Udka to najbardziej chętnie zjadana przeze mnie część kurczaka, stąd też wyszukuję coraz to nowe sposoby na ich przygotowanie. Tym razem proponuję udka pieczone z marynaty curry. Po ich wypieczeniu aromat nie jest aż tak bardzo wyraźny, jakby się wydawało – to informacja dla tych, którzy za curry nie przepadają.
A same udka? pięknie rumiane, smaczne i sam ich wygląd zachęca do jedzenia.
Składniki
4 udka kurczaka /ok. 1 kg/
Marynata
8 łyżek oleju /u mnie olej rzepakowy, można zastąpić oliwą/
8 łyżek zimnej wody
3 płaskie łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1 płaska łyżeczka mielonej ostrej papryki
2 łyżeczki przyprawy curry
1 łyżeczka kurkumy
1,5 łyżeczki soli
1 płaska łyżeczka pieprzu
2 łyżeczki czosnku granulowanego
Wykonanie
Udka umyć i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Składniki marynaty wymieszać i natrzeć nią dokładnie każde udko, włożyć do zamykanego woreczka strunowego lub pudełka i odstawić do lodówki na całą noc.
Zamarynowane udka przełożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego cienką warstwą oleju, włożyć do piekarnika nagrzanego do 170-175 st. C i piec ok.1,5 godziny /środkowy poziom, grzanie góra-dół/ pod przykryciem, po tym czasie już odkryć, polać po wierzchu wytworzonym sosem i zapiec jeszcze przez 30 min., by się ładnie zarumieniły.
Można na spód naczynia dać ziemniaki i upiec razem z udkami.