Sezon przetwórczy zaczął się na dobre. Truskawki idą na pierwszy ogień, choć u mnie jeszcze nie, jeszcze za drogie, a z ogródka… no cóż, ilości znikome. Ale przepisy na przetwory z tych owoców trzeba już odkurzyć, niech czekają w pełnej gotowości.
Truskawki w syropie są dość słodkie, ale za to świetnie się przechowują i są stosunkowo twarde, nie rozciapane. Znalazłam kiedyś kilkuletni słoik w przepaściach piwnicy… były super, wypiły syrop, były jędrne i wcale już nie tak słodkie.
Składniki
1 kg truskawek /całe, zdrowe, jędrne/
1 kg cukru
Wykonanie
Truskawki zasypać cukrem i pozostawić na 24 godz. Następnie podgrzać do zagotowania i gotować jeszcze 5 min. Odstawić w chłodne miejsce, aby szybko wystygły.
Czynność tą powtórzyć jeszcze 2 razy przez kolejne 2 dni.
W trakcie gotowania ostrożnie zamieszać.
W trzecim dniu gorące nałożyć do słoików, zalać częścią syropu, zakręcić, odwrócić i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Pozostały syrop można rozcieńczyć wodą i wypić.