Bardzo lekki torcik, a dodatek świeżych owoców czyni go dodatkowo orzeźwiającym w smaku. Warto go zrobić, dopóki jeszcze dostępne są owoce.
Być może z niektórymi owocami mrożonymi też by się udał, ale dotąd nie próbowałam.
Ciasto
6 jajek
24 dag cukru
18 dag mąki tortowej
1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek gorącej wody
szczypta soli
Krem
500 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
2 pełne łyżki cukru pudru
kilka kropli soku z cytryny
2 śmietan-fixy
dodatkowo
30 dkg borówki amerykańskiej
30 dkg malin
Wykonanie
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, porcjami dodawać cukier na zmianę z gorącą wodą. Teraz kolejno dodawać żółtka. Obie mąki przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać stopniowo do ubitej masy, delikatnie wymieszać. Wylać na blaszkę – tortownicą /25×25 cm/ wyłożoną papierem do pieczenia /samo dno/. Piekarnik nastawić na 130 st.C (z termoobiegiem), po włożeniu ciasta do piekarnika zwiększyć temperaturę do 165st.. Piec ok. 30-35 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i upuścić formę z ciastem z wysokości 50-60 cm na podłogę. Zostawić do następnego dnia.
Na drugi dzień przekroić ciasto na 3 krążki.
Schłodzoną śmietanę ubić z dodatkiem cukru pudru i śmietan-fix na sztywno /uważać, aby nie przesadzić, bo wyjdzie masło/. Serek wymieszać i dodawać stopniowo do ubitej śmietany, mieszać na najniższych obrotach. Dodać kilka kropli soku z cytryny.
Śmietanę podzielić na 3 części.
Jeden krążek biszkoptu /najlepiej ten górny/ włożyć z powrotem do tortownicy, lekko nasączyć /użyłam wodę z cytryną/, posmarować 1/3 kremu, wyłożyć na to 1/3 owoców, przykryć drugim krążkiem ciasta, znowu lekko nasączyć, wyłożyć 1/3 kremu i owoców, przykryć trzecim krążkiem /najlepiej, aby teraz na górze znalazł się spód biszkoptu/, nasączyć, posmarować ostatnią 1/3 części kremu, ułożyć dowolnie /dekoracyjnie/ owoce i dobrze schłodzić, a najlepiej pozostawić w lodówce do następnego dnia.
Aby zapobiec psuciu się owoców na wierzchu ciasta, można posmarować je płynną galaretką przy pomocy pędzelka. Galaretkę należy przyrządzić wg przepisu na opakowaniu /część nie zużytą wykorzystać np. do zrobienia zwykłej galaretki z dodatkiem owoców/.