Udka tym razem nie smażone, nie pieczone, a duszone…
za sprawą dodanej papryki słodkiej i ostrej trochę po… węgiersku.
I to jest to co lubię.
Użyłam mięsa z udek, czyli udek pozbawionych już kości /są takie do nabycia w „owadzie”/.
Składniki
0,5 kg udek z kurczaka
1 cebula /większa/
2 łyżki masła
1 kopiata łyżka koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
1 płaska łyżka mąki
1 pełna łyżeczka papryka słodkiej
1/2 łyżeczki /lub mniej/ papryki ostrej
1 łyżeczka soli czosnkowej /zamiennie ząbek czosnku/
sól i pieprz – do smaku
1-2 łyżeczki świeżego rozmarynu
Wykonanie
Udka umyć, osuszyć w papierowym ręczniku, po czym posypać solą czosnkową i pieprzem, odstawić na 30 min.
W tym czasie cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle, dodać przecier i obie sproszkowane papryki, udka, podlać małą ilością gorącej wody, przykryć i dusić do miękkości mięsa /ok. 45-50 min./.
Na koniec dodać zahartowaną uprzednio śmietanę z mąką oraz pocięty rozmaryn i krótko zagotować.