Miałam tylko jedną pierś z kurczaka i zastanawiałam się, co też z niej wykombinować na obiad, coś smacznego, a zarazem ciekawego. Sugestię znalazłam u Moniki, także sposób w jaki taki problem rozwiązała.
Sposób bardzo prosty i mamy od razu mięso i ziemniaki. Do tego dania podałam dziś mizerię „po szwedzku” /kliknij tutaj/.
Składniki /porcja na 6 szaszłyków/
1 pojedyncza pierś z kurczaka ok.250 g
Marynata do mięsa
1 łyżeczka słodkiej, wędzonej papryki
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżka majonezu
pół łyżeczki soli
Ziemniaki
20 małych (o średnicy ok. 3 cm) młodych ziemniaków – w razie gdy mamy większe, to po prostu je pokroić
3-4 łyżki oleju
1 łyżka masła
sól i pieprz, przyprawa do ziemniaków
Dodatkowo
patyczki do szaszłyków
woda do podlewania w trakcie pieczenia /ewentualnie/
Wykonanie
Składniki marynaty wymieszać.
Mięso pokroić w niewielką kostkę i dokładnie wymieszać z marynatą.
Włożyć do zamykanego naczynia i wstawić na noc do lodówki.
Ziemniaki dokładnie oczyścić, można je tylko umyć szczoteczką i nie obierać. Wymieszać je z olejem, roztopionym masłem, przyprawą, solą i pieprzem /tak, by każdy był obtoczony/.
Na patyczki – uprzednio namoczone w zimnej wodzie, naprzemiennie nadziewać ziemniaki i mięso.
Szaszłyki ułożyć na blasze lub w naczyniu żaroodpornym, na dno wlać odrobinę wody, skropić pozostałym olejem, blaszkę wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 190 st. C /II poziom grzanie góra-dół/ i piec pod przykryciem przez ok. 60 min. W połowie pieczenia obrócić.
Po tym czasie sprawdzić czy ziemniaki są już miękkie i jeśli tak, zdjąć przykrycie, włączyć termoobieg i piec jeszcze 8-10 min. do zrumienienia.
Szaszłyki można również przygotować na patelni grillowej, układając je na rozgrzanej patelni z olejem i smażyć do zrumienienia i miękkości mięsa, co jakiś czas przekręcając je.