Krokiety ziemniaczane z pieczarkami

Trochę bogatsza wersja krokietów ziemniaczanych, a można je wykorzystać na wiele sposobów, np. do mięs i ryb pieczonych czy smażonych, jako samodzielne danie z dodatkiem surówki, ulubionego sosu, bądź też jako dodatek do barszczyku.
Można je przygotować wcześniej, a tuż przed podaniem odgrzać w piekarniku czy mikrofali. Dobrze też smakują na zimno.
krokiety ziemniaczane   tu przygotowane do odgrzania w piekarniku

Składniki

1 kg ziemniaków
40 dag pieczarek
2 jaja
1-2 cebule
3 łyżki mąki
kilka łyżek bułki tartej
sól, pieprz
olej do smażenia

Jeśli krokiety są robione na święta Bożego Narodzenia można dodać kilka ugotowanych grzybów leśnych.

Wykonanie

Ziemniaki obrać i ugotować.
Pieczarki umyć, drobno pokroić i wraz z posiekaną cebulą usmażyć na oleju. Wystudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę, wymieszać z pieczarkami i cebulą, dodać jaja i mieszając, wsypać mąkę oraz 3-4 łyżki bułki tartej.
Dobrze wyrobić, doprawić do smaku solą i pieprzem odstawić na 5 min.
Jeśli masa wyjdzie za rzadka, dodać jeszcze bułki tartej.
Zwilżonymi dłońmi formować podłużne krokiety ,obtaczać je w bułce tartej i smażyć ze wszystkich stron na jasnozłoty kolor na dobrze rozgrzanym tłuszczu.

Inspiracja do wykonania tu

Krokiety ziemniaczane

W tym roku na Wigilię, do ryby smażonej  w płatkach migdałowych, podałam  krokiety ziemniaczane. W towarzystwie kapusty kiszonej z grzybami było chyba nieźle, a z pewnością inaczej.
krokiety ziemniaczane

Składniki

1 kg ziemniaków
2 jajka
8 łyżek bułki tartej /pełnych, ale niezbyt kopiatych/
2 łyżki gorącego mleka
garść natki pietruszki
sól, pieprz, papryka ostra
jajko+mąka+bułka tarta do panierowania

Wykonanie

Ziemniaki ugotować, dokładnie utłuc lub przecisnąć przez praskę, dodać natkę, bułkę tartą, mleko oraz przyprawy – dokładnie wszystko wymieszać lub zmiksować, trochę ostudzić, dodać jajka, zmiksować.
Ręce zwilżać w wodzie, formować roladki, a następnie obtaczać je w mące, potem w rozkłóconym jajku, na koniec w bułce tartej i smażyć ze wszystkich stron na złoty kolor.

Podawać jako dodatek do dań mięsnych czy rybnych, albo też jako samodzielne danie w towarzystwie sosu np. pieczarkowego.

Zupa ziemniaczana z rumianą zasmażką czyli kartoflanka

Kolejna propozycja zrobienia zimowej zupy ziemniaczanej.
Charakterystyczną cechą tej zupy jest to, że zdecydowanie dominują tu ziemniaki, stąd nazywana jest  kartoflanką, a ponadto jest z tzw. zasmażką.
Zjedzenie talerza takiej zupy, gorącej i „pieprznej”, pachnącej czosnkiem, z pajdą świeżego chleba  to było coś … mniam, mniam … można było jeździć na sankach do wieczora, nie odczuwając zimna, bo tak zupa rozgrzewała od wewnątrz…..
………………………………………………………………
To był chwilowy powrót do dzieciństwa.
zupa kartoflanka

Składniki

1 kg ziemniaków
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 małego selera
1 cebula
kawałek pora
2 łyżki smalcu /ja daję masło z olejem/
1 kopiata łyżka mąki
3 litry wody
3 ziarenka ziela angielskiego
3-4 ziarenka pieprzu czarnego
1-2 liście laurowe
sól, pieprz ziołowy, majeranek
gałązka lubczyku
natka pietruszki
zupa kartoflanka

Wykonania:

Ziemniaki pokroić w niedużą kostkę,  warzywa w nieco drobniejszą. Pora i cebulę drobno posiekać.
Na dużej patelni rozgrzać tłuszcz i podsmażyć na nim przez chwilkę cebulę, po czasie dodać wszystkie pozostałe warzywa i smażyć ciągle mieszając ok. 15 min.

W między czasie zagotować lekko posoloną  wodę z pieprzem czarnym, zielem angielskim i liściem laurowym, dodać podsmażone warzywa  i gotować całość ok. pół godziny. Teraz doprawić zupę przyprawami, dodając też gałązkę lubczyku. Zagotować.
Na  patelnię po smażeniu warzyw dajemy kopiatą łyżkę mąki i mieszając energicznie rumienimy. Następnie wlewamy pół szklanki zimnej wody, szybko mieszamy, aby nie było żadnych grudek i wlewamy do zupy. Całość jeszcze raz zagotowujemy. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki.

Żeberka pieczone + ziemniaki

Nabyłam żeberka, mięsiste bardzo, ale między grubą warstwą mięsa a żebrami było trochę tłuszczyku. Postanowiłam je upiec w piekarniku, porządnie wypiec, aby pozbyć się warstwy tłuszczu. Zależało mi  też, aby były dość pikantne.
Poza tym chciałam uprościć do maksimum zrobienie obiadu, więc  upiekłam je łącznie z ziemniakami. A oto efekt końcowy. To ulubione żeberka syna.
żeberka pieczone

Składniki

1 kg żeberek

marynata

4 łyżki oleju
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka vegety
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżka cebuli suszonej
1 łyżka papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej
1 łyżka miodu
1 łyżka musztardy /dałam sarepską/
1/2 torebki przyprawy do żeberek Kamis
pieprz i sól wg uznania

1 kg ziemniaków
2 łyżki oleju
1 łyżka papryki słodkiej
1 łyżka rozmarynu /ziół prowansalskich/
sól, pieprz, przyprawa do ziemniaków

Wykonanie

Żeberka do pieczenia przygotować dzień wcześniej.
Umyć je, pokroić na mniejsze kawałki, osuszyć. W miseczce wymieszać wszystkie składniki marynaty, a następnie dokładnie wysmarować nią żeberka. Ułożyć je w naczyniu /misce/, przykryć i odstawić w chłodne miejsce na 1 dobę / można nawet na dłużej/.

Na następny dzień pierw przygotować ziemniaki, czyli obrać je, umyć, osuszyć i pokroić – małe na pół, większe wzdłuż na 4 części. Pokrojone ziemniaki włożyć do głębszej miski, skropić olejem, dodać przyprawy i dokładnie wymieszać /najlepiej zrobić to za pomocą obu rąk/.

Piekarnik nagrzać do temp. 180 st. C /termoobieg/.
Do naczynia żaroodpornego włożyć ziemniaki, na nie ułożyć zamarynowane dzień wcześniej żeberka, przykryć i piec 60-70 min./sprawdzić, kiedy już będą miękkie/, następnie naczynie odkryć i piec jeszcze 30 min. zmniejszając temperaturę do 150 st. C.
Żeberka mają się ładnie zarumienić i zrobić lekko chrupiące /w razie potrzeby termoobieg już wyłączyć, a piec tylko na górnej grzałce/.

Domowe frytki z piekarnika

Uwielbiamy wszyscy frytki, ale takich smażonych ja osobiście ze względów zdrowotnych jeść nie mogę /tak, tak… szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie…a i  młodość nie wieczność/. Buszując po necie trafiłam do Kuchni Ani /na marginesie nasza krajanka/, a tam sposób na frytki, pieczone w piekarniku. O, coś dla mnie pomyślałam i od razu wzięłam się do roboty, dostosowując ilości do moich potrzeb.
frytki

Składniki

1 kg już obranych ziemniaków
4 łyżki oleju
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki pieprzu
frytki

Wykonanie

Obrane i osuszone ziemniaki pokroić na frytki*, dodać olej i przyprawy, wyłożyć na suchą blachę będącą na wyposażeniu w pojedynczej warstwie /nie mogą jedne frytki leżeć na drugich/ i piec w nagrzanym piekarniku w temp. 180 st.C ok. 25 min. termoobieg /lub 10-15 min. dłużej przy jego braku/. Można pokrojone ziemniaki lekko podgotować w solonej wodzie /ok. 5 min./, a potem piec w piekarniku ok. 20 min.
Po upieczeniu posolić.
Z wymienionej wyżej ilości ziemniaków frytki rozłożyłam na 2 blachach piekarnikowych i piekłam równocześnie, przy czym pod koniec pieczenia tą z dołu przełożyłam na górę.
frytki

*) spotkałam ostatnio sugestię, żeby pokrojone frytki moczyć pierw przez 0,5 godz. w zimnej, posłodzonej wodzie, potem osuszyć papierowym ręcznikiem i dopiero skropić olejem, dać przyprawy i piec w piekarniku – będą chrupiące z wierzchu

Zapiekanka ziemniaczana w sosie śmietanowo-cebulowym

Tania, szybka, a jednocześnie smaczna… a jakie aromaty się roznoszą, kiedy przygotowuje się sosik śmietanowo-cebulowy…

zapiekanka ziemniaczana

Składniki

1 kg ziemniaków
30 dkg kiełbasy polędwicowej /3 kiełbaski/
25 dkg sera żółtego
1 duży kubek śmietany 12% /330 ml/
2 cebule
1 duży ząbek czosnku
sól, pieprz, ziarenka smaku
szczypiorek
zapiekanka ziemniaczana   przed zapiekaniem

Wykonanie

Ziemniaki ugotować, ostudzić, pokroić w grubsze plastry. Kiełbasę pokroić w półplasterki. Ser zetrzeć na grubych oczkach. Szczypiorek posiekać.
Wszystkie składniki wymieszać /trochę sera zostawić do posypania na wierzchu/ i wyłożyć do naczynia żaroodpornego.

Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać i połączyć ze śmietaną, a następnie dusić wszystko do miękkości cebuli /w trakcie można dodać troszkę wrzącej wody /w razie potrzeby doprawić solą, pieprzem i ziarenkami smaku.
Lekko ostudzić, następnie zmiksować, polać zapiekankę, posypać serem i zapiec przez 20 min. w temp. 150 st. C /termoobieg/.
zapiekanka ziemniaczana   zapieczona

Zupa ziemniaczana z boczkiem

Miałam dziś ugotować krupnik, ale okazało się, że kasza „wyszła”. A ponieważ grzebałam akurat w „menu” z dalekiej przeszłości, na myśl przyszła mi ta zupa.
To była taka zimowa zupa ziemniaczana, bez udziwnień, bez jakichś specjalnych  dodatków, ot ziemniaki, marchew, pietruszka i trochę usmażonego boczku na okrasę.
Skąpa ta ilość składników w zupie, ale jakże była ona pyszna  w owej prostocie.
A Tata jadał ją zawsze z dodatkiem octu… tak, tak… 1-2 łyżki octu dodawał wprost do talerza. Ja zamiast tego dodałam chrzan ze słoiczka… w occie.

Taką zupę, oczywiście już bez boczku / i bez żadnego tłuszczu, ale z większą ilością czosnku/, Mama zawsze robiła jako postną w dni, kiedy ścisły post był obowiązkowy w moim domu. Dotyczyło to 2 dni w roku – Wigilii i Wielkiego Piątku … wówczas był to jedyny posiłek w ciągu całego dnia. Nie muszę chyba opisywać, jak potem smakowała wszystkim kolacja wigilijna. W Środę Popielcową też obowiązywał post, ale wówczas jadało się śledzie.
zupa ziemniaczana z boczkiem

Składniki

3 l wody
4-5 ziemniaków
2-3  marchewki
1-2 pietruszki
1 mały seler
1 liść laurowy, kilka ziaren ziela ang.
15 dkg boczku
2-3 łyżki chrzanu w occie /opcjonalnie/
2 duże ząbki czosnku
natka pietruszki
sól, pieprz ziołowy

Wykonanie

Boczek pokroić i usmażyć.
Jarzyny pokroić w zapałkę, ziemniaki w większą kostkę. Wodę zagotować z dodatkiem liścia laurowego i ziela ang. dodać ziemniaki i jarzyny, ugotować do miękkości /wskazane, aby część ziemniaków się rozpadła, jeśli nie, trochę pognieść widelcem/,  dodać boczek usmażony /dodać razem z  tłuszczem, ewentualnie bez tłuszczu/,  chrzan oraz czosnek roztarty z solą. Zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem ziołowym, a na końcu dodać natkę pietruszki.

 

Pierogi niby ruskie bez sera

Pierogi gotowane w moim domu rodzinnym na tzw. przednówku. Zapasy zimowe różnych wiktuałów kończyły się, krowy dawały bardzo mało mleka lub nie dawały w ogóle, kury prawie nie znosiły jaj, gar sera białego zasolonego na zimę ukazał dno…
zawsze jednak były ziemniaki i mąka i cebula… można więc było zrobić pierogi, trochę uboższe jeśli chodzi o farsz /bo bez sera/, ale i tak wówczas pyszne… zajadaliśmy je z bratem, aż nam się uszy trzęsły.
Po latach przypomniałam sobie smak tych pierogów, pachnących cebulką, skwaruszkami i jakże smakowitymi. Zapamiętałam głównie dużą ilość smażonej cebulki na pierogach.
Trochę je „unowocześniłam”, co zrozumiałe, no i przede wszystkim zmniejszyłam ilość cebulki na wierzchu /w rodzinie sporo „wątrobowców”/ … wyszły  pyszne.
perogi ruskie bez sera

Ciasto

3 szklanki mąki pszennej /dałam tortową/
1/2 szklanki gorącej wody
1/2 szklanki gorącego mleka
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli

Farsz

1 kg ziemniaków /już obranych/
2-3 duże cebule /jeśli wątroba pozwala dać 4/
1 duży ząbek czosnku
olej+masło do smażenia /masła więcej/
cebula prażona – 2-3 łyżki
sól, pieprz czarny /sporo/
opcjonalnie – skwarki usmażonego boczku /posiekane powtórnie po usmażeniu/

Omasta

1 cebula
10-15 dkg boczku/słoniny/chudej kiełbasy np. szynkowej
pierogi ruskie bez sera

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Na patelnię dać masło i olej, a następnie wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę, zeszklić, dorzucić posiekany czosnek, chwilkę przesmażyć.
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, utłuc, dodać usmażoną cebulę z czosnkiem, dość sporo pieprzu, cebulę prażoną oraz sól do smaku /farsz powinien być pikantny/.

Na krążki ciasta nakładać farsz, lepić pierogi i gotować w osolonym wrzątku.
Podawać polane obficie omastą – boczek pokroić w kostkę, przesmażyć, dodać cebulę również pokrojoną w kostkę, usmażyć, dodając na koniec troszkę wędliny – nie jest to jednak konieczne.

Udka pieczone z ziemniakami – wersja II

Żar leje się z nieba, ale coś jeść trzeba. Najprościej zatem przygotować wcześniej wszystko w naczyniu żaroodpornym, a potem tylko siup do piekarnika na godzinkę, w międzyczasie sałatka i już…Praktycznie zrobiło się samo.
udka

Składniki

2 ćwiartki z kurczaka
przyprawa do kurczaka „złocisty kurczak”
papryka mielona słodka
vegeta, sól, pieprz
ziemniaki
przyprawa do ziemniaków
zioła prowansalskie
1 nieduża cebula
4 ząbki czosnku
1 jabłko
1 pomidor
1 duża pieczarka
olej

Wykonanie

Ćwiartki kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, podzielić każdą na 2 części – udko i podudzie, włożyć do głębokiej miski, a następnie skropić olejem, obsypać dość obficie przyprawą do kurczaka, papryką i delikatnie vegetą i pieprzem. Wymieszać wszystko dokładnie, aby każdy kawałek był obtoczony przyprawami, odstawić na ok. 1 godz.
Ziemniaki obrać, pokroić w grubsze plasterki i też delikatnie skropić olejem, obsypać przyprawą do ziemniaków i ziołami /można dodać swoje inne ulubione zioła/, wymieszać dokładnie i wyłożyć do rondla lub naczynia żaroodpornego.
Cebulę pokroić w półplasterki i rozrzucić po ziemniakach. Ząbki czosnku powtykać . dookoła ziemniaków.
Na wierzchu ziemniaków ułożyć przyprawione uprzednio udka, wtykając między nie pokrojone na ósemki  jabłko i pomidor oraz na ćwiartki pieczarkę.
przed pieczeniem    tu przed pieczeniem

Naczynie przykryć i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Teraz włączyć termoobieg, obniżając równocześnie temperaturę do 160 st. C i piec przez 1 godz. Po tym czasie zdjąć pokrywkę i piec jeszcze 10 minut odkryte, aby udka ładnie się zarumieniły.
upieczone   po upieczeniu

Krokiety z ruskim nadzieniem

Propozycja na szybki obiad, kiedy np. zostały nam ziemniaki z dnia poprzedniego, albo nie zostały, ale mamy ochotę na pierogi ruskie, ale chęci bądź czasu brak, albo też chcemy jakoś urozmaicić menu i podać inaczej dodatek do obiadu /w miejsce ziemniaków/. Kiedy podaję je jako samodzielne danie, serwuję zazwyczaj do nich jakąś surówkę /dobrze komponują się z sałatką z ogóra świeżego, kiszonego i pomidora/.
Dziś u mnie wystąpiły z keczupem, w towarzystwie ogórka kiszonego i pomidora
krokiety z ruskim farszem

Ciasto

2 szklanki mąki
2 szklanki wody gazowanej
1 szklanka mleka
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
krokiety z ruskim farszem

Farsz

1 kg ziemniaków /0,8 kg obranych/
0,5-0,6 kg białego sera
1 cebula
masło
sól, pieprz, przyprawa do ziemniaków

dodatkowo do panierowania
jajko + mleko
buła tarta
krokiety z sosem pieczarkowym   a dziś z sosem pieczarkowym

Wykonanie

Składniki na ciasto zmiksować, odstawić aby „wypoczęło”, a następnie usmażyć naleśniki.

Ziemniaki ugotować i pognieść lub przepuścić przez praskę. Ser rozdrobnić widelcem. Cebulę drobno pokroić i zezłocić na maśle. Połączyć wszystkie składniki, doprawić do smaku przyprawą do ziemniaków, pieprzem i solą.

Nakładać farsz na naleśniki, zwijać jak krokiety, panierować w jajku rozmieszanym z mlekiem i bułce tartej. Smażyć na złoty kolor.

Można dodać do farszu podsmażone z cebulką różne „resztki” wędlin np. szynki, kiełbasy czy boczku… nie będzie to już wtedy w pełni farsz tzw. ruski, ale pysznie będzie z pewnością.