Ciasto kakaowo-makowe ze śmietaną

Pyszne ciasto, atrakcyjnie wyglądające, choć na podstawie opisu tak się nie wydaje /a jednak pozory mylą/.
Podane niżej składniki wystarczają na blaszkę 21×25 cm; lub kwadratową tortownicę 25×25 cm;  na blaszkę większą, czyli taką normalną 23×34 cm należy zrobić podwójną porcję ciasta, zaś ilość śmietany wystarczy zwiększyć o 1/3 /dać 3x400g śmietany, 1 szklankę cukru i sok z większej cytryny/.

Składniki

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
2 jajka
6 kopiatych łyżek mąki /ok. 1 szklanki/
1 łyżka sody / płaska/
2 łyżki suchego maku
4 łyżki kakao

2 kwaśne śmietany 18% /kubki 2x400g/
2/3 szklanki cukru pudru
sok z małej cytryny

Wykonanie

Mleko, jajka i mąkę z sodą zmiksować. Ciasto podzielić na 3 części, do jednej dodać 2 łyżki maku, a do dwóch pozostałych po 2 łyżki kakao do każdej. Przygotować 3 oddzielne placki – blachę wyłożyć papierem do pieczenia i rozprowadzać na nim ciasto za pomocą łyżki.
Upiec 3 placki – temp. ok. 160st.C, każdy piec ok. 10-15 min. Ostudzić.

Śmietanę ubić z cukrem i sokiem z cytryny, schłodzić /ewentualnie dodać śmietan-fix – nie jest to konieczne, ale śmietana jest dość rzadka/.
Układać i smarować placki – kakaowy – 1/3 śmietany – makowy – 1/3 śmietany – kakaowy – 1/3 śmietany – wiórki kokosowe /obficie/. Odstawić do lodówki, konsumować najwcześniej na drugi dzień.

Ciasto miodowe /rolada/ ze śmietaną

Przepyszne ciasto, tylko przy składaniu gorących placków trzeba bardzo uważać na paluchy,   bowiem narażone są i to bardzo, na poparzenie….. Ale warto się poświęcić, bo ze zwykłej śmietany utworzy się pyszna masa, a poza tym… a co tam będę gadać, to trzeba upiec. I jeszcze jedno – przepis znaleziony wiele lat temu w necie, nie mam pojęcia gdzie, w zapiskach w moim kajecie figuruje jako „ciasto ciepane” /czemu „ciepane” nie mam pojęcia, widać tak go ktoś nazwał/.
Ciasto to piekłam już wiele razy, zarówno w formie składanych placków, jak też rolady i ta prawdę mówiąc bardziej mi odpowiada.
ciasto miodowe rolada

Składniki

5 jajek
1 szklanka cukru
cukier waniliowy
20 dag margaryny
1,5 szklanki mąki
6 łyżek miodu
1,5 łyżeczki sody
400 ml kwaśnej śmietany /używam 18%, duży kubek/

Wykonanie

Całe jajka + szklanka cukru + cukier waniliowy ubić. Utrzeć margarynę, dodać utarte jajka z cukrem, następnie dodać  mąkę.
Miód podgrzać, dodać sodę /powinno się spienić na biało/ i tą mieszaninę dodać do ciasta, wymieszać.
Upiec 3 oddzielne placki w mniejszych formach /piekłam w tortownicy okrągłej o śr. 24 cm lub kwadratowej o boku 24 cm/ lub 1 na bardzo dużej formie np. blasze z piekarnika i pociąć na 3 części.
Piec w 170 stopniach ok. 15 minut. Ciasto jest długo białe, ciemnieje w ostatnich minutach i dlatego trzeba go pilnować, bo łatwo można go spalić.
Gorące placki po wyjęciu z piekarnika smarować natychmiast śmietaną /taką zwykłą śmietaną, prosto z kubka, na gorący placek, potem kłaść kolejny i znów smarować …/ śmietana pięknie je skleja.
ciasto miodowe rolada

Można też upiec 1 placek na dużej blasze z piekarnika, gorący posmarować śmietaną i zwinąć w roladę /robiłam to układając gorący placek na ścierce i z jej pomocą zwijałam roladę, pozostawiając potem roladę zawiniętą w ścierkę lub papier, aby wystygła/.

Po całkowitym ostygnięciu /a nawet następnego dnia/ polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.

Tort serowy /sernik Elżbiety – bez pieczenia

Sernik nietypowy, bo ser robi się samemu, z mleka i śmietany. Jest bardzo delikatny i smaczny, jakkolwiek trochę pracy trzeba włożyć.
Przepis dostałam wiele, wiele lat temu od koleżanki z pracy – Krysi, a że ona z kolei miała go od swej przyjaciółki Elżbiety, nazwała go jej imieniem. Więc i ja tak go wyróżniam spośród innych i od razu wiem …. aha, chodzi o sernik z gotowanej śmietany.
Można go zrobić na biszkopcie upieczonym przez siebie /tak w oryginale brzmi przepis/, ale używałam też biszkoptów lub gotowych, pokruszonych herbatników wymieszanych z masłem.
Kiedy dzieci były małe,” hucznie” obchodziliśmy zawsze ich urodziny. Było trochę dzieci i towarzyszące im „ciocie”, a więc musiałam się dobrze nagłówkować, aby za każdym razem był to inny tort. Stąd też i ten sernik  robiłam niekiedy w formie tortu właśnie, w różnych konfiguracjach i połączeniach.

Ser

2 – 2,5  l mleka 3,2%
1/2 l kwaśnej śmietany
6-7 jajek
1 kostka masła
1 szklanka cukru pudru
sok z cytryny
bakalie /niekoniecznie/

2 galaretki na 0,5 l wody każda
owoce

Biszkopt

6 jajek
18 dkg cukru pudru
13,5 dkg mąki
1 niepełna łyżka octu

Wykonanie

Śmietanę rozbić z jajkami, wlać na gotujące się mleko, zmniejszyć gaz i cały czas mieszając podgrzewać, aż zrobi się ser i oddzieli się od niego serwatka. Nie dopuścić, aby się zagotowało!!!
Odstawić na chwilkę, następnie sito wyłożyć gazą i odcedzić serwatkę z sera /odcedzić lekko, nie może być za suchy/. Jeszcze lekko ciepły ser przetrzeć przez sito /obecnie potraktować po prostu blenderem – dawniej takich dogodności nie było/, odstawić do całkowitego ostygnięcia.
W tym czasie utrzeć masło z cukrem do białości, następnie ciągle ucierając dodawać po łyżce sera, na końcu sok z cytryny, ewentualnie aromat cytrynowy/rumowy/arakowy – do wyboru oraz bakalie.
Można też masę podzielić na pół, do jednej części dodać kakao.

Biszkopt upiec dzień wcześniej.
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać ocet – utrzeć, dodać pianę ubitą z białek ze szczyptą soli, wsypać mąkę i delikatnie wymieszać. Piec w nagrzanym piekarniku 150-160 st. C ok. 40 min.
Biszkopt podzielić na 2 części. Jedną część wyłożyć na spód, na to 1/2 masy, druga część ciasta, masa, owoce, tężejąca galaretka.
Druga wersja – cały biszkopt na spód – 1/2 masy /z dodatkiem kakao/, 1/2 masy /jasnej/, polewa czekoladowa.

porcja z biszkoptem wystarczy na blaszkę 24×36 cm lub dużą tortownicę śr. 30 cm, gdy na spodzie  z herbatników – raczej tortownica średnia ca 26-27 cm średnicy. Spód może też być z gotowych biszkoptów.

Rafaello z białą czekoladą

Podobne do poprzedniego, a jednak zupełnie inne. Jest pyszne, zarówno w podanej wersji, jak też z dodatkiem np. wiśni /pysznie smakuje z wiśniami z nalewki/. Może wtedy być zrobiony w formie tortu.Można też dodać więcej płatków migdałowych do masy. Jeśli używam wiśni, dodaję do masy trochę nalewki migdałowej /pestkówki/
tu 3 warstwy krakersów  rafaello z białą czekoladą

Składniki

1/2 litra śmietany 30%
2 śmietany „śnieżki”
1 opakowanie wiórków kokosowych /10 dkg/
1 opakowanie płatków migdałowych /10 dkg – mogą też być posiekane migdały/
2 białe czekolady
nalewka migdałowa – do smaku

2 duże opakowania krakersów lub biszkoptów
wiórka kokosowe do posypania
rafaello z białą czekoladą

Wykonanie

Odlewamy troszkę śmietany i rozpuszczamy w niej czekolady /na małym gazie/.
Do reszty śmietany dodajemy „śnieżki” i ubijamy, a następnie dodajemy ostudzoną już, rozpuszczoną uprzednio białą czekoladę, 1 torebkę kokosu i płatków migdałowych.

Dno blaszki /raczej mniejszej, czyli 23×26 cm lub kwadratowej tortownicy/ wyłożyć krakersami/biszkoptami, na nie wyłożyć masę, zostawiając troszkę do posmarowania góry, znowu krakersy/biszkopty i na wierzch cieniutka warstwa masy, a na nią obficie wiórka kokosowe /druga paczka/.
Można też w środek masy dać jeszcze jedną warstwę krakersów/biszkoptów, czyli będą wówczas w sumie 3 warstwy krakersów i 2 warstwy masy, nie licząc oczywiście tej wierzchniej cieniutkiej.
Schłodzić dobrze w lodówce, najlepiej przez całą noc.

Wuzetka

Ciasto nie dość, że łatwo i stosunkowo szybko  się robi, to jeszcze wyśmienicie smakuje i atrakcyjnie wygląda. Do tego można je upiec w blaszce prostokątnej, bądź też w tortownicy, wtedy może być jako tort.
W zależności od przeznaczenia wuzetki, można ją wykończyć polewą czekoladową np. z gorzkiej czekolady i zrobić dekorację z części bitej śmietany, lub też na wierzch ciasta posmarować cienką warstwę bitej śmietany i posypać gorzką czekoladą, startą na grubych oczkach.
wuzetka

Ciasto

6 jaj
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
2 budynie czekoladowe
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
3 łyżki oleju

Śmietana

1 l śmietany kremówki /min. 30%/
1 galaretka cytrynowa
1/2 szklanki cukru pudru
2 opakowania śmietan-fix

Poncz

mocna herbata
sok z cytryny /+ rum/

Wykonanie

Jajka schłodzić. Oddzielić białka od żółtek.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno, dodając pod koniec cukier. Żółtka wymieszać widelcem osobno z proszkiem do pieczenia i octem. Dodać do ubitych białek, wymieszać łopatką wybierając dokładnie od spodu, aby wtłoczyć jeszcze trochę powietrza. Dodać przesianą mąkę, budyń i kakao, delikatnie wymieszać, a na końcu wmieszać również olej.
Ciasto wylać na blachę /u mnie 23×34 cm/ wyłożoną na spodzie papierem do pieczenia, piec 30-40 min. w temp. 150 st. C /termoobieg/ lub 170 st. C /góra-dół/ – ciasto wkładać do ciepłego już piekarnika. Sprawdzić dla pewności patyczkiem czy upieczone.
Blaszkę wyjąć z piekarnika, upuścić ją na blat z wysokości ok. 30-40 cm, a następnie odwrócić na kratkę /deseczkę/ i pozostawić do ostudzenia.
Najlepiej dopiero na drugi dzień przekroić ciasto na 3 części, naponczować i przekładać bitą śmietaną.

Galaretkę rozpuścić w 1/2 szklanki gorącej wody i wystudzić.
Śmietanę mocno schłodzić. Dodać cukier puder i śmietan-fixy i ubić na sztywno /uważać, żeby nie „przedobrzyć” z ubijaniem i nie zrobić masła!!!/, dodać zimną, ale płynną jeszcze galaretkę, wymieszać, wstawić na chwilę do lodówki, aby stężała.
Smarować i dekorować ciasto wg propozycji podanych na wstępie, po uprzednim nasączeniu poszczególnych warstw ciasta.

Buraczki zasmażane – na ciepło

Buraczki w tej wersji nie kojarzą mi się ani z dzieciństwem, ani z domem rodzinnym. Byłam już dużą panienką,kiedy podczas wizyty u mojej koleżanki ujrzałam, że jej mama  wrzuca  starte buraki  na patelnię…. i smaży je. Podzieliłam się  tą informacją w domu, chyba nawet w najbliższym czasie zostały też tak przyrządzone, ale nie znalazły zwolenników i ten sposób został zaniechany.
Napotykałam je potem w swoim życiu w różnego rodzaju stołówkach /gdy pobierałam nauki i mieszkałam poza domem/  i zaczynałam je na nowo odkrywać.
Kiedy sama zaczęłam kucharzyć, wprowadziłam je do jadłospisu, choć muszę przyznać,że za często u mnie też nie goszczą – wypiera je ćwikła, chyba dlatego, że się szybciej robi, nie trzeba zasmażać i po starciu już jest prawie gotowa?
Ale czas to odmienić!
buraczki zasmażane

Składniki

1 kg buraków
2 łyżka masła
2 łyżka cukru
sok z cytryny
szczypta soli
3-4 łyżki kwaśnej śmietany
1/2 łyżki mąki

Wykonanie

Buraki ugotować. Odlać wodę i zalać zimną wodą. Ostudzić, obrać, zetrzeć na średnich oczkach tarki.
Na patelni rozgrzać masło, włożyć starte buraczki, dodać sól, cukier oraz sok z cytryny. Wymieszać i całość zasmażyć mieszając od czasu do czasu /kilka minut/. Na koniec dodać śmietanę z mąką, wymieszaći zagotować. Podawać gorące .

Można dodać więcej cukru i cytryny – do własnego smaku. Buraczki powinny mieć smak słodko kwaśny.
Można też pominąć dodatek śmietany i zrobić lekką zasmażkę z mąki i masła.

Wafel z galaretką

Bardzo go lubię, bo szybko się robi i fajnie smakuje, bo jest taki … winny… od galaretek.
wafle z galaretką  z galaretką agrestową i cytrynową

Składniki

1 paczka wafli

1 kostka margaryny tortowej
1 szklanka cukru /niepełna/
1 szklanka kwaśnej śmietany /może być nawet 12%/
2 galaretki /lepiej o  różnym smaku np. cytrynowa i wiśniowa lub cytrynowa i agrestowa/
wafle

Wykonanie

Masło rozpuścić na małym gazie, dodać cukier i śmietanę, dobrze podgrzać /nie gotować/, do gorącego dodać suchą galaretkę, wymieszać, ostudzić, przekładać wafle.
Gdy mamy dwie różne galaretki, wówczas przygotowaną gorącą masę można  podzielić na 2 części, dodając do każdej inny kolor galaretki, bądź też obie różne dajemy razem do masy /dają dobry smak/.

Uwagi:
można też pominąć margarynę, a dać w to miejsce dodatkowo 1 szklankę śmietany

Młoda kapusta ze śmietaną

To sposób przyrządzenia kapusty, młodej kapusty, mojej Mamy.Oprócz wspaniałego smaku to dla mnie również smak dzieciństwa, smak domu rodzinnego, smak…. wiosny, wszak to kapusta „młoda”, wiosenna, pierwsza jaka wyrasta na polu, zwana „Janówką”, bo pojawia się w okolicach św. Jana, w czerwcu.
Och, jakże zawsze wyczekiwałam na tą kapustę, a kiedy już się pojawiała, nie mogliśmy się jej najeść.   Pamiętam, trzeba było gotować jej  duży gar, bo służyła nie tylko jako dodatek obiadowy, ale też jako samodzielne danie, jedzone bez umiaru zresztą, głównie przeze mnie.

Składniki

1 główka kapusty
ok.1/4 kostki masła(5 dag)
ok.1/2 l wody
Vegeta(płaska łyżeczka)
duży pęczek koperku zielonego
ok.1/2 szklanki śmietany+1 łyżka mąki
ewentualnie sól do smaku i troszkę soku z cytryny lub kwasku, a nawet octu

Wykonanie

Kapustę poszatkować /łącznie z głąbem – jest bogactwem witamin i bardzo miękki/, dodać masło, sól, troszkę Vegety i podlać wodą, aby ledwie przykrywała kapustę.Dusić do miękkości kapusty /15-20 min./ – nie może jednak być rozgotowana, rozciapana. Doprawić do smaku sokiem z cytryny, kwaskiem/ octem, zagęścić śmietaną z mąką, zagotować i doprawić do smaku solą i pieprzem. Wyłączyć gaz i dodać dużo posiekanego koperku /cały pęczek/.

Sernik babuni

Pyszny serniczek ze śmietaną 18%, ładny, wysoki, piekłam go wiele razy, zawsze się udaje. Jakiś czas temu, specjalnie opakowany „pojechał” nawet za granicę i tam również bardzo smakował.
sernik babuni

Ciasto:
125 g miękkiej margaryny
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja

* blacha 24×36/
można na herbatnikach /250-300 g herbatników i 100 g masła/
sernik babuni

Masa serowa

250 g miękkiej margaryny
6 żółtek
1 kg sera białego półtłustego trzykrotnie mielonego
1,5 szklanki cukru /1 szklanka do sera i 0,5 szklanka do piany/
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
2 budynie śmietankowe bez cukru (2x40g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
piana ubita z 6 białek
olejek śmietankowy
sok i skórka otarta z cytryny

Wykonanie
sernik babuni

Ciasto:
Margarynę ucieramy mikserem na gładką masę. Dodajemy jajka oraz cukier, a na koniec przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto rozsmarowujemy równomiernie na wysmarowanej i wyłożonej papierem do pieczenia lub pergaminem blaszce o wymiarach  36x24x6 cm. Blachę należy obłożyć dodatkowo wyżej około 2 cm ponad brzeg papierem, aby podczas pieczenia masa serowa nie wypłynęła (ponieważ sporo urośnie).
sernik babuni

Masa serowa :
Margarynę, żółtka i cukier ucieramy mikserem na gładką masę. Dodajemy porcjami ser i śmietanę. Cały czas ucierając dodajemy proszek budyniowy i proszek do pieczenia. Na koniec dodajemy ubitą pianę z 6 białek i delikatnie mieszamy. Powstanie gładka jak puch masa serowa.

Tak przygotowaną masę wylewamy na surowe ciasto i wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do temperatury 180 stopni. Pieczemy około 70 minut do zrumienienia, ale gdy już wyrośnie zmniejszyć temp. do 160 st. Po wyjęciu z pieca, sernik pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Można polukrować lukrem np. cytrynowym lub ozdobić polewą czekoladową /100 g czekolady deserowej lub mlecznej + 1 łyżka masła + 4 łyżki mleka – połączyć w kąpieli wodnej/.
przepis pochodzi stąd.

Sernik ze śmietaną Ali

Pyszny sernik,  puszysty, wilgotny….. Sernik można piec na spodzie lub bez, przy czym użycie gotowych herbatników do wyłożenia blaszki też jest dobrym rozwiązaniem. Często tak robię, bo raczej nie jestem zwolenniczką serników bez żadnego spodu – mam wówczas wrażenie, że ser staje się „ugotowanym”.

Ciasto pod sernik:

10 dag mąki tortowej
10 dag mąki krupczatki
3 żółtka
9 dag masła
8 dag cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
amoniak „na szpic” noża dodany do 1 łyżeczki kwaśnej śmietany

Ser:
1, 20 kg sera białego półtłustego
1 3/4 szklanki cukru
8 – 10 jaj + 3 białka od ciasta
2 cukry waniliowe
0,5 l śmietany kremówki 30% b. dobrze schłodzonej
pół szklanki śmietany kwaśnej 18% + 1 czubata łyżka cukru pudru
1 budyń waniliowy lub śmietankowy na 0, 5 l mleka
1 łyżka mąki pszennej
2 płaskie łyżki kisielu cytrynowego w proszku
skórka otarta z 2 cytryn
sok z jednej cytryny

Wykonanie

Masło posiekać nożem z mąką. Dodać resztę składników starając się jak najmniej dotykać dłońmi. Schłodzić w lodówce ok. pół godziny.

Ser zmielić 2 razy w maszynce do mięsa.
Z podanej w przepisie ilości cukru odebrać 2-3 łyżki i utrzeć razem z żółtkami na pulchną, puszystą masę.
Do zmielonego sera dodawać stopniowo po trochę masy jajecznej i ucierać mikserem.
Do pół szklanki kwaśnej śmietany dodajemy budyń i kisiel w proszku oraz jedną łyżkę mąki pszennej. Po wymieszaniu dodajemy do sera.

Do schłodzonych w lodówce białek dodajemy szczyptę soli i 1 łyżkę zimnej wody i ubijamy je na sztywną pianę.Dodajemy stopniowo cukier i dalej ubijamy.
Piana ma być gęsta, błyszcząca, aksamitna.

Śmietanę kremówkę ubijamy również 'na sztywno” z łyżką cukru pudru.
Pianę i śmietanę łączymy z serem, delikatnie mieszamy dodając resztę składników.

Do formy na sernik wykładamy ciasto i podpiekamy w temp. ok180 C przez ok.10-15 min. Boki blaszki dookoła wykładamy natłuszczonym i podwójnie złożonym papierem, robiąc płotek na wypadek gdyby sernik miał ochotę uciec.
Sera jest dużo i sernik ma być wysoki – stąd to zabezpieczenie.
Ten sernik można piec tradycyjnie przez ok. 1,5 godz. (może troszeczkę krócej)

Jeśli mamy formę o parę centymetrów większą od tej, w której będzie pieczony sernik, to możemy go upiec w kąpieli wodnej.
Formę z serem wkładamy do większej i nalewamy wodę (mniej więcej ok.1 cm od góry dolnej blaszki).

Wkładamy ser do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temp. ok 170 C (ja piekłam na termoobiegu) przez 1 godzinę i zostawiamy przez następną godzinę w wyłączonym piekarniku (można dłużej).
Jak sernik zupełnie wystygnie, odwracamy go do góry dnem , czekamy aż ciasto odparuje i dajemy na deskę.
Zawijamy folią i wstawiamy na noc do lodówki.
Sernik można polukrować (najlepszy lukier cytrynowy), polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.
Następnego dnia sernik w swoim smaku prezentuje to, co w nim najlepsze…:)))

źródło przepisu tutaj