po świętach lub innych okolicznościowych imprezach, nasze lodówki są „zaśmiecone” różnymi resztkami jedzenia, z którymi nie wiadomo co zrobić. Oprócz tego zdarza się, że w szale zakupów zrobimy nadmierne zapasy a potem … terminy do spożycia biegną nieubłaganie i trzeba coś z tym zrobić. Wtedy taka zapiekanka da nowe życie wszystkim resztkom, nie dopuszczając równocześnie do zmarnowania jedzenia.
Nazwałam ją „myśliwego”, bo można do niej włożyć wszystko, co upolujemy w lodówce i poza nią. Ja tym razem upolowałam…

Składniki

1 kg ziemniaków
2-3 kiełbaski różne /śląska, wiejska – w sumie ok.30 dkg/
1 cebula /biała lub czerwona/
kilka pomidorków koktajlowych /u mnie z zalewy – własne przetwory/
2 jajka
1 opakowanie sera mozzarella mini /kulki/
kawałek sera żółtego – mała resztka starta na grubych oczkach
1 szklanka śmietany /% obojętny/
sól, przyprawa do ziemniaków, pieprz, papryka słodka
po szczypcie oregano i tymianku
szczypiorek, koperek, natka pietruszki, lubczyk – sporo różnych posiekanych

Wykonanie

Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach w lekko osolonej wodzie. Ostudzić, obrać i pokroić w cienkie plasterki /można na szatkownicy/. Ułożyć dachówkowo w naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem lub olejem. Polać połową śmietany po ziemniakach /połową szklanki/, potrzepać delikatnie przyprawą do ziemniaków, tymiankiem i oregano.

Jajka rozkłócić w misce z dodatkiem odrobiny soli i pieprzu. Dodać do nich pokrojoną w kostkę kiełbasę i cebulę.
Pomidorki pokroić na pół, dodać do miski.
Serki mini mozzarelli osączyć z zalewy i też dorzucić do miski.
Dodać też sporo posiekanej zieleniny oraz resztę śmietany. Wszystko wymieszać i wyłożyć na ziemniaki.

Zapiec całość w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 20 min.

Sałatka śledziowa z ogórkiem, cebulką i jabłkiem

Zostały mi trzy biedne płaty śledziowe ze śledzi wiejskich i nijak nie mogłam przerobić ich na jakieś śledzi z….. no bo jak? trzy sztuki, a w zasadzie to 2,5, bo jeden to taki „połówek” …ale na sałatkę w sam raz, nie za mało i nie za dużo, żeby się nie przejeść.

Składniki

2,5-3 płaty śledziowe marynowane w oleju /wiejskie/
2 ogórki kiszone lub konserwowe
1 duże jabłko /u mnie antonówka/
1 cebula czerwona
100 g śmietany kwaśnej, gęstej 12-18%
100 g jogurtu naturalnego
natka pietruszki lub szczypiorek
sól, pieprz, sok z cytryny, cukier lub miód – do smaku

Wykonanie

Śledzie osączyć i pokroić w paseczki. Cebulę i jabłko pokroić w drobną kostkę, a ogórki w półplasterki.
Wszystkie składniki przełożyć do miski, skropić sokiem z cytryny i oprószyć pieprzem.
Śmietanę połączyć z jogurtem naturalnym, dodać do śledzi. Dodać natkę pietruszki, doprawić do smaku solą, wymieszać, odstawić na 30 minut do lodówki.

Fasolka szparagowa w śmietanie

Robiąc tą fasolkę na myśl przyszły mi wspomnienia, letnie wspomnienia z okresu mojego dzieciństwa, a wraz z nimi … kurki smażone w śmietanie. Oj, jakież to były pyszności. Wyskakiwało się do lasu /a las był tuż, tuż, „rzut beretem”, uzbierało się trochę kurek, pięknych, świeżutkich, malutkich, zgrabniutkich, a potem… potem już Mama brała je w swe władanie… kurki były duszone w słodkiej, świeżutkiej śmietance, z dodatkiem odrobiny młodej, białej cebulki do czasu, aż wchłonęły ową śmietankę. Takie „opite” tej słodkiej śmietanki i wysmażone, smakowały znakomicie. I nie potrzeba było do nich nic więcej, oprócz pajdy świeżego, domowego chleba. Ech, ślinotoku dostałam…
Ale ten wątek nie dotyczy kurek, tylko zwykłej fasolki szparagowej. Zwykłej, choć chyba jednak niezwykłej, skoro przywołuje takie wspomnienia… bo ta fasolka jest również trochę „opita” śmietanki i pięknie wysmażona, i… nawet smakuje podobnie? a może to puszczone wodze wyobraźni?

Składniki

1 kg fasolki szparagowej
4 ząbki czosnku
1 szklanka słodkiej śmietany 12-18%
sól, cukier, pieprz

Wykonanie

Fasolkę oczyścić, wrzucić na gotującą wodę, lekko posoloną i z dodatkiem odrobiny cukru i ugotować na miękko /ok. 15 min./. Odcedzić, a do garnka z fasolką dodać śmietanę, przeciśnięty czosnek, pieprz i sól do smaku. Dusić pod przykryciem ok. 5-7 min.

 

 

Tort bezowy Prince Polo

Kiedy to zleciało? dopiero były narodziny, a już… moja Wnuczka Julia wchodzi do grona nastolatek… ale się porobiło…
Chciałoby się zaśpiewać …jedenaście mieć lat…. la la la…wiem, wiem, to nie takie są słowa piosenki…

Julio, zatem wszystkiego co najlepsze dla Ciebie,
powodów do radości i uśmiechu każdego dzionka,
sukcesów naukowo-tanecznych,
no i pięknego, beztroskiego, nastoletniego życia,
pełnego fajnych przygód, a potem…
miłego odpoczynku… może na plaży pod palmą?

Składniki

Beza

300 g białek /miałam zamrożone, ilości nie znałam/
600 g cukru drobnego
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 pełne łyżeczki budyniu śmietankowego
1 łyżka soku z cytryny/octu

Krem

500 ml schłodzonej śmietanki 30 %
500 g serka mascarpone
1-2 łyżki cukru pudru
2 op. śmietan–fix
2 wafelki Prince Polo /miałam w polewie czekoladowej/
50 g gorzkiej czekolady /gdy wafelki są bez polewy/
puszka mandarynek

jasny dżem niskosłodzony /dałam pigwowy/

dodatkowo – dekoracji

1 kiwi
1 banan
1 mandarynka
płatki czekoladowe

Wykonanie

Beza

Rozgrzać piekarnik do temperatury 120 st. C /dodatkowo włączyć termoobieg, dzięki czemu upieczemy od razu 2 krążki bezy na dwóch poziomach piekarnika/.
2 blachy z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i na każdej narysować okrąg o  średnicy ok. 24-25 cm /najlepiej odrysować od dna tortownicy, talerza lub pokrywki/.

Białka ubić na najniższych obrotach ze szczyptą soli do białości, a kiedy już zbieleją i zaczną sztywnieć dodać ocet, zwiększyć obroty na maksymalne i nie przerywając ubijania stopniowo dosypywać po 1 łyżce cukru  /każdą następną porcję dodawać, gdy poprzednio dodana już się rozpuści w białkach/ – cały czas ubijać do chwili, aż masa zacznie błyszczeć, a w pianie nie będą wyczuwalne nawet ślady po kryształkach cukru /sprawdzimy to, rozcierając odrobinę piany między palcami/. Piana powinna być gęsta i mieć sztywną konsystencję. Teraz do piany dodać mąkę ziemniaczaną  i delikatnie wymieszać np. szpatułką.
Masę wyłożyć na blaszki z odrysowanymi okręgami, wyrównać /krążki mają być podstawą do tortu, zatem nie potrzeba jakichś fantazyjnych zdobień na blatach/.

Blaszki z bezami wstawić do piekarnika /nagrzany już do temp. 120 st. C – II i III poziom i piec 10 min. po czym obniżyć temperaturę do 80 st.C. i piec /suszyć/ jeszcze ok. 1-1,5 godz. Teraz piekarnik już wyłączyć i przez 10 min trzymać jeszcze zamknięty, a następnie lekko uchylić drzwiczki i niech beza powoli w piekarniku stygnie /dobrze jest upiec ją wieczorem i pozostawić tak w piekarniku do rana/.

Krem

Mandarynki odsączyć i pokroić w kostkę. Wafelki /i ewentualnie czekoladę/ też pokroić w drobną kostkę.
Do schłodzonej śmietanki dodać serki, śmietan-fix i ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder /wg smaku, pamiętając, że wafelki też są słodkie/.

Odłożyć ok. 1/3 kremu do posmarowania wierzchu i dekoracji, zaś do 2/3 dodać pokrojone wafelki, mandarynki i czekoladę. Wymieszać delikatnie. Krem wyłożyć na blat bezowy, posmarowany uprzednio cienko dżemem. Przykryć drugim blatem bezowym, posmarowanym również dżemem od strony zetknięcia z kremem.

Wierzch tortu posmarować odłożonym kremem bez dodatków i udekorować.
Schłodzić przed podaniem.

Uwagi:
– tort przygotowałam dzień wcześniej wieczorem, jedynie dekorację – palmę, zrobiłam następnego dnia przed południem – przechował się w lodówce znakomicie /nie przykrywałam go/…zdarzało się bowiem czasem, że beza po nocy spędzonej w lodówce robiła się od spodu lekko mokra /czyżby dodatek budyniu zamiast mąki ziemniaczanej to sprawił? a może wafelki dodane do kremu?/
– owoce kiwi przelałam pierw na sitku gorącą wodą, zaś banana posmarowałam sokiem z cytryny żeby nie ściemniał; przed ułożeniem dekoracji na torcie, wszystkie owoce posmarowałam gęstniejącą bezbarwną galaretką.