Buraczki ze śmietaną /jogurtem/ lub olejem

Lubię buraczki jako dodatek do obiadu, w zasadzie w każdej postaci. Jeśli chcemy bardziej dietetyczną wersję dajemy jogurt, a nie śmietanę, gdy chcemy, aby miały bardziej intensywny kolor, użyjemy oleju, a jeśli nie tolerujemy czosnku, skorzystamy z cebuli. Jednym słowem – dla każdego coś dobrego /smacznego/!
buraczki ze śmietaną

Składniki

1 kg buraków
2 jabłka
1 cebula lub 2 ząbki czosnku
200 g śmietany bądź jogurtu lub 2 łyżki oleju
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki zielonej pietruszki
sól, pieprz, cukier do smaku

Wykonanie

Buraki ugotować do miękkości, zalać zimną wodą, a kiedy ostygną obrać i utrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać utarte jabłka i pokrojoną w drobną kosteczkę cebule /w wersji z czosnkiem przecisnąć go przez praskę/.
Dodać sok z cytryny i śmietanę bądź jogurt naturalny lub olej /w zależności od wybranej wersji/. Doprawić solą, pieprzem i cukrem wg uznania. Wymieszać.
Gdy robimy wersję ze śmietaną lub jogurtem, dodatkowo dekorujemy kleksem śmietany/jogurtu, gdy z olejem – natką pietruszki.

Ciasto kokosowo-śmietanowe /STYROPIAN/ w kilku odsłonach

Bardzo proste, bardzo szybkie, bardzo smaczne, bardzo…potocznie nazywane STYROPIAN.
Można go zrobić w wielu odmianach i zawsze będzie udane, niby to same, ale nie takie samo…
Ciasto może być jasne bądź ciemne, z owocami lub bez, z owocami świeżymi lub mrożonymi, z puszki /np. brzoskwinie/ lub ostatecznie nawet z dżemem.
Jeśli chodzi o owoce, bardzo dobrze komponuje z porzeczkami, ale maliny też są dobre.

Sezon porzeczkowy już uciekł, ale maliny są jeszcze, te jesienne, które najbardziej lubię do ciast, galaretek … wspaniałe są także do mrożenia, dzięki czemu zimą też możemy rozkoszować się ich smakiem w pysznych ciastach.
Tym razem zrobiłam ciasto kakaowe z malinami właśnie, a zamiast kokosu użyłam w zdecydowanej ilości płatków migdałowych…
tak to ze mną jest, że chwytam się za kilka spraw naraz i zawsze czegoś zapomnę. Tak było i tym razem…zabrałam się za ciasto, a okazało się, że kokosu jedynie 6 dkg, więc resztę uzupełniłam płatkami migdałowymi.
cisto śmietanowo-kokosowe z malinami tu w cieście kakaowym z malinami

Składniki

3 szklanki mąki tortowej
1 kostka masła /margaryny/
3/4 szklanki cukru
5 – 6 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia

 Masa śmietanowo-kokosowa

5 – 6 białek
1 szklanka cukru
3 duże śmietany 18% /3x400ml/
20 dkg kokosu
2 budynie waniliowe /śmietankowe/lub 1 budyń i 2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
styropian z czerwoną porzeczką  w jasnym cieście z czerwoną porzeczką

opcjonalnie
– 2 kopiate łyżki kakao /gdy chcemy ciemne ciasto/
– 3 szklanki owoców /porzeczka czerwona, maliny/
– zamiast śmietany – jogurt naturalny lub śmietana 12%
– gdy jasne ciasto i bez owoców – na ciasto dżem np. morelowy, brzoskwiniowy
– zamiast lub do kokosu – płatki migdałowe lub drobno pokrojone brzoskwinie
– kokos można pominąć całkowicie

Wykonanie

Sypkie składniki wrzucić do malaksera, moment włączyć w celu wymieszania i spulchnienia, dodać masło pokrojone w mniejsze kostki, wysiekać, dodawać po 1 żółtku cały czas miksując /powinna zrobić się z ciasta kula/. Wyjąć ciasto, podzielić na 2 części, jedną włożyć do zamrażalnika, drugą wyłożyć dno blachy /24×32 cm/.

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno, dodać cukier – ubijać na wysokich obrotach. Następnie dodać kokos, budyń, mąkę ziemniaczaną i śmietanę – wymieszać na niskich obrotach. Masę wylać na wyłożony spód, na wierzch położyć owoce, a na to zetrzeć ciasto zamrożone.

Piec ok. 45-50 min. w temp. 150-160 st. C – przez pierwsze 25 min. termoobieg, potem grzałki góra-dół. Po zakończeniu pieczenia nie otwierać drzwiczek przez 30 min. potem lekko uchylić i trzymać ciasto jeszcze w piekarniku przez ok. 1 godz.

Tort ze śmietaną, serkiem mascarpone, malinami i borówkami

Bardzo lekki torcik, a dodatek świeżych owoców czyni go dodatkowo orzeźwiającym w smaku. Warto go zrobić, dopóki jeszcze dostępne są owoce.
Być może z niektórymi owocami mrożonymi też by się udał, ale dotąd nie próbowałam.
tort ze śmietaną, mascarpone i owocami

Ciasto

6 jajek
24 dag cukru
18 dag mąki tortowej
1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek gorącej wody
szczypta soli
tort ze śmietaną, mascarpone i owocami

Krem

500 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
2 pełne łyżki cukru pudru
kilka kropli soku z cytryny
2 śmietan-fixy

dodatkowo

30 dkg borówki amerykańskiej
30 dkg malin
tort ze śmietaną, mascarpone i owocami

Wykonanie

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, porcjami dodawać cukier na zmianę z gorącą wodą. Teraz kolejno dodawać żółtka. Obie mąki przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać stopniowo do ubitej masy, delikatnie wymieszać. Wylać na blaszkę – tortownicą /25×25 cm/ wyłożoną papierem do pieczenia /samo dno/. Piekarnik nastawić na 130 st.C (z termoobiegiem), po włożeniu ciasta do piekarnika zwiększyć temperaturę do 165st.. Piec ok. 30-35 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i upuścić formę z ciastem z wysokości 50-60 cm na podłogę. Zostawić do następnego dnia.
Na drugi dzień przekroić ciasto na 3 krążki.

Schłodzoną śmietanę ubić z dodatkiem cukru pudru i śmietan-fix na sztywno /uważać, aby nie przesadzić, bo wyjdzie masło/. Serek wymieszać i dodawać stopniowo do ubitej śmietany, mieszać na najniższych obrotach. Dodać kilka kropli soku z cytryny.
Śmietanę podzielić na 3 części.

Jeden krążek biszkoptu /najlepiej ten górny/ włożyć z powrotem do tortownicy, lekko nasączyć /użyłam wodę z cytryną/, posmarować 1/3 kremu, wyłożyć na to 1/3 owoców, przykryć drugim krążkiem ciasta, znowu lekko nasączyć, wyłożyć 1/3 kremu i owoców, przykryć trzecim krążkiem /najlepiej, aby teraz na górze znalazł się spód biszkoptu/, nasączyć, posmarować ostatnią 1/3 części kremu, ułożyć dowolnie /dekoracyjnie/ owoce i dobrze schłodzić, a najlepiej pozostawić w lodówce do następnego dnia.
Aby zapobiec psuciu się owoców na wierzchu ciasta, można posmarować je  płynną galaretką przy pomocy pędzelka. Galaretkę należy przyrządzić wg przepisu na opakowaniu  /część nie zużytą wykorzystać np. do zrobienia zwykłej galaretki z dodatkiem owoców/.

Polewa czekoladowa – moja ulubiona

Składniki

I wariant
3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki kakao
1 łyżka masła

II wariant
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
3 łyżki masła

III wariant
3 łyżki margaryny (lub masła)
3 łyżki mleka /wody/
3 łyżki cukru
3 łyżki ciemnego kakao.

IV wariant

1/2 kostki margaryny
1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1 łyżka mleka

Wykonanie

Przy wariancie I i II masło, śmietanę i cukier mocno podgrzać /nie gotować/ do połączenia się składników, dodać kakao, energicznie wymieszać.
Przy wariancie III /gdzie jest mleko lub woda/ zagotować wszystko i dodać kakao.
Przy wariancie IV wszystkie składniki wymieszać i gotować ok. 10 minut na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż powstanie gęsta masa czekoladowa.

 

Szpinak duszony w śmietanie

Uwielbiam, i aż dziwne, że coś o nim ostatnio zapomniałam… wyparły go inne dania z dodatkiem szpinaku, a to taki wspaniały dodatek do jajka sadzonego i ziemniaczków, chętnie młodych z dużą ilością koperku… a do tego zimne, kwaśne mleko… ślinka cieknie…
I od razu widzę dom rodzinny, Mamę krzątającą się przy kuchni i mieszającą w dużej patelni, na której dusi się ze śmietaną szpinak, dodaje zielony czosnek i dalej dusi, zapach nieziemski, lekko czosnkowy… aż czuję teraz…
i tak sobie pyrka, aż cała śmietana wyparuje, a zawartość patelni zrobi się gęsta, ciemno zielona /taką wersję Mama serwowała – był wysmażony w śmietanie tak, że tylko smak i zapach po niej pozostawał/.
I drugi obrazek – szkoła średnia, stołówka w internacie, jest piątek, na obiad m.in. jajko sadzone i … szpinak, taki trochę rzadki, nie taki jak u Mamy…
Przy stole siedzi z nami koleżanka z klasy Zosia O. która nienawidzi wprost szpinaku, nie jest w stanie go przełknąć… siedzi i dziubie, grzebie w ziemniakach i jajku, a szpinak leży odłogiem i czeka na zmiłowanie. Ja jako amatorka tegoż dodatku chętnie ją wybawię, ale jak to zrobić…kierowniczka naszego „babińca” łazi sprężystym krokiem w te i z powrotem jak herszt i bacznie ją obserwuje… w końcu mówi:
-……. /po nazwisku zawsze się zwracała do uczniów/, dlaczego nie jesz szpinaku?
– bo bardzo lubię i zostawiam sobie na koniec
– aha, aby ci pozostał smak
– tak, pani kierowniczko….
Nie wiem, czy uwierzyła, raczej nie, ale oddaliła się na moment i przyczepiła do kogoś innego… błyskawicznie szpinak wylądował na moim talerzu, a następnie w mojej buzi … nie mogło go bowiem nagle przyrosnąć u mnie… na szczęście porcja nie była duża, więc się z nią uporałam.

Składniki

2 opakowanie mrożonego szpinaku /ok. 1 kg/
2 łyżki masła
pół szklanki kwaśnej śmietany 12% lub 18% /ok. 100 ml/
0,5 łyżki mąki
sól, pieprz
3-4 ząbki czosnku lub zielony szczypior

Wykonanie 

Na patelni rozpuścić masło, dodać czosnek rozgnieciony w łupinie, chwilę podsmażyć. Gdy lekko się zrumieni i odda cały swój aromat, wyrzucić go /gdy mamy zielony czosnek, dodajemy go razem ze szpinakiem/. Teraz dać na patelnię rozmrożony szpinak /możemy użyć świeżego, ale trzeba go pierw zblanszować/, wymieszać dokładnie, potrzepać mąką i znowu energicznie wymieszać, cały czas trzymając na gazie. Dodać śmietanę, doprawić do smaku solą i pieprzem. Chwilę pogotować jeszcze na małym ogniu, cały czas mieszając.

Makaron penne z szynką i szpinakiem w sosie serowo-śmietanowym

Bardzo lubię wiosnę i nowalijki, a właściwie każdą zieleninę, a jeszcze kiedy urośnie w moim ogrodzie…
Wszystko co zielone mogę jeść jako danie samodzielne, bądź też jako dodatek… wszystko jedno do czego. Zastanawiam się, czy aby w poprzednim wcieleniu nie byłam królikiem… albo zającem…
Przyniosłam z działki szpinak, piękny, mięsisty, zielony. Część zamroziłam, ale musiałam przecież też coś z niego przygotować „na już”… szpinak wszak uwielbiam w każdej postaci.
W lodówce „napotkałam” jeszcze szynkę, na którą nie było akurat amatorów, kawałek sera żółtego i powstało to właśnie danie. Całkiem smaczne wyszło, mniam mniam, a może to tylko ja tak sądzę, jako szpinakolubna istota?
Danie można podać na obiad, ale też znakomicie się sprawdzi podane na kolację, w towarzystwie lampki ulubionego wina.
penne z szynką i szpinakiem

Składniki

15 dkg szynki /miałam wędzoną/*)
25 dkg szpinaku /liście/*)
1 cebula
2 ząbki czosnku
200 ml śmietany 12%
50 ml wody
10 dkg sera żółtego**) /lub topionego lub kostka sera feta ***)/
1/2 łyżeczki Vegety
sól, pieprz, gałka muszkatołowa – do smaku

300 g makaronu penne

*) możemy zamiast szynki dać pierś z kurczaka, albo szynkę pominąć, ale wówczas użyć 0,5 kg szpinaku + ser
**) ser żółty można pominąć, wtedy też dać więcej szpinaku + szynka
***) z fetą też pyszne – ostrożnie wtedy z solą i vegetą

Wykonanie

Cebulę pokroić w ćwierć krążki, wrzucić na patelnię z rozgrzanym olejem z dodatkiem masła, zeszklić, dodać zgnieciony i pokrojony czosnek oraz pokrojone dość grubo liście szpinaku. Dusić ok. 10 min. Następnie dodać szynkę pokrojoną w cienkie paski i dusić jeszcze chwilkę /5-10 min./.
W osobnym naczyniu zagotować lekko śmietanę z dodatkiem wody oraz Vegety i dodać ser żółty starty na dużych oczkach oraz gałkę /do smaku/, chwilę pogotować, aby ser całkowicie się rozpuścił.
Teraz połączyć sos z uduszoną szynką i szpinakiem, dokładnie wymieszać, doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą.
Makaron ugotować na pół miękko, odcedzić /nie przelewać wodą/, wymieszać z sosem i od razu podawać.

Sałata zielona ze śmietaną

Uwielbiam wiosnę m.in. za to, że mogę zajadać do woli zieloną sałatę… świeżą, chrupiącą, najlepiej z własnego ogrodu. Mogę jej zjeść naprawdę olbrzymie ilości…
sałata zielona ze śmietaną i jajkiem

Składniki

1 główka zielonej sałaty
1 śmietana mała /150-200 g/ – 12 lub 18%
sól, ocet i cukier – do smaku*)
opcjonalnie – zielona cebulka, jajko na twardo
sałata zielona ze śmietaną

Wykonanie

Sałatę umyć pod bieżącą wodą, dobrze odsączyć, a następnie porwać palcami na drobniejsze kawałki.
Śmietanę wymieszać z dodatkami – przyprawy do smaku, ma być wyraźnie słodko-kwaśna. Jeśli mamy, dodać zieloną cebulkę. Połączyć z sałatą tuż przed podaniem. Na wierzch można dać jajko na twardo, pokrojone w grubsze cząstki lub ósemki, lekko wymieszać.
sałata zielona ze śmietaną i jajkiem

*) zamiast octu i cukru można dać słodko-kwaśny sok pigwowy – sprawdziłam, bardzo dobrze się komponuje i smakuje, a przepis na sok tu –  Sok z owoców pigwowca

Tort czekoladowy

Zrobiłam dziś ten tort, na urodziny mojego „wiosennego”dziecięcia,  wnuczce smakował bardzo ….   poprosiła nawet „na wynos”…
tort czekoladowy

Biszkopt:
6 jajek
3/4 szklanki cukru
3/4 szklaki mąki pszennej tortowej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki ciemnego dobrego kakao
30 g ciemnej czekolady deserowej
2 łyżeczki octu
szczypta soli

Krem czekoladowy:
500 g serka mascarpone
300 ml śmietanki 30%
200 g nutelli

Poncz:
pół szklanki wody
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka cukru
3 łyżki dowolnego alkoholu

Dodatki
Dżem z czarnej porzeczki
1 gorzka czekolada
tort czekoladowy z bitą śmietaną

Wykonanie

Obie mąki i kakao przesiać przez sito.
Czekoladę zetrzeć na tarce o małych oczkach i wymieszać z mąkami i kakao.
Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywno z dodatkiem soli. Do żółtek dodać proszek do pieczenia i ocet, wymieszać i wlać do piany, ubijać, aż masa będzie jednolita.
Stopniowo wsypywać mąkę i delikatnie wymieszać.
Ciasto wylać na tortownicę, wysmarowaną tłuszczem i obsypaną bułką tartą (tortownica 26 cm średnicy). Piec w 170 st. C 30-35 minut. Całkowicie wystudzić, a najlepiej upiec biszkopt dzień wcześniej.

Śmietanę ubić na sztywno. Serek mascarpone przełożyć do miski, dodać nutellę i zmiksować. Dodać ubitą śmietanę i delikatnie wymieszać, aby składniki się dobrze połączyły. Krem podzielić na 3 części (dwie do przełożenia tortu, a jedna do dekoracji).
Zrobić poncz – wszystkie składniki wymieszać do całkowitego rozpuszczenia.
Biszkopt przekroić na 3 krążki.Przełożyć tort od dołu:
biszkopt nasączony 1/3 ponczu
cienka warstwa dżemu
1/3 kremu czekoladowego
biszkopt nasączony 1/3 ponczu
cienka warstwa dżemu
1/3 kremu czekoladowego
biszkopt nasączony 1/3 ponczu
Tort udekorować pozostałym kremem czekoladowym wedle uznania (u mnie różyczki z kremu, a na środku starta czekolada). Schłodzić najlepiej przez noc w lodówce.
przepis, który mnie zainspirował tu

Ja tym razem zrobiłam tort nieco inaczej:
tort czekoladowy z bitą śmietaną
Biszkopt przekroiłam na 2 części.
Krem – ubiłam 660 ml śmietany dodając 5 płaskich łyżek cukru pudru i 1 śmietan-fix. Do ubitej śmietany dodałam 2/3 galaretki rozpuszczonej w 1/2 szklanki wody /ostudzonej już/ oraz 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady rozpuszczonej z dodatkiem 1 łyżki mleka /też ostudzonej/.

Tort śmietanowo-galaretkowy /witrażyki/

Zupełnie zapomniałam o tym cudeńku, jestem jednak usprawiedliwiona, robiłam je bowiem, kiedy moje dzieci były jeszcze „dziećmi”… ileż to lat temu było….ale pamiętam, kiedy raz syn zażyczył sobie tą delicję na urodziny, a że dzieci miało przyjść sporo, zrobiłam z podwójnej porcji, w olbrzymim rondlu zamiast tortownicy /tym pomarańczowym rondlu…pamiętam …nie miałam wtedy tak dużej tortownicy/.
Przepis ten „odkurzam” z myślą o moich kochanych wnuczkach, zrobię im kiedyś…
o,  na Dzień Dziecka byłaby okazja, ale jak to zrobić, żeby obie były w tym dniu u babci? Były i nawet dekorowały… urocza buźka, jak widać…
tort-śmietanowy-witrażyki

tortownica o śr. 26 cm

Składniki

3 galaretki w różnych kolorach /wiśniowa, zielona, żółta/
3/4 l śmietany 30% /ostatecznie może być 18%/
8 łyżek cukru pudru
8 łyżek żelatyny + 3/4 szklanki wrzącego mleka/wody
tort śmietanowy witrażyki

Wykonanie

Każdą galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie – rozpuścić każdą osobno, używając mniej wody niż w przepisie, czyli mniej niż 0,5 l na każdą /ja daję 1,5 szklanki wody na każdą, a latem jeszcze mniej, czyli 1,25 – 1 szklanki nawet//, ostudzić, a następnie wylać do płaskich naczyń tak, aby po zastygnięciu można było pokroić je  w kostkę /kostki ok. 1,5 x 1,5 cm/.
Śmietanę ubić z cukrem.
Do mleka z rozpuszczoną i ostudzoną żelatyną dodać ze dwie łyżki ubitej śmietany, wymieszać i dopiero połączyć z resztą śmietany, zmiksować na jednolitą masę.
Śmietanę wylać na pokrojone w kostkę galaretki, wymieszać. Przełożyć całość do tortownicy wyłożonej folią spożywczą.
Schłodzić przez kilka godzin /nawet całą noc/ w lodówce.

Można też dodatkowo – wg uznania:
– spód tortownicy wyłożyć biszkoptami lub upiec biszkopt z 3 jaj
– na wierzch wyłożyć dodatkową galaretkę /rozpuszczoną w 1/2 l wody/
– do masy śmietanowej dać dodatkowo pokrojonego w kostkę ananasa lub brzoskwinię bądź też inne owoce np. truskawki
– zamiast żelatyny użyć 2 jasne galaretki + 3/4 szklanki wody
– zamiast śmietany użyć jogurtu owocowego /jeden duży/, dodając do niego galaretkę rozpuszczoną w 1 szklance wody, wymieszać np. mikserem – zrobi się fajna pianka

Biszkopt z truskawkami i kwaśną śmietaną

Pyszne, lekkie, niezbyt słodkie ciasto z owocami, idealne na letnie upały i nie tylko. Można je robić również z innymi owocami, warunek – owoce powinny być miękkie np. maliny, brzoskwinie, ananas, ale ktoś robił też z wiśniami. Z reguły śmietanę mieszam dodatkowo z niewielką ilością pokrojonych owoców.
Szybko się je robi i co ważne, nie jest kosztowne. Jedyna trudność – przekroić gorący biszkopt.
Stosowanie kwaśnej śmietany do przełożenia ciasta znałam od dawna – stosowałam ten sposób przy cieście miodowym czy kakaowo-makowym ze śmietaną, jednak nigdy nie wpadłam na to, aby połączyć je z owocami, dopóki nie spotkałam tego przepisu.
biszkopt z truskawkami i kwaśną śmietaną

Składniki

4 jaja
1 szklanka mąki tortowej
1 łyżka mąki ziemniaczanej /lub budyniu/
1 szklanka cukru zwykłego
2 łyżeczki proszku do pieczenia

0,5 litra śmietany 18 % -gęstej i kwaskowatej
1 cukier waniliowy
truskawki do wyłożenia na ciasto
2 galaretki truskawkowe
biszkopt z truskawami

Wykonanie

Ubić mikserem białka, do sztywnych białek dodać cukier i ubijać dalej, następnie dodawać po jednym żółtku i nadal ubijać mikserem.
Do ubitej piany z cukrem i żółtkami wsypać przesiane obie mąki i proszek do pieczenia i lekko, ale dokładnie wymieszać.
Przełożyć do tortownicy z odpinanym brzegiem, wysmarowanej masłem, ale nie posypanej ani bułką, ani kaszą manną, ani niczym innym. Tortownica o śrdnicy 28 cm.
Piec w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku, aż do zezłocenia się ciasta, około 30 minut /czasem dłużej/.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika gorące ciasto. Odpiąć brzeg gorącej formy, ciasta nie wyjmować. Przekroić gorące ciasto na dwie części, zdjąć górę ciasta. Dół pozostawić na blasze, teraz zapiąć brzeg formy z powrotem.
Na to gorące ciasto wyłożyć śmietanę /samą, prosto z kubka, wymieszaną jedynie z c. waniliowym, bądź też wymieszaną jeszcze z pokrojonymi owocami – ilość owoców wg uznania, ale bez przesady/, rozsmarować i nałożyć uprzednio odciętą górną warstwę ciasta, lekko docisnąć, pozostawić do ostygnięcia.
Na ostudzone ciasto wyłożyć truskawki – jedna obok drugiej. Zalać tężejącą galaretką.