Wakacyjny torcik bezowy Julii

W zasadzie ten przepis nie jest jakimś nadzwyczajnym odkryciem i nawet wahałam się, czy umieścić torcik na blogu, ale…
Torcik zrobiony został przy użyciu gotowych blatów, nabytych w moim osiedlowym sklepie. Planowałam, że zrobię coś bezowego z okazji zakończenia roku szkolnego moich wnuczek i wyśmienitych cenzurek, ale żar lejący się z nieba skutecznie zniechęcał mnie do włączenia piekarnika. I oto dziś natrafiłam na „gotowce” – 3 niewielkie blaty bezowe zapakowane ładnie aż prosiły się, żeby je nabyć i dokończyć już dzieła bez używania piekarnika.

Jednak nie to stanowi przyczynek do tego, że postanowiłam „uwiecznić” torcik na blogu. Babcia jedynie ubiła śmietanę.
Nakładanie śmietany, owoców, składanie oraz końcową dekorację wykonała moja 8,5-letnia wnuczka Julia. Pomyślałam, że może kiedyś, kiedy już dorośnie, będzie jej miło popatrzeć na swoje dzieło z dzieciństwa, bo nie mam wątpliwości, że tu będzie czasem zaglądać.
wakacyjny torcik bezowy Julii (6) wakacyjny torcik bezowy Julii (5) wakacyjny torcik bezowy Julii (4)

Składniki

blaty bezowe – 3 szt /nabyte gotowe/

250 ml śmietany 30% /dobrze schłodzona/
250 g mascarpone /dobrze schłodzony/
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w kilku łyżkach mleka
owoce /truskawki, borówki/

Wykonanie

Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno z cukrem, dodać mascarpone oraz ostudzoną, ale płynną żelatynę, ubić moment na najniższych obrotach tylko do połączenia /uwaga – śmietanę ubijać na najniższych obrotach – prędkość 1-2/.

Ubitym kremem przełożyć blaty bezowe,  wykładając też na każdej warstwie kremowej owoce /ćwiartki truskawek i borówki. Wierzch tortu /górę/ również posmarować kremem i udekorować owocami wg własnego pomysłu.